Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ninka mala

filmiki z porodu

Polecane posty

Co wy mowicie o filmikACH? Ja tam widze tylko jeden i nic tam takiego strasznego nie zauwazylam. Nie wiem czym Wy sie tak podniecacie? Babeczka urodzila dziecko i to jeszcze posladkowo, nic tam nie bylo widac co mogloby kogos zaszokowac (tak mi sie wydaje). A co do tego upokorzenia, to sie usmialam....no wiadomo ze nikt sie nie czuje komfortowo nagi przed obcymi osobami, ale porod to taki moment ze kobieta jest skupiona tylko na sobie a lekarze na dziecku. Ze juz nie wspomne ze tylko dol masz odkryty a nie lezysz jak do rosolu :D do martka.... a Ty to chyba nawet do gina nie chodzisz? Przeciez to dosyc wstydliwe rozkraczanie sie przed obcymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszmar.........
:O jak ja urodze:O słabo mi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaprzeczam
normalnie urodzisz! Nie martw sie! ja tez jestem w ciazy i te filmy nie zrobily jakos na mnie wiekszego wrazenia No dobra przez chwile ogarna mnie strach i przerazenie ale przeciez bede nie pierwsza kobieta i nie ostatnia ktora urodzi dtziecko! a ze sie cierpi podczas porodu to wiemy od dziesiatek lat! Tylko ze w naszych czasach mozna powiedziec ze jest o wiele wiecej luksow niz za czasow naszych babek a nawet naszych mam! Np. porod rodzinny gdzie maz daje rodzacej duze wsparcie albo porod w wodzie...... A wiec nie prze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaprzeczam
A wiec nie przesadzajmy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onnea - ale się uśmiałam! Martka pewno sama sobie odbierze poród, jak za starych dobrych czasów. A jak zajdzie i nie będzie chciała urodzić, to pewno sama skrobankę zrobi. Łyżeczką do herbaty. Albo operację ginekologiczną jak zajdzie potrzeba. Obcęgami. Pozostaje żyć w celibacie. Ja jak byłam w ciąży to lubiłam takie filmiki oglądać, ale takie soft, bez efektów. Bo kobieta jak rodzi to z drugiej strony barykady jest. I tam po prostu nic nie widać. To w czym problem? Niech problem mają lekarze. W końcu tylko oni to oglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaabbbbbbbbbb
w związku z tym mam pyatanie, czy kobieta w czasie porodu ma np jakiś parawanik czy coś takiego i ani ona ani partner nie maja pełnego wglądu na to co się dzieje na dole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, jesteś w ciąży? Bo jak jesteś, to powiedz - widzisz swoją pipkę? Za tego wielkiego brzucha? Na pewno nie widzisz. I na porodówce też widzieć nie będziesz. A zresztą będziesz miała inne rzeczy do roboty. Nie wspomnę o tym, że podczas parcia trzeba mieć oczy zamknięte. Bo ci naczyńka popękają I będziesz miała białka czerwone jak królik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **niuńka**
a mi sie filmiki nie włączają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayiu
Fuj, nie wiedziałam, że podczas porodu wargi sromowe kobiety robią się jak dwie wielkie kluchy...bleee...i potem tak zostaje? Fuj, fuj ;/ A w tym filmiku o porodzie w wodzie Waterbirth, to czemu ta pani tak podskoczyła nagle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze mnie ktos wkoncu oswieci? bo ja tam widze tylko jeden filmik gdzie praktycznie nic nie widac... gdzie Wy wchodzicie i widzicie jakis porod w wodzie i wargi sromowe u rodzacej??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaprzeczam
Mayiu ale ty masz pojecie o zyciu!!! Nic tylko za glowe sie lapac!To chyba logiczne ze jak sie rodzi dziecko to sie wszystko rozciaga tez wargi sromowe ale potem wszystko wraca do normy!!!A ta kobieta sie podniosla zeby jej dzicko ni walnelo glowa o wanne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie takie straszne
te filmiki są :) sama fizjologia :P Jak oglądałam jak kobita rodzi to bardziej mi tego dziecka szkoda, że się musi tak przeciskać... no ale to podobno zdrowsze dla dziecka niż cesarka :) hehe... jak się na to patrzy, to prze się razem z rodzącą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaabbbbbbbbbb
