naturalne planowanie rodziny-wykres

rodzin to powinny się leczyć. Rany trafiłam na taką porąbaną co miała problemy ze zrozumieniem nie tylko tego co inni do niej mówią, ale też tego co sama mówi np: "Nie ma metody która 100% gwarantuje brak poczęcia, ale jest jedna" - my na to że chyba łóżkowa abstynencja, a ona "nie należy się obserwować blablablabla i robić wykresy" Boże jedyny ona uważa że wykresiki dają 100% pewność!!! to jest po prostu straszne. I jak myśle że mam siedzieć i słuchać tego nienormalnego babsztyla to mi ślubu się odechciewa.....

z tego wykresu podanego wyzej zauwazyłam coś co zbiło mnie z trupu ponownie. Otóz zaznacza się ostatie 6 dni z tego poziomu niskiej temperatury potem zaznacza się 3 te co wzractają prawda?o te 0,2 stopnie....i wszędzie juz pisze ze własnie w tym wzrostowym poziomie ta trzecia to juz wieczorem jest niepołodna a tu na wykresie wyszło ze jest jaknajbardziej błodna . Reasumując wszedzie pisze ze do 13 dni jest zaznaczonych 6 z niskiego poziomu, potem ten wzrost i zaznacza się od 14 -16 te wyzsze i wychodzi ze w trzecim dniu tej wyzszej czyli w tym przypadku w 16 dniu powinno wieczorem byc niepłodne...no a tu na wykresie w 16 dniu jest bardzo płodne. Szok.

A po co wy chcecie mieć ślub kościelny, jeśli wam nauka Kościoła nie odpowiada? Nikt Wam nie każe mierzyć temperatury ani stosować NPR, przynależność do Kościoła jest Waszym wolnym wyborem. Kto to słyszał bez przymusu należeć do organizacji, której "statut" uznaje się za bzdurę... Hipokryzja