nauczylam sie byc twarda i wiecej nie cierpiec.

nauczylam sie zapominac o cierpieniu i bolu,nawet nie wiedzialam,ze to takl szybko mozliwe. metoda jest znienawidzenie osoby,ktora wyrzadzila nam bol....to mozliwe i nawet nie wiedzialam,ze sie tak szybko uda.ON wybral inna,znienawidzilam go za to,jak ze mna postapil i juz nie musze tego zalowac,tego ze nic miedzy nami nie bedzie.z kims takim,z taka swinia i tak nie ma co zaczynac. kiedys balam inna,nie moglam sie pozbierac po cierpieniu,bolu a teraz mam to na 2 dzien gdzies. zycze tego wszystkim,inaczej da sie zwariowac jak zostaniemy zdradzone albo opuszczone aklbo on wybierze inna. buzka for all:)

wlasnie jak sobie radzicie ze zdrada,czy tez jak ja skreca was od srodka czujecie wewnetrzny bol,nie mozna jesc zyc i wogule caly swiat sie wali??? jak przestac kochac kogos kto zdradzil jak zapomniec o tym kims czy sie da to zrobic?juz dluzej niewytrzymam psychicznie nie daje rady.

ja juz sie 10 miesiecy zbieram i jest raz lepiej raz gorzej :(

o boze 10miesiecy? nie dam rady tak zyc pomozcie mi jakos,pocieszcie...

ja juz ponad rok i jestem taka wysuszona w srodku smiac mi sie chce jakmysle o zwiazku o tych naiwnych tekstach pozornej bliskosci ja juz wszystko przeszlam smierc najukochanszej soby tak angla i nic mi tego nie odda poprostu kurwa nie moge myslec o tym ze kiedykolweik z kims bede

niepewną i wczoraj było ze mną bardzo kiepsko, nic nie jadłam, płakalam non stop i miałam wszystkiego dość... dziś się z nim spotkałam i jesteśmy jeszcze razem, ale i tak jakoś nie mam pewności i jestem poddenerwowana. A po poprzednim rozstaniu zbierałam sie 2 miesiace. Najlepszą receptą na to jest zakochać się.......

no tak klina klinem ale ja zawsez nie moge patzrec po wszystkim na facetow normalnie rzygac mi sie chce

jak mozna zakochac sie jak kocha sie jeszcze tamtego? nie rozumiem takich tekstow,ja jestem tak psychicznie slaba ze nie dozyje jutra chyba..

Wczoraj miałam to samo........ od dwoch nocy nie spałam, musiałam brac srodki na uspokojenie, wiem jak to boli........

oj wierz mi ze dozyjesz najgorsze uczucie chyba jak wiesz ze juz na nic nie ma sily i ochoty a ty kurwa ciagle CZUJESZ jak ja chce w tych chwiolach odlaczyc czucie

tylko moj mnie nie zdradził.......ja go zawiodłam:(

tez biore tabletki na uspokojenie,ale na nic sie to zdaje,wiem ze musze skonczyc z soba bo nie dam rady tak zyc dluzej

i nie mam stracha o brak okresu, nie truję się pigulkami, nie martwię się ze on nie chce ze mną uprawiać sexu (albo ze chce zbyt często), nie myślę czy mnie zdradza, nie zastanawiam czy jeszcze kocha... JEST BOSSSKO!

a ja tam nie chciałabym tak żyć... wole łykać tabletki...martwić sie i myśleć, uprawiac seks, czasem za czesto czasem za rzadko....i KOCHAĆ :)

Złośliwiec od urodzenia --->ja jeszcze trochę pousycham jednak bez chlopa, bo tak mi ostatnio do tylka nakopali, ze potrzebuję pobyc sama

Ja kiedyś bardzo dlugo nie mialam faceta, ale potem kogos zaczyna brakowac.......wiec tez nei ejst super byc samemu

jak twarda sztuka, dosc juz w dupe oberwalam i sie naplakalam, w koncu cos zaczelo we mnie twardniec od jakiegos czasu, az zupelnie stwardnialo, toksycznego faceta kopnelam w dupe i nikomu juz nie pozwoole sie nad soba pastwic.

Tak sobie to tłumacz. :O Nie da się tego nauczyć. Wrażliwiec zawsze pozostanie wrażliwcem. Tylko się lepiej ukrywa. No OK< TROCHĘ mniej boli za każdym następnym razem. Ale przychodzi czas, ze znowu przez kogoś zaboli jak na początku. Qrde, takie życie. :O