kto ma dobry sposób na anemie..?

mam anemie, chce sie podciagnac domowymi sposobami.. kto wie jak?

Po pierwsze tabletki z żelazem. Z domowych sposobów to jedzenie wątróbki i szpinaku.

cos jeszcze ..? w koncu ile watróbki mozna zjesc i szpinaku..?

i duuuuużo natki pietruszki- tę można jeść chyba bez ograniczeń

natke..? ale jak..?

Jedz chude czerwone mięso, sałatę, natke pietruszki, jaja, fasolę, szpinak, brokuły, szczaw. Możesz się wspomagać jakimiś preparatami z Fe.

Może postaraj się pić dużo soku ze świeżo wyciśniętego buraka (przepuszczony przez sokowirówkę).Nie jest to smaczne,ale gdy byłam mała to też miałam anemię i lekarz zalecił tylko taką kurację.Przeszło jak ręką odjął...

Jak sie ma anemie to niestety lubi ona wracac jak bumerang. Po prostu trzeba zmienić nawyki żywieniowe.

burak jest wstrętny.. nie przemoge sie..

Zacznijmy od tego ,że przyczyn anemii jest wiele i tabsy z żelazem mogą często zaszkodzić a nie pomóc, gdyż nadmiar tego pierwiastka wywołuje reakcje wolnorodnikowe. Bez badań krwi, prób wątrobowych, analizy diety (witaminy!) i tego co dzieje się w czasie @ - niewiele da się zrobić.

Tu jest opis diety dla anemika http://www.resmedica.pl/zdart1999.html

Fakt tukan. Przypomniałam sobie, że częstą przyczyną anemii jest hm niedobór witamin z grupy B.

tak , dzieki, lekarz zaproponował jako badania gastroskopie i rektoskopie to miedzy innymi.. nie, dziekuje.w ole pokombinowac sama.

Yuki... albo nabijanie czerwonych krwinek,albo coś smacznego.Stosowałam wiele metod o wiele mniej smacznych... ale czego się nie robi żeby być zdrowym