Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kilka

antykoncepcja hormonalna

Polecane posty

ja to mam chyba wyjątkowy egzemplarz, bo to mój facet nie chce żebym brała tabletki i się faszerowała hormonami, zakłada gumkę bez szemrania i jedyna osoba narzekająca na gumkę w naszym w związku jestem ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka
bezzebna .. ufasz gumce..? powiedz..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy mi jeszcze nie pękła, a nawet jak pęknie, to będę się cieszyła, bo chciałabym mieć już dziecko, tlyko warunki nie pozwalają na świadomą decyzję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka
to fajnie.. zawsze jak ktos mówi ze ufa gumce to mi raxniej.. dlaczego..? to już wiesz z innego topiku na ktorym ze mna konwersujesz..:) buźka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) pekajace gumki to chyba właśnie kwestia nieumiejetnego zakładania, albo nie wiem przeterminowania, złego przechowywania, noszenia ich w kieszeni itp. albo za mała gumka na zbyt dużego penisa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyszczka
tez kiedyc gumek uzywałam ale miałam zbyt duzego stresa, nie wiem czemu ale gumka nie była dla mnie dobrym zabezpieczeniem i przyjemności duzej z seksu tez nie miałam.nichodzi o to ze jakies problemy z prezerwatywą były tylko o to ze nie byłam jej pewna. najlepszym rozwiazaniem okazały sie hormony a rzadbych globulek czy czegos takiego nigdy nie stosowałam bo w ogóle w to nie wierze. hormony stosuje od 4 lat i będe stosowac aż do momentu kiedy zdecyduje sie na dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyszczka
mam nadzieje że nie będe, bo narazie jest wszystko w najlepszym porządku, wiem ze po odstawieniu moga wystąpić jakieś dolegliwości ale narazie staram się byc dobrej mysli.badania robie regularnie i nic sie ze mna nie dzieje, więc dlaczego mam życ myślą że po odstawieniu będe czy\uła sie fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka
ha ha ha! Lachudra.. jestes bezbłedna..! ciesze sie ze sa jeszcze zwolenniczki niebrania hormonów, to znaczy ze taka zacofana jeszcze nie jestem.. Łachudra! chapeau bas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyszczku ja Cię zniechęcać do tabsów nie zamierzam, ale wybacz 4letnia ingerencja w organizm nie zawsze przechodzi sobie tak bez echa... przebyte zapalenie jajników może prowadzić do bezpłodności, a hamowanie jajeczkowania rzeczywiście jest super hiper mega bezpieczne:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, nie chodzi o to, ze będziesz czuła się fatalnie, tlyko keidy juz zdecydujesz się na dzidziusia, to może się okazać, żę najpierw czeka Cię długie leczenie - czego Ci oczywiście nie życzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyszczka
wiem ze to jest bardzo duża ingerencja w mój organizm , naprawde duzo o tym mysle, ale robiłam przerwe po braniu tabletek przed przejsciem na plastry i mój organizm dość szybko sie unormował , dostałam normalnego okresu i ponownie robiłam badania krwi .a naprawde nie widze dla siebie innego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli się nie boisz to stosuj hormony jeszcze kolejne kilka lat:) ja po 1.5 roku odstawiłam z różnych względów, ale głownym powodem była kwestia mojego zdrowia i niechęć do możliwych komplikacji w przyszłości:) pzdr🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyszczka
teraz trudno mi powiedziec jak to bedzie za kilka lat ale jeszcze prze najbliżysz rok nie odstawie plastrów.zastanawiam sie tez nad stosowaniem hormonów po urodzeniu dzicka bo przeciez nie chce miec jednego po drugim ale o tym tez chyba jeszcze za wcześnie mówić.ale dzieki za opinie bo wszystkie sa ważne. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż... jak juz powiedziałam... Niektórzy poprostu boja się używać samych gumek... Skąd wiesz..., czy ta która zakłada Twój partner akurat nie będzie jakąś felerną;) Albo że coś tam źle mu sie troszkę założy... Pęknie to trudno... nie będzie, że pękają żadko i akukat mieliście pecha... Różne kobiety różnie reagują na hormony! Faszerowanie się hormonami jest już lekko przestarzałym określeniem bo produkowane sa coraz to nowszr tabletki z coraz mniejszą dawka hormonów:) Ja brałam przez 8 miesięcy tabsy, czułam się siwetnie, skóra super, waga super, okres wogóle bezbolesny i wogóle . Jestem w trakcie przerwy juz 3 cykl i nie mam najmniejszych skutków ubocznych:) To nie jest tak, że jeśli bierze się długo tabsy to potem sa problemy z zajściem w ciąże... Z tym jest różnie:) Czasem jest o wiele łatwiej;) Ale o tym to tzreba pogadać z ginekologiem...Ja rozmawiałam... Autorce postu równiez polecam...choć skoro podjęłaś współżycie i chcesz się zabezpieczacv to zapewne już byłaś u niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka..... po co sie wypowiadasz na temat szkodliwości tabsów, jak pojęcia nie masz o żadnej metodzie antykoncepcji- co widać po przeczytaniu kilku twoich postów! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyszczka
dla mnie prezerwatywa to tez duza nie wygoda bo musze o niej myśleć i zastanawiac sie czy nic sie z nią nie dzieje, czy nie pęknie albo sie nie zsunie.może z hormonami jest i duzo wygodniej ale chyba też o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×