Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdgsdgsgsg

mam kolezanke, ktora uwaza sie za 8 cud swiata...

Polecane posty

Gość sdgsdgsgsg

i uwaza ze zaden facet nie moze sie jej oprzec, jest bardzo ladna i ma super figure, ale jest tak pewna siebie... nie jest inteligentna ( i z tego to ona sama zdaje sobie sprawe, ale tym sie nie przejmuje, bo jak twierdzi nie to jest najwazniejsze a na to przecieznic nie poradzi), ale.. klei sie do kazdego faceta :( tzn nie tak zupelnie sie klei, ale np usmiecha sie i robi takie miny i specjalnie zaklada kuse stroje i robi dziwne pozy jak widzi jakiegos faceta, zwlaszcza zajetego (np mojego faceta). mieszkamy razem w akademiku, ona jest bardzo fajna dziewczyna, ale denerwuje mnie to :( ona jest bardzo rozrywkowa, potrafi np siedziec na imprezie caly wieczor na kolanach u chlopaka, ktorego imienia nawet nie zna, pozwalac sie obmacywac, pozniej dac swoj nr telefonu... w telefonie ma prawie samych facetow na liscie... chodzi mi tylko o to, ze denerwuje mnie jej podejscie do zajetych facetow -w tym MOJEGO. co z tym zrobic? udawac ze tego nie widze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przetrzepac jej tylek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhehe
Zazrdosna jestes:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obić pyszczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgsdgsgsg
mozliwe ze jestem zazdrosna. mimo ze moj facet sam sie z niej smieje jak jestesmy sami, to denerwuja mnie laski, ktore leca na zajetych facetow... ona nie ma faceta. tak jakby chcialy udowodnic ze sa ladniejsze od tych co facetow maja... no nie wiem, nie rozumiem, ale dziwnie sie czuje, jak moja fajna kolezanka, gdy przychodzimy z chlopakiem do akademika, zaczyna nagle podnosic do gory bluzke, zaklada mini i robi dziwne miny do mojego faceta, paradujac przed nim w nowym skapym stroju... no nie czulybyscie sie dziwnie? co do mojego faceta, to ufam mu w 100% i wiem ze mnie nie zdradzi, nie zostawi ani nic takiego, ale to tylko facet, i wiem ze ona mu sie fizycznie podoba...nie hcodzi mi o niego, ale o NIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgsdgsgsg
nie rozumiem was... mnie to denerwuje, nie uwazacie ze to nie jest w porzadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
uwazam, ze ona jeszcze dlugo faceta nie znajdzie, ale opinie sobie wyrobi latwej dziewuchy na 1 raz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajja
Ja mieszkałam w akademiku z koleżanką, ktora wcale nie była ładna, ale miała w sobie "to coś", co przyciągało facetow. W pewnym momencie zauważyłam, że ona mizdrzy się do mojego faceta... On się z tego nabijał tak samo jak ja. Długo pobłażałam.. trochę długo. Aż w końcu ona zauważyła, że nie da rady nim zawładnąc, więc zemściła się na mnie wykluczając mnie z grona swoich znajomych... Teraz już nie jesteśmy przyjaciołkami. Przez nia zerwały też kontakt dwie inne kumpele... A moj chłopak jest moim mężem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia21*
Nie znoszę takich dziewczyn.Mam też kilka kolezanek, które tak się zachowują i unikam z nimi kontaktu jak tylko mogę.Nie jestem wcale zazdrosna,ale nie potrafie tolerować takiego zachowania, bo zwyczajnie denerwuje mnie taki sposób bycia.Jedna moja znajoma gdy tylko pojawia sie na horyzoncie jakiś facet zaczyna głośno chichotać, mówi tak, żeby ją wszyscy słyszeli i są to wtedy teksty tak głupie, że trudno tego słuchać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...656...
Jeżeli faktycznie jest tak jak opisujesz to Twoja kolezanka ma pewnie duże kompleksy i nadrabia to klejeniem się do innych żeby wzbudzić zainteresowanie swoją osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podstawy by
przypuszczac, ze Twoja kolezanka cierpi na histrioniczne zaburzenie osobowosci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miękki jak tofffffffi
heheh chyba prawie każdy ma taką jedną koleżankę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×