do Rafinka Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Przykro mi tylko, że uzyskałam ją takim karcącym tonem. Jestem w 2 miesiącu ciąży więc brzucha jeszcze nie mam i rzeczywiście nie pomyslałam, że będzie on wszystko zasłaniać, ale nigdy nie rodziłam więc nie mam doświadczenia. Dlatego pytam Panie, które już rodziły. Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wkoncu obejrzalam TE filmiki. Faktycznie moze to byc dla kogos lekkim szokiem. Ja jak to ogladalam to sie mi plakac chcialo ze wzruszenia. Ale ja to tak mam w ciazy jak sie na dzieci napatrze albo porody, heehe. Jak sobie pomysle ze max za 28 dni urodze to mi sie slabo robi co prawda ale coz... bardzo pragne tego dzidziusia wiec trudno, trza sie troche pomeczyc. W koncu od poczatku wiedzialam ze trzeba To urodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupie te wasze uwagi na temat mojej osoby i świadczą tylko o waszym poziomie a raczej o jego braku. onnea: chodzę do ginekologa (co to za określenie \"gin\" ?) Ale nie jestem tam w takiej odrażającej sytuacji, jak tu widać na filmikach. Rafinka: To co napisałaś było okropne, ja nie rozumiem skąd w tobie tyle jadu? Czy ty jesteś normalna? Co to jest za komentarz? Jaka skrobanka? Proponuję natychmiast zacząć leczenie, bo z twoją głową jest wyraźnie coś niedobrze...Skąd w tobie tyle pogardy dla ludzi? Chyba ktoś cię w przeszłości baaaaaardzo skrzywdził. Współczuję i bardzo mi ciebie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do martka... Och przepraszam ze urazilam Wasza Eminencje, ale jak czytam ze rodzenie to horror i ze to wszystko takie upakarzajace to sie zastanawiam ile masz lat. Poza tym widzialam Twoje wypowiedzi na innych topikach i odnosilam te same wrazenie. Nie mam zamiaru sie tu z nikim klocic, poprostu skoro to taaaaaki straszny dla Ciebie temat to czemu w ogole wchodzisz na tematy CIAZA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Rafinki
Kto ci nagadal takich glupot , ze podczas parcia trzeba miec oczy zamkniete???????? Wlasnie trzeba miec otwarte, zeby nie bylo efektu krolika!!!! jestem polozna od 5 lat pracujaca na porodowce. Mam prosbe jak czegos nie jestescie pewne, nie piszcie bzdur, bo tylko w glowach niepotrzebnie mieszacie!!! A porod jest fizjologia i nie potrzeba wiedziec co sie tam dzieje samej kobiecie rodzacej, to naprawde jest bez znaczenia, a urodzenie dziecka daje nieprzecietna radosc. Mam coreczke wspaniala a o bolu zapomnialam juz kilka minut po porodzie, naciecia krocza zadna kobieta nie czuje, poniewaz jest robione na szczycie skurczu, kiedy najbardziej jest skoncentrowana na parciu. A co do rozkraczania sie przed lekarzami i poloznymi, uwierzcie mi to jest tak normalne, ze nie robi na nas wrazenia. sama tez sie tego przed porodem obawialam ale powiem wam szczerze nawet nie bylo kiedy o tym pomyslec, bo dla matki zawsze najwazniejsze jest dziecko! i podczas porodu powinna o nim tylko myslec. Dziewczyny prawidlowe oddychanie to podstawa!!!!! Pozdrawiam wszystkie i nie bojcie sie bo naprawde nie ma czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo, nikt mi nie nagadał, po prostu rodziłam dwa razy i za każdym razem kazali mi zamykać oczy, przycisnąć brodę do klatki piersiowej i przeć, z opowiadań znajomych wiem, że robiły to samo. A koleżanka jak chciała sobie popatrzeć, to właśnie miała oczy jak królik, aż ją lekarze opieprzyli. No ale może w Szczecinie jest personel niekompetentny... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do aaabbbb - przepraszam nie chciałam Cię urazić, ja mam taki sposób bycia po prostu :) , faktycznie mogłaś nie wiedzieć jak brzucha jeszcze nie masz. Życzę Ci miłych wrażeń z porodu, zobaczysz, że to nie takie straszne :) martka >>>> nie bądź taka delikatna, bo czytałam nie raz Twoje wypowiedzi na innych topikach i z kulturą to one miały niewiele wspólnego. A co, to z Ciebie nie można się raz pośmiać ? Tym bardziej po takiej idiotycznej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No nie mogę
Aż strach pomysleć że mogłabym rodzić przy takiej niedouczonej położnej :O Na rany boskie babo w którym szpitalu pracujesz???!! Będęomijać go wiellllkkiiim łukiem.... ZAWSZE I EWIDENTNIE PODCZAS PARCIA TRZEBA I NALEŻY MIEĆ OCZY ZAMKNIĘTĘ!!!! Tak mówią wszyscy DOUCZENI pracujący na porodówkach... Dodam, że też juz rodziłam.... i wiem co mi nakazywano teraz jestem w 8 miesiącu a juz mój lekarz radzi i upomina o oczach... Rafinka!! Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Rafinki
