Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna do potegi

TAK MI SMUTNO i TAK BARDZO POTRZEBUJE ZEBY KTOS MNIE POCIESZYŁ ...

Polecane posty

e-izabeth - ale co ja mam robić? jak mam \"walczyć\", jak sie do niego zbliżyc...?jestem zielona w tych sprawach...I wydaje mi się, ze sobie powinnam odpuścić..bo jestem dla niego tylko uczennica smutna - mi to sie wydaje, ze ja po prostu mam silną potrzebe bycia z kims, czucia się kochana...docenianą...chce mieć kogoś przy sobie..móc się przytulić..porozmawiac i pomilczeć....a na razie nikogo takiego nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
nie mozna zmusic, mozna oczarowac:) byc soba, to ujmuje:) robic co serce mowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
e-izabeth ale wiesz nie na wszystkich dziala to samo, ja nie musze byc w jego hmm typie ?! Choc jestesmy spod tego samego znaku, oboje tak samo wrazliwi, oboje mamy taka sama potrzebe stworzenia rodziny...ale to znow zbyt malo aby cos miedzy nami bylo wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
Samotna , ja znowu przy nim jestem najszczesliwsza... Kocham jego towarzystwo, choc powinnam ograniczac kontakt z nim bo wtedy nie cierpialabym tak jak teraz. Dzisiaj zaliczylismy ponad godzinna rozmowe, gdy sie rozeszlismy - " umarlam "...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stereofonia
nie jesteście same dziewczyny - duzo jest takich historii ja mam też swoją :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
to zauwazysz czy w jego typie:) to sie czuje ja mam tak samo, ale ja jestem w jego typie:) wraz ze mna zmienil typ to przemile:)))))) a on jets w moim typie to za malo powieidznae, bardzooo jest tak caly i z wygladu i z serca, a wiesz ze dzis tak trudno o serce:)) jets kochany:)))) i dobrse sie rozumiemy:) to wazne:))) jest taki zagadkowy, ma bogate wnetrze, jets inny i mnie TO POCIAGA:) INNI WIEDZA JACY SA BO SA TACY OKLPEPANIA ON JETS UNIKATOWAY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zauroczyłam się
w moim wykładowcy. To dopiero kanał!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
e-izabeth , ale jak bylo na poczatku ? Czy to Ty o niego zawalczylas? To Ty pierwsza sie zauroczylas? Opowiedz troche :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
HMM JA SIE NIM ZACHWYCIŁAM, POTEM ZE MAN MOWIL, PISAL;) I PATRZE JAK ON DO MNIE PASUJE, W SENSIE UCZUC SERCA, POJELAM ZE BARDZO GO KOCHAM, JA PIERWSZA:) ON SYZBKO PO MNIE, TAKZE OBOJE W TYM SAMYM CZASIE:) CZY WALCZYŁAM? A TAK AMAZONKA MILOSIC ZE MNIE:) ON TEZ WALCZYŁ, TO SKARB:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
e-izabeth , to byl w innej sytuacji... U nas ( tzn u samotnej u mnie ) to tylko jedna osoba cos czuje wiecej... I nie ma zadnej pewnosci ze sie ta osobe da przekonac do czegokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jeszcze inaczej
w skrócie Kocham kogoś bardzo mocno, on traktuje mnie tylko jak bardzo dobrą koleżankę :( wiem, że mogę mu zaufać on mi też... ale on nie wie, że ja go tak mocno kocham, że jest dla mnie całym światem :( żeby było smutniej jego najlepszy kolega chyba coś do mnie czuje, bo ciągle nalega o spotkanie itp :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
Nienawidze tych samotnych wieczorow... Nienawidze tego!!!! Boje sie polozyc, boje sie tej ciszy,boje sie myslec o nim... Jest coraz gorzej, a on o niczym nie wie... Niczego sie pewnie nawet nie domysla,a ja juz tak tesknie, tak mi zle... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
Wstalam i czuje sie fatalnie ... :( Ratunku!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkkfcccgjdkdjg
ja też się źle czuje...teraz już nie widzimy się często... boję się bardzo się boję, ze nawet nie będe go widzieć. Teraz pracuje, ma mało czasu ..nawet na gg z nin nie rozmawiałam od jakiegoś czasu. Boję się, że on sobie znajdzie dziewczyne :( Kiedyś mnie pocałował i przytulał .... brakuje mi tego i będe zazdrościć każdej jego dziewczynie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
