goście z daleka i kłopotfryzjer

Powiedzcie jak to widzicie: mam gości którzy będą wszyscy co do joty z daleka, ok 7 godzin jazdy. No i jak wyjadą ze swoich domów rano ok 8.00 to na 15.00 dojada no i ślub więc powinien być ok 17.00 prawda? Muszą się ci goście umyć, uszykowac no i iśc do fryzjera, i własnie jak mają iść jak nie wiedzą co i gdzie? czy powinnam zapisac kilka osób? pytac sie i potem wozić ich po fryzjerach? no ale ja bede miała inne sprawy na głowie niz pilnowanie czy wszystkie ciotki mają miejsce u fryzjera......sama nie wiem jak dograc to bo nie sądze by ciotki o 6.00 rano przed wyjazdem poszły juz do fryzjerów i czesały sie i jadąc 7 godzin nadal w tych kokach bawiły sie na weselu? powiedzcie czy mieliscie juz taka sytuację?

Moim zdaniem jeżeli same nie poprosiły Cię o zapisanie u fryzjera to nie masz się czym martwić! Zawsze też możesz zapytać ich o to!-Powiedz,że przed Ślubem nie będziesz miała możliwości załatwienia czegokolwiek! Pozdrawiam

byłam na ślubie na który jechaliśmy ok.5h jechaliśmy autokarem i wszyskie panny i babcie były uczesane....jeśli ktoś z gości będzie chciał to sam Cię poprosi o pomoc....nic na siłę powodzenia

dzieki, z babciami i ciotkami to nie problem, ale jak jakas laseczka zechce się wiecie w koczek, czy jakies inne modelowanie to na szelki wypadek zapisze kilka adresów fryzjerek i jakby co polecę im, aczkolwiek nie iwem czy ktos wpadnie na pomysł by mi zlecić szukanie i zamawianie fryzjerek dla ciotek i babć. wiesz 7 godzin jazdy to kawał czasu, fryzura moze się utrzyma ale juz swierzości nie bedzie i komfortu. A tak jeszcze na marginesie zapytam: czy jak goście rano wyjadą i na popołudnie będa na miejscu, umyja sie , przebiorą to z pewnościa taki ślub mieliscie tez ok 17.00?

śluby są najczęściej od godz. 15-16. Co Ty się przejmujesz fryzjerem jakiegoś gościa? Jak dostaliśmy zaproszenie na ślub w znacznej odległości od naszego domu to sami kombinowaliśmy gdzie i jak sie przebrać i odświeżyć. Oczywiście możesz pomóc jak zapytają i poproszą. My swoim gościom zapewnialiśmy nocleg w hotelu, wiec tam mogli sie przebrać i odświeżyć po podróży, ale nie słyszałam żeby ktoś martwił sie o fryzjera dla jakiejś elegantki. wyluzuj;) dadporadzą sobie :)

:D widzisz ja to tak się wszystkim przejmuję, moze i niepotrzebnie, ale chciałabym aby kazdy gośc był zadowolony i czuł się komfortowo i swieżo, a sama wiem ze żle bym się czuła jakbym przyjechała po 7 godzinach i nie miała gdzie sie przebrac czy gdzie iśc umyc głowy, czy uczesac, ja nawet nie zakładam ze ktos po 7 godzinach jazdy bedzie w tej samej fryzurze na weselu, przepocone ukurzone włosy. sama wiem jak jest po podrózy. jakby mi ktos powiedział martw sie o nocleg , o fryzjera to bym grzecznie powiedziała a to pocałujcie mnie w mój tłusty i celulitowy tyłek i nie przyjechałabym. o gości trzeba jak wiecie zadbac by nie zniechęcili się.

