Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość big mike

dziewczyna boi się ze mną mieszkać

Polecane posty

Gość big mike

Mieszkam od pół roku w Angli i poznałem tutaj super dziewczynę jesteśmy razem od dwóch miesięcy i kończą się nam kontrakty na mieszkania. Chcieliśmy razem zamieszkać ale od kilku dni Ona kombinuje jak mieszkać razem ale osobno. W jednym domu ale w różnych pokojach. To jest dla mnie problem bo nie wiiem jak jej powiedzieć że chciałbym z Nią razem mieszkać! Co mam zrobić żeby ją przekonać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big mike
a boi sie dlatego , ze kolezanka ja ostrzegla o niespotykanych wprost romiarach mego czlonka 33cm i po tym jak jej kolezance poprzestawialem watrobe. widze jak lypie na mojego czlonka i trzesie sie z przerazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotkaaaaa
ja mam problem dokladnie odwrotny-moj facet nie chce (jeszcze) ze mna zamieszkac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big mike
Hej drugi big maike a zkąd wiesz że jest taki duży może sie znamy ale ja o ty m nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No wybacz ...
znacie sie zaledwie dwa miesiace i chcesz z nią mieszkać razem / Dla mnie to nie jest normalne, na pewno bym się nie zgodzila na to ... twoja propozycja by dla mnie nie do przyjecia, nie mówiąc o tym, że byś mnie obraził i na pewno byś nie miał u mnie już żadnych szans :-D Widocznie zostaliśmy zupełnie inaczej wychowani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big mike
Ona twierdzi że chce mieć swoje miejsce Świątynię dumania ale ja jej tego nie bronię mogę wtedy nawet na całą noc z domu wychodzić!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotkaaaaa
a ja sie wcale nie dziwie, mam kolezanki ktore zamieszkaly z facetami po takim (a nawe krotszym czasie) sa ze soba bardzo szczesliwi (i troche to juz trwa). nie mozna tego oceniac - kazdy jest gotow w innym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big mike
Inne wychowanie? A byłaś kiedyś w innym kraju i cholernie brakowało Ci drugiej bliskiej osoby? A jak taką poznałś to nie chciałaś z nią spędzać całego swojego czasu. Jak nie to nie wiesy co sie cyuje w takiej sztuacji. Acha i wzchowanie nie ma tu nic d ryecyz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotkaaaaa
a ja sie wcale nie dziwie, mam kolezanki ktore zamieszkaly z facetami po takim (a nawe krotszym czasie) sa ze soba bardzo szczesliwi (i troche to juz trwa). nie mozna tego oceniac - kazdy jest gotow w innym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No wybacz ...
Zaledwie po 2-ch m-cach znajomości dla ciebie, to juz jest az tak bliska osoba ? Nie przesadzaj. A czy bliskość oznacza tylko łóżko ? Mozna byc z kimś blisko, moim zdaniem, spędzać z ta osoba dużo czasu, ale to nie znaczy, że muszę facetowi zaraz wskakiwac do łóżka. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×