Chociaz mialas namiastke uczuc...cos Ci dal, pokazal ze sie Toba interesuje, czemu nie dzialalas?? Pokazal Ci przeciez ze mozesz, ze ... jestes kims dla niego. Ja za nigdy jeszcze nie bylam tak zdolowana, smutna, bez checi do zycia, jest gorzej niz myslalam, a to przez to tyle dni go nie zobacze :( :( nie chce takkkkkkkk!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkkfcccgjdkdjg
smutna do potegi ---- nie wiem czemu tak zrobił, to jest świeża sprawa. Jeśli on mnie tak pocował i przytulał i to było tylko jeden raz to wolałabym, żeby tego nie było. A tak poznałam smak jego pocałunków,wiem jak traktuje dziewczyny ooo boże ja się sama dobijam... teraz tylko czekam, aż znim pogadam. Powiem, mu że on nie wie jak bardzo go kocham. Jeszxze teraz jego najlepszy kolega do mnie wydzwania. :( A Ty nie chcesz zaryzykować? Wiem jak to męczy :( l"epiej sprobowac nawet gdybys miala zalowac ze sprobowalas, niz nie probowac i zalowac ze sie nie sprobowalas" 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
Musialam wyjsc i stad brak mojej odpowiedzi... Oj pewnie, lepiej bym sie poczula gdybym wszystko z siebie wyrzucila, powiedziala co czuje...ale to nic nie zmieni, bo ja go do niczego nie zmusze, do bycia ze mna, kochania mnie... A jesli jest faktycznie tak jak mysle, ze on mnie tylko lubi to sie zblaznie, strace wspanialego kolege i pewnie bede musiala zrezygnowac z pracy bo tam go wlasnie poznalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkkfcccgjdkdjg
smutna do potegi ---- hmm a może on również czuje coś więcej i tak samo mysli jak Ty? Jak Cię traktuje może wysyła podświadomie jakieś sygnały? I na pewno się nie zbłaźnisz... w ogóle nie powinnaś tak myśleć.On napewno doceni to, że jest ktoś komu na nim zależy. Ja bym nie rezygnowała,tylko walczyła o Niego jeśli Ci tak bardzo zależy.Pamiętaj nie można przeżyć życie uciekając przed tym czego się pragnie. Sama nawet znam takie przypadki, w których dziewczyna wyznał miłosć facetowi a on ją odrzucił... ale ona walczyła o niego i nigdy się nie poddała i teraz są razem od 3 lat i są bardzo szczęśliwi. 🌼 zrobisz jak zechesz ale według mnie warto podjać to ryzyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
Tylko ja mam tak malo pewnosci siebie, jak mu to powiem, napisze nie wiem, nie wiem jak sie do tego zabrac, myslalam ze wysle mu list-bo tak byloby mi latwiej ale... Jejku ja mysle ze on bedzie wiedzial totalnie o wszystkim bo musialabym wtedy byc z nim w 100% szczera...to boje sie strasznie, nie tyle tego odrzucenia co jego mysli...tego ze bedzie chcial sie odsunac ode mnie bo pomysli ze jakas napastliwa baba jestem...ze taka smarkula sie w nim slepo zakochala ( jest starszy ode mnie o 7 lat ) . Ja sie po prostu przerazliwie boje jego reakcji!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkkfcccgjdkdjg
smutna do potegi ------> ile masz lat? a ile on? Nie jesteście dzieci... nie powinnien źle zareagować, jest na tyle dojrzały, że na pewno nie zachowa się jak jakiś podlotek. Nie chcę Ci kazać co masz robić...aleja bym zaryzykowała... mozesz naprawdę wiele zyskać. Wiem jak się męczysz i to jest straszne. Jeśli mogłabym Ci coś doradzić to lepeij rozmowa niż list. Wiem, że listem łatwiej ale w cztery oczy będziesz widziec jego emocje,wyraz twarzy itp. Możesz sobie przygotować jakiś tekst jaki mu powiesz :) I przede wszystki musisz uwierzyć że będzie dobrze.Powodzenia:) 🌼 A jak Cię traktuje teraz? Z tego co wywynioskowałam razem pracujecie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