no to moze inaczej - dla tych najbliższych osób, które dojeżdżają z daleka zadzwoń. Zapytaj, czy potrzebują Twojej pomocy po przyjeździe. Zapytaj, czy masz im umówic fryzjera, czy kosmetyczke na makijaż. Będziesz miała wtedy jasną sytuację i nie bedziesz musiała żyć w niepewności czy ktoś poczuje się urażony. Nie wiem jaką masz rodzinkę, czy podziekują za pomoc ale nie bedą chcieli robić kłopotu, czy z ochotą zrzucą Ci to na głowę. Jeśli ktoś ma odrobinę wyobraźni to zrozumie, ze tego dnia ty i twoja rodzinka macie wystarczająco dużo rzeczy na głowie. Może zapytaj o to rodziców? Powinni lepiej zanć rodzinkę i ich oczekiwania - moze coś doradzą.

chyba zapytam rodziców jak juz bedzie zblizał się dzień ślubu, tzn wtedy zapytamy gości tzn kobiet czy zechca skorzystac z fryzjerów i sie poumawia je pokolei w np 4 zzakładach fryzjerskich i juz. tak bedzie najlepiej faktycznie by byc wiesz z czystym sumieniem.

Sama stwarzasz sobie problem.Jeśli któras z cioć przyjedzie w tym dniu co ślub to pewnie będzie maiła już gotową fryzure a jak nie to a chciałaby ładnie wyglądac itd to napewno poprosi Ciebie o pomoc żebyś zamówiła taką wizyte.Ty przeiceż nie będizesz robić za taxi bi będizesz maiła swoje obowiązki ale może byc to ktoś z rodizny a jak fryzier jest blisko to poprostu wytłumaczyć gdzie jest.Zresztą pewnie sama ciocia powie że da sobie rade by nie robić wam problemów.Uważam że strasznym będize nie taktem dźwonić do ciotek itd i spytać się:a może cioci zamówić fryziera???? taka osoba może się obrazić bo pomyśli sobie że się jej wstydzisz a wtedy aferka mutrowana.Więc zostaw tak jak jest a samo się ułoży

wiesz chodzi o to ze wszyscy bedą o 7 godzin jazdy stąd i uwierz mi będa przepoceni i znając je to kazda zechce chociaz poddtapirowac fryzurkę po uprzednim umyciu i jak wiesz wiąze się to ze wczesniejszym zapisaniem się. Nie ma więc szans na to ze jak przyjada na 15.00 i o 17.00 śliub to ja dopiero będe kazdej z ciotek tłumaczyła gdzie sa fryzjerzy ......nawet jak wytłumacze gdzie jest kilka zakładów to i tak trzeba się zawsze umawiac jak wiesz o kilka dni czy tygodni nawet wczesniej. dlatego tu poruszyłam temat bo myslałam ze ktos miał taki problem i pomoze mi . dziękuję juz wszystko wiem.

skończyłabys z tym zakładaniem durnych topikow. co teraz bedziesz rady tych dziewczyn przeklejac na jakiegos durnego bloga i sie z nich wysmiewac z kolezaneczkami o rownie nedznym poczuciu humoru? one chca dobrze ci doradzic i za to trzeba je obśmiac. jestes załosna.

ja byłam już na dwóch weselach moich kuzynek, do któtych musieliśmy jechać 6 godzin, a ich sluby były - u jednej o 15, a u drugiej o 14 :( i co??i wyjechaliśmy z domu o 6, żeby im się nie zwalać na ostatnią chwilę. Ja nie korzystałam wówczas z usług fryzjera, bo miałam długie włosy i sama je pokręciłam(jechałam na wesele w wałkach :P) a moja mam-poszła w piatek, dzień przed weselem do fryzjera i powiedziała jak wygląda sprawa i fryzjerka tak jej polakierowała włosy, że mam w tej fryzurze spała, w sobote przez cały dzień był deszcz, a fryzura??nawet nie drgnęła :) tak więc żadnym fryzjerem sie nie zajmuj, jak ktoś będzie chciała to do ciebie zadzwoni i poprosi, żebyś go umówiła na wizyte :)