jeszcze zadna moja pacjentka przy otwartych oczach nie miala wybroczyn! I caly personel jest takiego samego zdania, porody wszystkie bez zarzutu, a oczy czerwone maja tylko te , ktore nie sluchaja. Ale jasne jak Tobie sluzy zamykanie oczu to rob tak dalej, zawsze sa jakies ewenementy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, bzdury gadasz, jeśli tak naprawdę myślisz to taka z ciebie położna jak z koziej dupy trąbka. Rodziłam w klinice i chyba tam lekarze się lepiej znają niż jakaś polożna z pipidówki dolnej albo taka lekarka, o której wczoraj w telewizji było w \"Pod napięciem\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, bzdury gadasz, jeśli tak naprawdę myślisz to taka z ciebie położna jak z koziej dupy trąbka. Rodziłam w klinice i chyba tam lekarze się lepiej znają niż jakaś polożna z pipidówki dolnej albo taka lekarka, o której wczoraj w telewizji było w \"Pod napięciem\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie najlepiej nie oglądać filmów z porodu - ja tego nie robiłam. Każdy poród jest przecież inny i oglądając takie rzeczy można się niepotrzebnie zniechęcić. Poza tym inczej się patrzy na wszystko kiedy to dotyczy każdej z nas bezpośrednio, inaczej przeżywamy to. Najczęściej taki film lub zdjęcia zamiast \"nauczyć\" pewnych rzeczy po prostu przerażają przyszłe rodzące. Do teraz nie oglądam takich materiałów a mój poród wcale nie był taki okropny:) Wszystko zależy od kobiety. Któraś tutaj pisze o okropnych bólach partych, a dla mnie bóle parte i samo rodzenie (czyli II etap porodu) to był \"pikuś\", nic mnie nie bolało :) Za to I etap (rozwarcie) dał mi w kość, ale też nie tak, żeby nie dało się przeżyć. Wszystko można wytrzymać, nawet nad bólem można w pewien sposób zapanować. Jak widać wiele zależy od kobiety, jej nastawienia psychicznego, geneteki, fizjonomii, itd Piszę to aby ciężarkówki i te, które chcą kiedyś mieć dzieci przekonać, że naprawdę poród to nie rzeźnia czy horror. Fakt są wyjątki jak w każdej dziedzinie życia, ale nie trzeba się zniechęcać na zapas. Ja sama porodu bałam się panicznie jak jeszcze nie byłam w ciąży - uważałam, że to jest niemożliwe do przetrwania. Jednak z każdym m-cem ciąży moje nastawienie zmieniało się (pewnie pod wpływem nabywanej wiedzy teoretycznej na szkole rodzenia oraz z literatury, a także dojrzałości - chyba nie bez powodu ciążą trwa 9 m-cy). Gdy przyszło do \"finału\", choć czułam lekki stres oraz ból (to nieuniknione, ale nie do nie wytrzymania) to skupiłam się na jak najlepszym wykorzystaniu mojej wiedzy i pomocy dziecku (oddychanie itp). Kiedy już zaczęłam przeć wszystko przestało mnie boleć, a ja myślałam już tylko o tym, że za chwilkę zobaczę moją kruszynkę. W momencie kiedy położyli mi dziecko na piersi wszystkie złe przejścia poszły w niepamięć, a we mnie wstąpiła jakaś euforia oraz radość, tak że pomimo zmęczenia mogłam góry prznosić i zaraz chodziłam. Dlatego nie można z góry się źle nastawiać, a wg mnie niestety takie filmy odnoszą najczęściej skutek przeciwny do zamierzonego, czyli edukacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i pomaga nastawienie, które sama sobie powtarzałam i widziałam po wpisach, że nie jedyna ;) Wciąż mówiłam \"nie ja pierwsza i nie ostatnia, więc dam sobie radę\" :D i tak się stało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie doczytałam o tych otwartych oczach:o jestem w szoku, bo nam na szkole rodzenia, ginekolog, prasa i przy samym porodzie wszyscy trąbili o zamkniętych oczach. Miałam zamknięte i nic mi się nie stało!:P kuzynka miała otwarte i wyglądała jak królik do kwadratu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki, jeszcze jedno wtrącę - ostatni raz (podrząd ;) ) Zgadzam się, że nacinanie krocza nie boli, było u mnie robione (jak u innych) w szczycie bólu partego i tylko lekko zaszczypało, ale to wszystko. Nie ma czego się bać ;) Szycie potem też zupełnie nie boli pod warunkiem, że lekarz dobrze znieczuli. Jak coś się czuje to znaczy, że źle zrobione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przyjaciółka
która rodziła rok temu, miała krocze szyte na żywca, źle to zrobili, rozwalali szwy na żywca również i dopiero uśpili ją jak robili to drugi raz gdyż darła się w niebogłosy. Więc różnie z tym bywa. Zresztą ona w ogóle miała okropny poród, a szpital był taki polecany przez znajome... Po pierwsze lekarz się nią nie interesował, nie mogły jej odejść wody płodowe to półprzytomną wywalili na korytarz i kazali chodzić. Oczywiście robiła to po ścianach. Potem w końcu brutalnie wielkimi nożyczkami przecięli pęcherz płodowy. Podczas porodu pojawił się lekarz i naciskał jej na brzuch, co jest zabronione! Całą swoją siłą uwalił się na niej. Dziecka i tak nie dało się wydostać, więc ścisnęli małemu główkę szczypcami i ciągnęli… Do tej pory ma on jedną część głowy widocznie zniekształconą, na szczęście się to normuje wraz ze wzrostem i bardziej gęstymi włosami. A mimo wszystko porodu nie żałuje, bo ma cudownego chłopca. I tyle by było z tego horroru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×