Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jadziaW

praca, życie itd.wszystko mnie wkurza-mam doła!

Polecane posty

chyba załapałam (załapuje) małego doła! Wszystko zaczęło mnie wkurzać - wszystko a dokładnie to fakt że pracuje i nic nie mam!Rano nie chce mi sie wstawać do pracy, pracować... kurde codziennie to samo wtaje o 6 rano i w domu jestem o 17!Żyje od pierwszego do pierszego i to bardzo skromnie!Nie ma szans na to żeby coś sobie odłożyć, kupić! Jednym moim szczęściem jest mój chłopak którego bardzo mocno kocham! No tyle że w sprawie pracy to jesteśmy w podobnej sytuacji - on nawet w gorszej bo zarabia mniej i ma umowe do końca czerwca! Nie mozemy razem zamieszkać, zaplanować sobie śłubu przyjecia weselnego, dziecka nic... nikt nam nie pomoże! Jak zawsze sie zarzekałam tak dziś do głowy przyszedł mi pomysł wyjazdu za granice - do pracy rzecz jasna! Musiałam się wygadać! Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaWielkaDeprecha
ani mi nie mów! ja też mam doła na maxa!Ryczeć tylko mi sie chce i nic wiecej! ja pierdole!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
Jadziu W. ja też załapuję małego doła, chociaż z innych względów. Do niedawna też wszystko mi się krzaczyło, ale teraz mam słodkiego chłopaka. Od niedawna dostał lepszą pracę, zarabia więcej, ale ja straciłam swoją. Teraz szukam czegoś, bo właśnie kupiliśmy mieszkanie, a za rok chcieliśmy wziąć ślub. Mam nadzieję, że mi się uda. Ale wiem, że Ty jesteś w gorszej sytuacji, dlatego głowa do góry Kochana:) być może już niedługo Twój facet znajdzie lepszą pracę i wszystko się Wam ułoży. Będziecie mogli wynająć albo kupić jakieś mieszkanko, wziąć ślub a Ty będziesz mogła mu urodzić ślicznego bobaska:) życzę Ci tego z całego serduszka:) nie łam się i trzymaj cieplutko :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie dzięki Lorlana naprawde bardzo miło słyszeć takei słowa... mam nadzije że się ułoży....oby jak najszybciej! Gdybym nie miała mojego faceta to już w oóle ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
Jadzieńko, najważniejsze, że masz z kim dzielić swoje myśli. To bardzo ważne. Ja też już miałam chwile załamania, gdy straciłam pracę. Najważniejsze, że masz blisko kogoś, kto potrafi Cię podtrzymać na duchu:) a ile masz lat? Jeśli mogę spytać oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
No to jeszcze całe życie przed Tobą:) wszystko się ułoży, tylko uważaj, żebyś nie zaczęła swojego Misiaka przytłaczać tymi myślami, bo zacznie się zamartwiać, że nie jest w stanie podołać:( wspierajcie się wzajemnie. Najważniejsze, że jesteście razem:) powodzenia!!! Trzymam za Was kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorlana masz racje, zupełnie zgadzam się z tobą...mało tego ja to wszystko wiem ale czasem dopadają mnie takei myśle że ...:(( Ale musze przyznać ze pocieszyłaś mnie:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaWielkaDeprecha
takie to życie do dupY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmm...
Powiem Wam, ze wszystko jest do dupy, ja mam serdecznie dosc monotonnego zycia, pracy, ktorej nie cierpie. Dlaczego nie moge trafic 6 w totka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 24 lata
...ja tez zaczynam lapac mega doła!!! Mam 24 lata, prawie koncze studia jeszcze caly semestr przede mna, praca-odrabiam staz, faceta ukochanego nie mam-niesety! Brak mi znajomtch, przyjaciól-kazdy zajety swoim zyciem. Ja taka wielka optymistka od niedawna "cierpie" z powodu samotnosci....i wogole!! Ale co zrobic? Takie zycie, oby gorzej nie bylo!! Tobie autorko topiku, zycze powodzenia.... i rozumiem Cie. Trzymam kciuki .....bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