Daj spokój , nie przejmuj się takimi głupotami. Mam kuzyna we wrocławiu , sama jestem z dębicy (koło tarnowa to je jakby co) , więc też na jego wesele będę jechac jakieś 6-7 h. Nie lubię przychodzić z wizytą albo na imprezę taka złachana , z podróży , nieświeża , więc nie zamierzam wyjeżdżać w dzień wesela rano , tylko poprzedniego dnia po południu. Prześpię się w jakimś schronisku albo u koleżanki , a może u kuzyna i w sobotę będę wyspana i świeżutka , jak mi sie zachce fryzjera , to też mogę pójść. Na pewno nie oczekiwałabym ani bym nawet nie chciała , żeby państwo młodzi zaprzątali sobie głowę moim fryzjerem. Nie ma strachu

zresztą ja tam nie chodzę do fryzjera się czesać przed byle weselem , niby po co. Ubieram sie w miarę elegancko , w to , co mam, nic nowego nie kupuję , czeszę siesama , maluję się sama i też sie da

te kretynki się z was nabijają! http://www.fafetki.blog.pl/ nie dajcie się wciągnąć w dyskusje z tymi pustymi idiotkami!!!

ZMIANA PLANÓW - POCZYTAJCIE O ROZMOWACH PANIENEK Ile sztuk miesa na odbiad? 09:39 ile liczycie sztuk miesa na osobe.. bo ja mam podane w zesawie w restauracji ze sa 2 sztuki na osboe, wydaje mi sie to mało.. jak jest u Was ?.. pozdrawiam prowokacja NASZEJ DZIEWCZYNY :-) goście z daleka i kłopotfryzjer 07:44 ....pękam ze śmiechu Powiedzcie jak to widzicie: mam gości którzy będą wszyscy co do joty z daleka, ok 7 godzin jazdy. No i jak wyjadą ze swoich domów rano ok 8.00 to na 15.00 dojada no i ślub więc powinien być ok 17.00 prawda? Muszą się ci goście umyć, uszykowac no i iśc do fryzjera, i własnie jak mają iść jak nie wiedzą co i gdzie? czy powinnam zapisac kilka osób? pytac sie i potem wozić ich po fryzjerach? no ale ja bede miała inne sprawy na głowie niz pilnowanie czy wszystkie ciotki mają miejsce u fryzjera......sama nie wiem jak dograc to bo nie sądze by ciotki o 6.00 rano przed wyjazdem poszły juz do fryzjerów i czesały sie i jadąc 7 godzin nadal w tych kokach bawiły sie na weselu? powiedzcie czy mieliscie juz taka sytuację? 07:57 kroliczekm Moim zdaniem jeżeli same nie poprosiły Cię o zapisanie u fryzjera to nie masz się czym martwić! Zawsze też możesz zapytać ich o to!-Powiedz,że przed Ślubem nie będziesz miała możliwości załatwienia czegokolwiek! Pozdrawiam 08:00 czwarta byłam na ślubie na który jechaliśmy ok.5h jechaliśmy autokarem i wszyskie panny i babcie były uczesane....jeśli ktoś z gości będzie chciał to sam Cię poprosi o pomoc....nic na siłę powodzenia 08:09 ....pękam ze śmiechu dzieki, z babciami i ciotkami to nie problem, ale jak jakas laseczka zechce się wiecie w koczek, czy jakies inne modelowanie to na szelki wypadek zapisze kilka adresów fryzjerek i jakby co polecę im, aczkolwiek nie iwem czy ktos wpadnie na pomysł by mi zlecić szukanie i zamawianie fryzjerek dla ciotek i babć. wiesz 7 godzin jazdy to kawał czasu, fryzura moze się utrzyma ale juz swierzości nie bedzie i komfortu. A tak jeszcze na marginesie zapytam: czy jak goście rano wyjadą i na popołudnie będa na miejscu, umyja sie , przebiorą to z pewnościa taki ślub mieliscie tez ok 17.00? 