Nie uwierzycie co dzisiaj widzialem w centrum Katowic...

powiedzial, ze jezeli mieszkac na slasku to tylko na osiedlu tysiaclecia. Ale i tak zamieszkal gdzie indziej :P

A wy wszyscy tu pierdzielicie od rzeczy. Dobrze, że się najadłam w międzyczasie. Tausen - jedna baba mi mówila, że tam sama hołota mieszka. I się dziwiła, że tam poszłam. Naprawdę:( PS. Miała córkę w Krakowie. Oj jaka ona była mądra. Co prawda miała swojego świra, ale jej mówiłam rózne rzeczy i ona mi wytłumaczyła o co w tym wszystkim biega I mówiła to z taką pewnością i oczywistością, że aż mnie w żyłach krew się ścięła na moment. ale potem znowu popłynęła.

I wtedy pojęłam jaką ja jestem ofiarą losu w tym wszystkim. Ale dużo rzeczy pamiętam z całego jej ześwirowania. Dużo naprawdę. A moja zemsta będzie odpowiednia choć tak naprawdę mam bardzo przyjazne usposobienie lecz nie cierpię wredoty i w ogóle pewne zachowania musza ponieść klęskę. Bo takie jest zycie. Oby!!!