On ma prawie 28 ,ja niedlugo 21... Tak pracujemy razem, sa dni ze nie wlasciwie sie nie widujemy - ja sobie tylko dorabiam bo studiuje, wiec nie jest to praca 8-godzinna. A sa znowu dni,ze gadamy godzinami, ze przyjdzie do mnie i opowiada, usmiechajac sie przy tym tak, ze rozklada mnie na lopatki... Okazuje mi sympatie... ale to takie typowe kolezenskie uczucia. Wczoraj dał mi taki brylok w ksztalcie serca, bo dostal kilka sztuk wiec pare osob obdarowal ;) ale gdy mi go wreczal powiedzial " ale wiesz bez podtekstu... " Przeciez to swiadczy juz o wszystkim, nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkkfcccgjdkdjg
smutna do potegi --- hmm wiesz a może spróbuj byc w stosunku do Niego bardziej odważna, zapraszaj go gdzieś, no nieweim poprosć o coś... bądź często w jego towarzystwie, zabiegaj o jak największy kontakt z Nim. ale musisz mu jakoś dać do zrzoumienia... on to wyczuje na 100% i zobaczysz jaka będzie jego reakcja. I przede wszystkim nie myśl o tym że się zbłaźnisz ,bo to nie prawda.On juz jest dojrzały i napewno zachowa się stosowanie I przygotowywuj się do rozmowy z nim, może będzie akurat jakaś okazja i wtedy mu powiesz. Ciężko radzić komuś,tym bardziej ze się nie zna sytuacji tak dokładnie. Z własnego doswiadczenia moge Ci powiedzieć, że powinnaś walczyć o to i nie rezygnować. Musze isć teraz... ale trzymam kciuki baardzo, pomysl ze nie jestes sama pełno jest takich osób,i ja też min ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
Dziękuję Ci. Teraz nie bede go widziec ponad tydzien, bo w poniedzialek wyjezdzam. Moze i dobrze zrobi ta separacja, przemysle to. Tylko wiesz, ok, powiem mu o wszystkim i co potem, co jak powie ze nic do mnie nie czuje ? Bedzie wiedzial totalnie o wszystkim, o kazdym szczegole, bo jak juz zaczne to czuje ze musze powiedziec wszystko... I co ja nadal bede tam pracowac ? Nadal go widywac ? Bede sie czula taka obnazona... Nie bede juz umiala na niego spojrzec... Ja wiem jaka jestem, bede sie palic ze wstydu choc na codzien specjalnie wstydliwa nie jestem, ale wiem jak jest w kwestii uczuc, jakie to dla mnie wazne, jak intymne. A ja powiem mu o wszystkim, tak jakby mnie" rozebral "ze wszystkiego co dla mnie istotne... Zwyczajnie sie boje. Dziekuje Ci serdecznie za odzew i pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkkfcccgjdkdjg
smutna do potegi - rozumiem Cię, każdy jest inny, chciałabym Ci jak najlepeij doradzić ale tak się nie da... nie znam Cię i jego. Dobrze, że wyjeżdzasz dobrze Ci zrobi "odpoczynek" od niego. Przemyśl wszystko na spokojnie. Miłość i uczucia to chyba najtrudniejszy i najbardziej ciężki temat. Ja dalej trzymam się tego, ze jak Go tak bardzo kochasz to musisz zaryzykować... naprawde do stracenia jest dużo. Piszesz , ze męczysz się z tym i jest Ci ciężko.. Nie każe Ci ale według mnie powinnaś z Nim szczerze porozmawiać. Jeśli kochasz go tak mocno jak piszesz to będziesz go kochać już na zawsze, BEZWZGLĘDU NA TO JAKĄ DA CI ODPOWIEDZIEĆ. tęsknota wraca...często ze zdwojona siłą i nie ważny jest czas....jeżeli kocha sie całym sercem to już....już na zawsze znam taką osobę,która juz jest mężatką i ma dziecko... ale na pytanie..kto jest miłością twojego życie odpowiada nie mąż, tylko facet którego kocha już 10 lat i dziecko. Trzymam za Ciebie kciuki, życze miłego wyjazdu i poukładaj sobie wszystko w głowie ..mam nadzieję, że będzie dobrze. Jeśli będziesz chciała, to napisz później co i jak,dodam ten temat do ulubionych i będę tutaj zaglądać czasami. jeszcze raz POWODZENIA 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
Nie wiem , czy ja go tak kocham czy po prostu jestem nim tak zauroczona ! Nie wiem do czego to porownac, w kazdym razie to jest bardzo silne uczucie. Odezwe sie jak wroce z wyjazdu, piatek wieczorem, w nastepny poniedzialek go zobacze, to jeszcze tak dlugo... :( Pozdrawiam i do napisania, na pewno sie odezwe. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potegi
Dlugo mnie nie bylo, ale to nie znaczy ze jest lepiej, wcale nie jest...jest gorzej :( Nic sie nie dzieje, ja nadal cierpie a on jest mily, kolezenski ... ech do niczego to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×