08:17 Frostka śluby są najczęściej od godz. 15-16. Co Ty się przejmujesz fryzjerem jakiegoś gościa? Jak dostaliśmy zaproszenie na ślub w znacznej odległości od naszego domu to sami kombinowaliśmy gdzie i jak sie przebrać i odświeżyć. Oczywiście możesz pomóc jak zapytają i poproszą. My swoim gościom zapewnialiśmy nocleg w hotelu, wiec tam mogli sie przebrać i odświeżyć po podróży, ale nie słyszałam żeby ktoś martwił sie o fryzjera dla jakiejś elegantki. wyluzuj dadporadzą sobie 08:21 ....pękam ze śmiechu widzisz ja to tak się wszystkim przejmuję, moze i niepotrzebnie, ale chciałabym aby kazdy gośc był zadowolony i czuł się komfortowo i swieżo, a sama wiem ze żle bym się czuła jakbym przyjechała po 7 godzinach i nie miała gdzie sie przebrac czy gdzie iśc umyc głowy, czy uczesac, ja nawet nie zakładam ze ktos po 7 godzinach jazdy bedzie w tej samej fryzurze na weselu, przepocone ukurzone włosy. sama wiem jak jest po podrózy. jakby mi ktos powiedział martw sie o nocleg , o fryzjera to bym grzecznie powiedziała a to pocałujcie mnie w mój tłusty i celulitowy tyłek i nie przyjechałabym. o gości trzeba jak wiecie zadbac by nie zniechęcili się. 08:39 Frostka no to moze inaczej - dla tych najbliższych osób, które dojeżdżają z daleka zadzwoń. Zapytaj, czy potrzebują Twojej pomocy po przyjeździe. Zapytaj, czy masz im umówic fryzjera, czy kosmetyczke na makijaż. Będziesz miała wtedy jasną sytuację i nie bedziesz musiała żyć w niepewności czy ktoś poczuje się urażony. Nie wiem jaką masz rodzinkę, czy podziekują za pomoc ale nie bedą chcieli robić kłopotu, czy z ochotą zrzucą Ci to na głowę. Jeśli ktoś ma odrobinę wyobraźni to zrozumie, ze tego dnia ty i twoja rodzinka macie wystarczająco dużo rzeczy na głowie. Może zapytaj o to rodziców? Powinni lepiej zanć rodzinkę i ich oczekiwania - moze coś doradzą. 08:41 ....pękam ze śmiechu chyba zapytam rodziców jak juz bedzie zblizał się dzień ślubu, tzn wtedy zapytamy gości tzn kobiet czy zechca skorzystac z fryzjerów i sie poumawia je pokolei w np 4 zzakładach fryzjerskich i juz. tak bedzie najlepiej faktycznie by byc wiesz z czystym sumieniem. 08:52 kangurek Sama stwarzasz sobie problem.Jeśli któras z cioć przyjedzie w tym dniu co ślub to pewnie będzie maiła już gotową fryzure a jak nie to a chciałaby ładnie wyglądac itd to napewno poprosi Ciebie o pomoc żebyś zamówiła taką wizyte.Ty przeiceż nie będizesz robić za taxi bi będizesz maiła swoje obowiązki ale może byc to ktoś z rodizny a jak fryzier jest blisko to poprostu wytłumaczyć gdzie jest.Zresztą pewnie sama ciocia powie że da sobie rade by nie robić wam problemów.Uważam że strasznym będize nie taktem dźwonić do ciotek itd i spytać się:a może cioci zamówić fryziera???? taka osoba może się obrazić bo pomyśli sobie że się jej wstydzisz a wtedy aferka mutrowana.Więc zostaw tak jak jest a samo się ułoży kocham moich chłopaków - Adama i Kacperka http://ubrankadzieciece.szipszop.pl/tickers/2458.gif[/url 09:01 ....pękam ze śmiechu wiesz chodzi o to ze wszyscy bedą o 7 godzin jazdy stąd i uwierz mi będa przepoceni i znając je to kazda zechce chociaz poddtapirowac fryzurkę po uprzednim umyciu i jak wiesz wiąze się to ze wczesniejszym zapisaniem się. Nie ma więc szans na to ze jak przyjada na 15.00 i o 17.00 śliub to ja dopiero będe kazdej z ciotek tłumaczyła gdzie sa fryzjerzy ......nawet jak wytłumacze gdzie jest kilka zakładów to i tak trzeba się zawsze umawiac jak wiesz o kilka dni czy tygodni nawet wczesniej. dlatego tu poruszyłam temat bo myslałam ze ktos miał taki problem i pomoze mi . dziękuję juz wszystko wiem fafetki 2006-05-30 11:26:35 skomentuj (0)