Każdy czasem ma dość. Ale przecież nie jest powiedziane, że musicie pracować tam gdzie pracujecie do końca życia. Spróbujcie poszukać może innej pracy:) tym bardziej, kiedy kończy się studia jest wiele różnych sposobów na znalezienie fajnej pracy, która nas cieszy. Ja też nie wierzyłam, że może być dobrze, ale już przestałam się smucić:) chociaż dalej nie mam pracy:D no ale cóż... wszystko przed nami kobiety:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam że już troche mi lepiej :) to dzięki Lorlanie i mojej dobrej kumpeli! Ale nadal gdzieś po głowi mi to wszystko chodzi...no takie to życie.... \"ona 24 lata \"dzięki za życzenia :) JA tobie również życzę wszystkiego dobrego, fajnej pracy i zajebistego faceta, przyjaciół i w ogóle powodzenia! :) No to jak dziewczyny GŁOWA DO GÓRY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomalka
mnie też wszystko wkurwia pracuje od rana do wieczora i nic z tego nie mam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaWielkaDeprecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
Cieszę się, że mogłam chociaż troszeczkę pomóc. Buziaczki Jadziu W.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
Dzień dobry Jadziu W. czy mi się wydaje, czy dobry humor faktycznie dopisuje :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JadziW
no musze powiedzieć że polepszyło mi się ... to chyba napięcie przedmiesiączkowe było hehe pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
no to ładnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie sie zaczyna nerwica. Wstaje do pracy o 6...jak wracam jestem o 22.30...nie mam wolnych weekendow...czasem dostaje wolne w srodku tyg. Nie placa mi za nadgodziny, bo maja dawac w ramach tego wolne dni. Ledwo zyje, wygladam jak cien. Dojezdzam do niej 2 h...w jedna strone. Mam super faceta, ale nie mam dla niego czasu. Z pracy nie zrezygnuje, bo wiem,ze moge isc w niej w gore, bo to bankowosc...Nie stac nas na mieszkanie, na slub, chcemy dziecka a nie ma kiedy i jak...Ogolnie czuje, ze sie wypalam. Do tego problemy z sercem, wyladowalam na kardiologii ostatnio...mam guzka w prawej piersi wielkosci 2 cm...nie wiem czy to grozne czy nie. Do tego nadczynnosc tarczycy i nie moge oddychac swobodnie. Od pol roku poranny bol glowy, ktorego nie moge sie cale dnie pozbyc. Wygladam juz jak chodzacy antybiotyk. Nikt nie umie mi pomoc, lekarze, rodzice, a sama juz nie mam sily :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomalka
dzis nadal zdołowani???w końcu dzien dziecka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
ja tam się nie dołuję:) trochę mi dzisiaj smutno, bo mój Ukochany trochę daleko i sama spędzam wieczór, ale myślę już tylko o tym, że jutro wieczorem do mnie wróci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ... mi też już doły przeszły:)Wczoraj widziałam się z moim KOchanie :) no i jedyny minus to taki że dziś strasznie niewyspana jestem no ale co tam warto było..:) byle do 16tej i weekend!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
ja już mam weekend i czekam na mojego kocurka, bo pojechał sobie gdzieś tam na jakieś targi, ale dzisiaj wraca cieszę się Jadziu, że dobrze się wczoraj bawiłaś:) buziaczki dla wszystkich MIŁEGO DNIA I UŚMIECHU!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie są realia w Pl tez miewam "trudne" dni ,ale ogólnie cieszę się tym co mam(zdrowiem,rodziną,tym co mam we łbie,że mam ciekawych znajomych,ze nadchodzi weekend i będę miała czas dla siebie-same plusy) https://www.youtube.com/watch?v=y6Sxv-sUYtM ....masz chłopaka,to powinno chociażby Cię nastrajać lepiej,że po pracy,która nie daje Ci satysfakcji masz do kogo zagadać i się przytulić można gdzieś razem wyjść,pójść do kina,nawet posłuchać wspólnie muzyki czy iść na spacer-to nic nie kosztuje z najniższej pensji,można sobie radzić,i styknie ,tylko kwestia organizacji.planowania,i nie wywalania kasy na bzdety miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×