Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SNUPA

Czego PANICZNIE się boicie????

Polecane posty

Gość SNUPA

Od dziecka boję się ciemności,wstydzę się tego bo mam już 25 lat i gdybym nie spała z mężem to nadal świeciłabym światło w nocy. Nie potrafię wytrzymać ani minuty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SNUPA
...tzn ze dentysty bardziej????? Mnie też raz dentysta zrobił taką masakrę przy wyrywaniu zęba i jeszcze się okazało że nie może wyrwać go do końca,no i męczyłam się całą noc bo to był już wieczór i nikt inny nie chciał mnie przyjąć. Jak go póżniej inny dentysta oglądał to mu się wymsknęło O MATKO KTO PANIĄ TAK URZĄDZIŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SNUPA
ja już wolę ginekologa od dentysty,mimo że wciska mi to zimne żelastwo bleeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga666
pogrzebania żywcem i aids oraz chorób wenerycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SNUPA
ale do pająków to jest bardziej obrzydzenie chyba niz strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balonów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygreka
Lotu samolotem, raka i bólu :(. Histeryczka ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie boję bólu i cierpienia...zebym nie wpadła w ręce jakiegoś dewianta ,który mnie obedrze ze skóry na zywca...brrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Snupa - to paniczny lęk - to się nazywa arachnofobia. Zresztą strach przed dentystą to dentofobia- coraz więcej o tym piszą. Ponoć dentyści - ci bardziej nowocześni - potrafią już radzić sobie z tym strachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pająków - nie brzydzę się, tylko panicznie się boję. Właśnie dzisiaj jeden mi wyszedł z segregatora. Żebyście słyszały jak wrzeszczałam.... To jest fobia - nie boję się pająka jako zwierzęcia, bo wiem, że nie jest groźny. Boję się, jak go widzę na żywo, na zdjęciu a nawet jak o nim pomyślę. Bo na przykład spokojnie wezmę w rękę glizdę, karalucha albo mysz. Ale pająk to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SNUPA
Bo ja się pająków brzydze,zawsze wrzeszczę jak widzę i nie potrafię tego opanować.Jednak u mnie to nie strach.Ale boję się też bardzo straty kogoś ukochanego-ojca,męża,dziecka.Panicznie się boję że coś się stanie,że jak jest tak dobrze to zaraz coś trachnie bo ciężko mi zrozumieć czym sobie zasłużyłam na tak wielkie szczęście.Boję się śmierci bliskiej osoby,bo nie wytrzymam tak długiego rozstania z kimś kogo kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnao
Snupa ja mam identycznie!!! myslam, ze jestem jedyna z takimi myslami..jak bylam sama to bylo ok, jak wyszlam za maz z milosci to balam sie o meza, ktory jezdzi truckiem, ze mu sie cos stanie, a teraz jak mam dziecko to w ogole nie ma dnia zebym nie miala glupich mysli! umarlabym jak by cos sie stalo mojemu synkowi! ten strach jest OKROPNY, niszczy mnie od srodka, ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uwierzycie czego ja sie boje i to prawda tylko proszę sie nie śmiać dobrze: boję sie ptaków ogólnie wszystkiego co ma pióra od dziecka, może dlatego, ze moja mama miała takie urządzenie do ścierania kurzu i było ono z pór jak bylam malutka i to było dl amnie koszmarem gdy ona to połozyła gdzieś w pokoju to ryczłam jak opętana. Poznałam tez kiedyś przez przypadek osobę która podobnie jak nie lubi ptaków, wiec nie jestem odosobnionym przypadkiem. Może to głupie ale prawdziwe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo z pajakami. Ale nie tylko, bo panicznie boje sie wszelkiego robactwa. Okropnie to zycie czasem utrudnia:o Poza tym nie moge zniesc mysli o stracie kogos bliskiego. Podobnie jak Snupa. Kiedys panicznie balam sie surowego miesa:P Wiem, dziwne:o Oswoilam sie dopiero niedawno. Wlasciwie dzieki mamie. I o jedna fobie mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SNUPA
a ja lubię robalki,jak byłam mała bawiłam się glizdkami-rzucałam je kurom na pożarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idlo34
a ja sie boje pisac prace licencjacka, jak mam sie za to zabierac to mam normalnie stracha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Że któregoś dnia może zabraknąc mi męża i synka (bo mnustwo jest psycholi na tym śiwecie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strachajło
żab. poza tym ma lęk wysokości, dentysty też nie znoszę, ale żaby są zdecydowanie najgorsze... brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia 1
ja boje sie tak jak wy, chorob, smierci! o moja coreczke, meza ktory czesto wyjezdza, o moich rodzicow itp. a pajaki lubie obserwowac, mam ich dosc duzo bo mieszkam w domku, ale jak jakis gdzies sie zblizy to...wolam meza zeby go natychmiast zabral, no i mam lek wysokosci, to wyszlo po ciazy..dziwne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikoletka___
porodu,przyszlosci,glebokiej wody,samotnosci,choroby bliskich,mojej,smierci,biedy,zranienia,r ze marzenia sie nie spelnia:(ozczarowania,itd itp duzo by wymienial:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka panika
Boję się: - tego, że kiedyś kiedy będę chciała mieć dziecko nie będę mogła zajść w ciąże - boję się, że nie znajdę odpowiedniego faceta na ojca dla mojego dziecka - odczuwam paniczny, paraliżujący lęk przed porodem, ale myślę, że zrobię coś w tym kierunku. I teraz to czego boję się najbardziej na świecie: boję się, że urodzę chore dziecko. Nie chcę mieć dziecka z porażeniem mózgowym czy zespołem Downa. Boję się tego, że nie będę potrafiła go pokochać, oddam go do jakiegoś zakładu i będę cierpieć do końca życia. Ja to generalnie sttrachliwa jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wielka panika
a jakie mialas dziecinstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poooomarańczka
A ja boję sie panicznie pająków (ogólnie wszystkiego co pełza), boję się o mojego synka, o to, że umrę i mój mąż i synek zostaną sami.No i jeszcze mam lęk wysokości i nienawdzę jezdzić windami do tego stopnia, że nawet na 10 piętro chodzę na nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka panika
Do "do wielka panika"--------> Mniej więcej wiem co masz na myśli, pewnie przyczyn moich problemów chcesz szukać we wczesnych latach mojej młodości, ale odpiszę. Dawca plemnika zostawił Mamę kiedy zaszła w ciąże, do trzeciego roku życia mieszkałyśmy z Mamą same. Kiedy miałam 3 latka Mama wyszła za mąż, z ojczymem mam dobre relacje i bardzo kocham młodszą siostrę to na tyle jeśli chodzi o moją rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duchy
A ja najbardzie sie boje jak idę spać i nie wiem czy tej nocy mnie coś znowu bedzie nawiedzało...:O taki mam dar, ze coś przyciągam...:D jakiś czas temu męczyła mnie zmora....okropne przezycie...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×