a dlaczego ja mam się nabijac z osób które nie robia z siebie dupka? to ze zapytałam to nie znaczy ze podpuszcam, moze akurat chciałam znac zdanie osób i niekoniecznie osób tych które pisza o torcikach i swieczuszkach. ja juz pytałam na jednym topiku dlaczego tutaj tyle słodkości no i sie panie oburzyły. ja nie wdaję się w dyskuje, zadałam pytanie i juz, a jak chce się posmiac to wyszukam słodkie sasetki i sie posmieje. ni eobrazaj mnie więc panienusiu ze spalonego teatru

prowokacja czy nie prowokacja, napewno nie spodziewam się ze bedzie mi tu jakas sasetka pisała o fryzureczce która nalezy wieść z domeczku z chusteczka na głowie bo zaraz bym się obsmiała z samej formułki. pozatym ja ne muszę sie chowac i jestem pod swoim nickiem.

a z tymi sztukami mięsa to tez juz przegięcie a moze jeszcze rozmary tych mięs? akurat mój temat przynajmniej jest konkretny , a ne pusty. a jak facet jest gruby to powinien miec 4 sztuki miesa na talerzu a dziecko pół sztuki? no bardzo ciekawy temat

wyśmiewać się z dziewczyn, które szczerze ci radzą? które wzięły twoje wypociny na serio i chciały ci pomóc? a ty przekopiowałaś co napisały i dałaś tej zabanowanej kretynce by to umieściła na blogu, żeby internauci mogli się z tego ponabijać. faktycznie bardzo śmieszne jest to co dziewczyny napisały, zwijam się ze śmiechu. najlepiej będzie jeśli ludzie będą obojętni na innych, jeśli nikt nikomu w niczym już nie pomoże, bo bedzie szukał podstepu. tylko z czego wtedy bedziecie sie nabijac ubogie umyslowo dziewuszki? chyba z samych siebie

otóz ja jak widzisz z nikogo sie nie śmiałam jeszcze w moim zadanym pytaniu, były normalne rozmowy i odpowiedzi..więc czemu mi zarzucasz cos czego nie było? skąd ta nagonka? smiałam się kiedys i potwierdzam to z dziewczyn pewnych które mówiły zdrobnieniami az do bólu np ze torciczek był z malinową galaretka i w srodku dyza czerona truskaweczka a w niej świeczuszka i mojemu misiowi pysiowi poleciały szklanki. to jak mówiłam ze jest zbyt mdłe, ale przeciez mogłam swoje pytanie zadac pod innym nickiem prawda? niezrobiłam tego bo pisze świadomie, świadomie zadałam pytanie, i rozmawiałam bez zarzutu więc nie mów jak nie wiesz Ok?

ah ai zeby była jasnośc. ja nie przekopiowałam nic i nie wkleiłam nic do zadnego innego topiku - to tak na marginesie, to zrobiła inna dziewczyna i prosze mi nie mówic czegoś jak się nie jest czegoś pewnym.

nie kłam, bo tylko sie pograżasz od poczatku bylo wiadomo, ze to prowokacja. dodatkowo twoja fifetka napisala to na tym blogu twoja przyjacioleczka cie wystawila piszac ze zrobilas prowokacje wiec nie wykręcaj sie, to ci na nic sie nie przyda. gdybys byla odwazna znalazłabys inne argumenty do obrony niz kłamstwo. niestety jestes rownie załosna jak te twoje zabanowane psiapsiuły. mam nadzieje ze moderatorowie nie skasuja tego topiku - bedzie na przestroge normalnym dziewczynom, ktore chca sobie na tym forum normalnie porozmawiac o sprawach weselnych i nie chca byc wciagane w wasze brudne gierki i prowokacje. nie chcemy was na tym forum. jeszcze do ciebie to nie dotarlo?

