Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poramanczowa panienka

skad ta moja dziwna reakcja...?

Polecane posty

Gość poramanczowa panienka

w zeszlym tygodniu spotkalam faceta, ktory byl moja pierwsza wielka miloscia. zostawil mnie. strasznie to przezylam... placz, blaganie itp - trwalo chyba z miesiac, ale nie wrocil. nasz kontakt sie urwal. wczoraj go spotkalam... na stacji benzynowej - stal w kolejce przede mna... nie zauwazyl mnie... chcialam sie odezwac, zapytac co u niego, ale serducho zaczelo mi walic, rece sie trzesly... po prostu objawy jakiegos skrajnego strachu mnie naszly! wyszlam jak tylko sie dalo naszybciej.. mam od roku kochanego meza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhh.............
dobrze ze wyszlas skoro masz meza i ci na nim zalezy... a starch w takich sytuacjach jest normalny - jak na komus nam zalezy to nie chcemy zrobic nic nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co o nim myslisz
...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiaca krolewnaaaaaaaaa
to normalne!!! nie przejmuj sie.....po prostu kiedys zwiazane z nim byly silne emocje,wiec teraz tez zareagowalas emocjami,jakie tez tak mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poramanczowa panienka
nie wiem....... to jakas moja obsesja chyba :((( juz nie raz z trudem sie pwostrzymywaam przed zadzwonieniem, napisaniem... musze rpzestac! wymazac z pamieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi ;) miałam niedawno podobnie (tylko męża nie mam) spotkałam się po 7 latach z \"miłością z liceum\", i chyba stara miłośc nie rdzewieje;) w sensie, że jakiś tam sentyment do tej osoby zostaje... może gdybysmy się rozstali w złości to byłoby inaczej - serce by waliło z żalu i nienawiści a rozstalismy się ot tak, on w innym mieście, ja w innym i jakoś się samo rozlazło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poramanczowa panienka
ja... nie moglam nad soba zapanowac... to nie byl jakis tam sentyment...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje
ktoś kto porzucił nie zasługuje na jakąkolwiek forme kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynataka jak ty
po co to rozpamiętujesz? trzeba oddzielic przeszlosc grubą kreską i zyc dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poramanczowa panienka
wiem... zrobie to! zapomne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia pamięć
To nie są uczucia, ale wspomnienie starych uczuć. Pamięć płata nam różne figle.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×