Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piramidka

Niech mnie ktoś pocieszy!

Polecane posty

Gość piramidka

Mam problem z którym nie potrafie sobie poradzic :(( Jestem z jednym facetem, ktorego kocham, ale w trakcie tego związku zaczęlam cos czuć do drugiego - nie przestając jednocześnie kochac swojego chlopaka :)) Ten drugi byl wolny , mial dla mnie czas - a teraz już nie jest :(( I jestem rozgoryczona, nie potrafie sie z tym pogodzić. Nie wiem czy to zazdrośc, czy jakies inne głupie uczucie, ale czuje sie okropnie! Zeby bylo śmieszniej, nie przestalam kochac mojego partnera - kocham go chyba jeszcze mocniej...... A jednocześnie tamten nie jest mi obojętny............ Czy ja cierpie na rozdwojenie jaźni????? Czy to minie??? Bo jeśli nie to chyba zwariuje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duka
niespelnienie rozbudzil Cie i sie nie spelnilas najbardziej pragniemy tego, czego miec nie mozemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddd
mam to samo...Boze w koncu ktos kto mnei zrozumie.. jestem zjedbym od prawie 2 lat..kochamys ie..brak mi pewnych rzeczy ale zyje znim bo go kocham pojawil sie inny i juz zerwalam z nim kontakt ale wczorajk peklam..Boze... kocham ich obu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddd
mam to samo...Boze w koncu ktos kto mnei zrozumie.. jestem zjedbym od prawie 2 lat..kochamys ie..brak mi pewnych rzeczy ale zyje znim bo go kocham pojawil sie inny i juz zerwalam z nim kontakt ale wczorajk peklam..Boze... kocham ich obu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddd
mam to samo...Boze w koncu ktos kto mnei zrozumie.. jestem zjedbym od prawie 2 lat..kochamys ie..brak mi pewnych rzeczy ale zyje znim bo go kocham pojawil sie inny i juz zerwalam z nim kontakt ale wczorajk peklam..Boze... kocham ich obu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddd
tak to jest niespelnienie..ja z tym pierwszym jestem niespelniona... a nie zerwe bo go kocham mi mo to... ale ten drugi jest cudowny.. chyba sie zastrzele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddd
tak to jest niespelnienie..ja z tym pierwszym jestem niespelniona... a nie zerwe bo go kocham mi mo to... ale ten drugi jest cudowny.. chyba sie zastrzele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duka
w zyciu trzeba dokonywac wyborow trzeba miec odwage wybierac inaczej wszystko nic nie warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddd
macie racje trezba umiec dokonywac wyborow ale ja nie wiem..ktory bedzie dla mnie lepszy...nie wiem... kocham ich obu... naprawde moj Boze jak mi ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnA_21
a moze do swojego stałego chlopaka jestes przyzwyczajona poprostu??????Jak do tamtego cos czujesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozbudzil mnie - to prawda - dawal mi to czego nie odnajdywalam przy swoim partnerze. Przy kazdym z nich czulam sie wyjatkowo ;)) Teraz wiem, ze to sie skonczylo..... Niegdy nie sądzilam, ze popadnę w tak absurdalna sytuacje Tez sie chyba zastrzele!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnA_21
HS POL -DAJ SPOKOJ!!! NIE POPISUJ SIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIGDY nie spalam z tym drugim :)) Boze nie wiem czego szukam.....pomoz mi to znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jestem przyzwyczajona do swojego chlopaka??? Pewnie tak. Z czasem ludzie sobie powszednieja - mniej jest tego iskrzenia - ale z drugiej strony jak patrze na niego - to nie wiem czy bylabym w stanie kogos mocniej kochac (chyba tylko swoje dziecko) - serce mi sie kraje jak pomysle ze moglabym go zostawić Ale jest ten drugi samo myslenie o nim nie daje mi spokoju Serce nie sluga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddd
HS POL wiesz ze to prawda chyba..jak sie kocha naprawde to nie patrzy sie na innego.. ale wiesz..jak sie kocha i sie czuje ze on nie moze dac nam wszystkiego ...to wtedy czlowiek sie lamie..i szuka gdzie indziej... z tym drugim nie spalam tak w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddd
HS POL wiesz ze to prawda chyba..jak sie kocha naprawde to nie patrzy sie na innego.. ale wiesz..jak sie kocha i sie czuje ze on nie moze dac nam wszystkiego ...to wtedy czlowiek sie lamie..i szuka gdzie indziej... z tym drugim nie spalam tak w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem lesbiją - dziewczyny w ogole mnie nie pociagaja :) Czy jest jakieś lekarstwo na moja dolegliwość - juz trace nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli myslisz ze kochasz ich obu to chyba nie kochasz zadnego...Zastanawiasz sie ktory bedzie dla Ciebie lepszy, to egoistyczne, zwlaszcze ze ty sama jestes nie fair wobec ich obu...I nie zachwouj sie jakby dziala ci sie krzywda, bo to Ty krzywidzisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli myslisz ze kochasz ich obu to chyba nie kochasz zadnego...Zastanawiasz sie ktory bedzie dla Ciebie lepszy, to egoistyczne, zwlaszcze ze ty sama jestes nie fair wobec ich obu...I nie zachwouj sie jakby dziala ci sie krzywda, bo to Ty krzywidzisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnA_21
daj spokuj z tamtym gosciem...to chwilowa odmiana dla Ciebie i tyle pozniej bedziesz wszystkiego zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno masz rację Ale ja naprawde nie jestem w stanie poradzić sobie z ta sytuacją - nie wiem nawet jak - zapętlilam sie zupelnie Jak o tym pomyśle, to odniechciewa mi sie zyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony Wam tez nie zazdrosze tej sytuacji i tak sobie mysle ze ten cały wasz \"tercet\" jest nieszczesliwy. Ja nie wyobrazam sobie jak mozna kochach dwoch mezczyzn jednoczesnie...NO JAK?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony Wam tez nie zazdrosze tej sytuacji i tak sobie mysle ze ten cały wasz \"tercet\" jest nieszczesliwy. Ja nie wyobrazam sobie jak mozna kochach dwoch mezczyzn jednoczesnie...NO JAK?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umre na pewno, jeśli sie to jakoś nie wyklaruje Wierze, ze czas leczy rany Mam nadzieje, ze bede sie z tego kiedyś smiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majjja - nie wiem jak to możliwe, ale najwyraźniej tak sie da! Trzeba sobie tez zadać pytanie: - czy to drugie to prawdziwe uczucie????? Czy tylko przejściowa facynacja. fakt faktem - od czasu do czasu mozna odstawić teatr - a zycie to tylko zycie - jest i szare i kolorowe i trzeba je umiec dzielić z drugim czlowiekiem ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejdzie z czasem
Jak wszystko..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×