do ładnie to tak---słuchaj akurat ja ciebie nie boję się i mozesz mówić co chcesz, ja i tak wie swoje...a to ze ktos uwaza czy nie uwaza ze ten temat jest prowokacją to pozdrawiam i to jego kłopot. i nie nazywaj mnie kłamczuchą bo ni e masz podstaw .Pokaz mi jedno zdanie które moze swiadczyc ze mam czas i chciało mi sie aby ten topik był prowokacją. Pozatym nie bede sobie brudziła topika jaką nadęta babką która uprze się i ględzi trzy po trzy. pozdrawiam i do widzenia, mozesz juz z tego topiku iśc.

a gdzie tutaj widac ze to prowokacja? przeciez to normalny w świecie temat i tez nad nim sie zastanawiam tzn nad tym problemem co autorka. Kto uwaza ze to prowokacja to chyba jest walniety za przeproszeniem.

do pekam ze smiechu - chyba ktos chce ciebie wkurzyć, nie daj sie bo nie doszukałam sie w tym temacie zadnej prowokacji. Czy tu sa slebie osoby czy co? Moze i pekam ze smiechu nabijała się z innych smiesznych tematów ale nie znaczy ze ma się nabijac do końca zycia juz z wszystkiego i z wszystkich. Miała pytanie to je zdała. Boseeeeeeeeeeee ludzie wyluzujcie.

sama sie nabijałam z tych swieczuszek , z tych szklaneczek lecących ale czy to znaczy ze miałabym juz prowokacyjne tematy dawac? czy podany temat to prowokacja? chyba we snie. Prowokacją będzie temat która ja założe" urodziłam dziecko a nadal jestem dziewica co robic pomózcie sasetki".

na blogu same przyznaly sie do tego ze to ich prowokacja. jesli to do ciebie nie dociera to trudno. widocznie maja racje ze robia sobie zarty z głupich bab

a czy w waszych pustych łebach ne mieści się takie prawdopodobieństwo ze moze ktos napisał ze to jest prowokacja a to nie była prowokacja? nie dopuszczacie prawda? bo jak się śmiałam z torcików i swieczuszek bo przyznaje było to zenujące i nadal to podtrzymuje ale to wcale nie znaczy ze zakładałam topik dla prowokacji, bo jakbym chciała to zrobic to wymysliłabym inny- bezsensowny a ten uwazam jest całkiem na miejscu i nie jedna jak widac z wypowiedzi miała taki dylemat, duzo się osób wypowiedziało i doradzało, i ja osobiście nie widze tu krzty prowokacji. No ale skoro tak uwazasz - to twój problem:D. czerwcowa pani- sama widzisz jaka agresja, człowiek nie moze się wysmiewac bo jak sie wysmiewał z smiesznych tekstów o torcikach i potem jak zakłada inny topik to odrazu musi byc prowokacji. masz rację ze tego nie skumentowałas. prowokacją faktycznie moze byc topik np. co zrobic mam strasznie owłosione kolana, czy cukrowa depilacja pomoze?:D oczywiście moze to byc problem i wcale nie musi byc prowokacją głupiutkie babeczki, no ale wiadomo , tu cukrowa depilacja sie raz przewineła i jak juz to mozna wtedy ten temacik podciagnąc pod prowokacją. boze co za ciemnogród, nie dośc ze macie rozmiar nogi 34, wzrost 158 to i zero rozumku, a jak juz jest fałdkla to chyba jedna- ta od czapki.zenada

A co ja mam komentowac? to ze pani X wpisała w jakims blogu ze ten topic jest prowokacją to nie znaczy ze autorka czyli Ty faktycznie napisała to jako prowokację. Ten topik w niczym nie przypomina prowokacji, ta pani X która to napisała sama chyba nie wierzy ze to prowokacja i głupoty wpisała w swoim blogu. do pani X - niech pani nie puszcza plotek ze to jest temat- prowokacja jezeli nie jest się tego pewnym. :o