Błagam, błagam SOS!!!

Witam, mam problem. Biorę pigułki Novynette i jestem właśnie w trakcie siedmiodniowej przerwy. We wtorek dostanę okres, a dostać go nie chcę ze wszystkich sił!!! Dopiero dziś dowiedziałam się, że można czasem po prostu pominąć tę przerwę i brać pigułki nadal po 21 od początku z nowego opakowania i wtedy krwawienie nie wystąpi. No i to byłoby dla mnie jak znalazł, ale dziś już drugi dzień nie wzięłam tabletki- czyli musztarda po obiedzie :(:(:(:( Czy jednak gdybym teraz zażyła pigułę, to otrzymałabym upragniony skutek (brak miesiączki) + skuteczne działanie antykonceptów??? Czy któraś z Was kobietki tak zrobiła? A może można jakoś skrócic okres, np. wziąć tabletkę w trzecim dniu krwawienia? W przeciwnym wypadku będzie mi się to ciągnęło do soboty :( Rany, zawsze ale nie w tym tygodniu!!!!!!!!!!! Pomocy, co robić, jak to powstrzymać, skrócić czy w jakikolwiek inny sposób zminimalizować problem??? Błagam o pomoc, to dla mnie bardzo ważne. Z góry dziekuję za porady, powiedzcie że nie jestem na straconej pozycji... :(

upuppupupupup zlitujcie sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

na moje oko lepiej nie kombinować, bo może akurat okresu nie dostaniesz ale za to całomiesięczne plamienie i owszem.

cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zabijcie mnie...

dobrze Ci radzę nie bierz. ja chcialam ominąć okres i wzielam 2 opakowania pod rzad. i.... caly miesiąc zmagałam sie z paskudnym plamieniem. naprawdę lepiej czasem przeboleć te kilka dni okresu niż męczyć się z nim cały miesiac.

teraz za pozno mozna wziac dwa opakowania ale bez przerwy sprawdzone i skuteczne-brak okresu w niechcianym terminie teraz za pozno :(

no a gdybym jednak wzięła pigułkę np. w drugi czy trzeci dzień okresu??? nie obchodzi mnie plamienie- przeboleję to, tylko martwię się skutecznością działania tabletek przy takim zachwianiu cyklu... :(

no to ja czegoś nie rozumiem. skoro nie martwi Cie plamienie to czemu martwi Cie okres? przeciez to jedno i to samo :>

po prostu nie moge go dostac i juz... na plamienie wystarczy wkładka i kilka razy wiecej relaksującej kąpieli, a w tym tygodniu po prostu nie moge meczyc sie z tamponami- mam wazny powod, ale po co to tlumaczyc ;) Poza tym mój okres jest nadal bardzo obfity- mimo pigułek :(

Możesz bez obaw trochę skrócić ta przerwę i rozpocząć nowe opakowanie nie ósmego, a szóstego dnia przerwy, byle już krwawienie wystąpiło. Skrócenie tej przerwy skróci Ci też czas krwawienia, trochę je przyhamuje, a o to przecież Tobie właśnie chodzi. Dwa, trzy dni przerwy to stanowczo za mało i po takiej przerwie nie radziłabym zaczynać nowego opakowania, ale szóstego dnia, jak najbardziej.

Przepraszam za określenie, ale rozwalisz sobie cykl i organizm takim mieszaniem... Ja zmieniałam mercilon na jeanine.Po odstawieniu mercilonu, okres dostałam po 3 dniach i wtedy wzielam 1 tabletke jeanine...Okres zniknął! Pojawił się po 5 dniach ze wzmożoną siłą, trwał ok tyg, potem do konca opakowania męczylam z plamieniem, albo co gorsza powracającym na 1-2 dni normalnym krwawieniem. W przerwie znowu dostałam normalny okres i się przy drugim listku uspokoiło.Nie polecam takich praktyk bo więcej z tego szkody niż pożytku.. Z kolei gdy nie zrobiłam przerwy między dwoma opakowaniami przez 4 dni w ciągu, których normalnie miałabym okres zwijałam się z bólu i nic dobrego również nie wyszło..ale to kwestia indywidualna

no dobra, dziękuję ślicznie wszystkim. zaryzykuje i postaram się skrócić okres, tak jak radziła Czajka- zobaczymy co z tego wyniknie :) Pozdrowionka serdeczne