jaki tusz do rzes najlepszy?

taki do 25zl. moze manhattan albo meybeline?

Zdecydowanie meybeline Miałam te tusze sa super http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=688 http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=1927

a ja astor na 24 zl Air max nie trzeba juz malowac oczuc cieniem bo oko wyglada super

meybeline sa fajne a dzisiaj kupiłam Dziewczyne za całe 5,5 z tuszem eveline , tylko dlatego , ze myslałam , ze jest fioletowy , a okazał sie czarny , ale dokładnie taki , jak lubię. RZęsy wydłuzone , podkręcone , pogrubione , ale nie \"oklejone\" , jak odnóża pszczoły pyłkiem ;) , i naważniejsze- nie pieka mnie oczy! Spróbujcie , za tą cene warto!

Zdecydowanie mnie nie leżą tusze Maybelline,strasznie mi oczy podrażniają.Lubię Long & Swing Manhattanu(teraz za 9,99zł w Rossmannie).Jest mało widoczny za pierwszym pociągnięciem jak każdy tusz Manhattan,ale nawet 2 warstwy trzymają się cały dzień bez rozmazywania.

http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=2908 ja mam ten i sobie go chwale ;)

Polecam ci tusz z Yves Rocher seria Luminalle. W promocji można go kupić juz za 18,50. Jest bardzo fajny, dobrze pogrubia, podkręca, lekko nawilza. A njabardzije podoba mi sie w nim kolor. Czarny, ale taki naturalny, lekko zduszony, a nie kruczo czarny.