bukietslubnyale .....

Mam pytanie. Czy jak powiem w kwiaciarni ze chce miec bukiet slubny to jest prawda ze zapłące drozej niz jak powiem ze chce bykiet nie na slub ale zeby wyglądał jak slubnyny i wtedy mniej zapłacę? czym wtedy jednak bedzie się róznił bukiet ten slubny od tego nie slubnego?czy jednak trzeba powiedziec ze to ma byc slubny i drozej zapłacić?

to płacisz drożej, to fakt. ale za to powinnaś dostać w cenie taki malutki bukiecik do wpięcia w klapę dla pana młodego. jeśli pan młody nie będzie miał takiej ozdoby, nie mów, że to slubny - bedzie taniej.

no własnie a jaka to róznica czy powiem czy nie skoro to i tak taki sam bedzie bukiet? no chybaze to bedzie inny bykiet, moze mnie j usztywniony, nie spryskany niczym ,żadnym usztywniaczem, zwykłe bykiety chyba robia np, na urodziny ślub to raz dwa i juz, a tu jak sobie zarzycże to i to, i zeby sie trzymał kilka godzin to sie zorientują ze to slubny. Myslałam zeby powiedzie ctak": chce bukiet, piekny sztywny, który sie bedzie długo trzymał w takich i takich kolorach, nie powiem pani ze ma byc ślubny bo bedzie zbyt drogi dlatego mówie ze nieslubny - ale róznie piekny ma byc jak slubny". ciekawe co powie:D

że ślubne robi się inaczej i ślubny to ślubny. i masz się zdecydować. jeśli chcesz zaoszczędzić, to powiedz jej, że jesteś świadkową i potrzebujesz bukietu dla siebie. albo, że jesteś gościem i potrzebujesz bukiet na rano, bo dojeżdżasz, i chcesz, żeby się długo trzymał.

to zrobi byle jaki, a czy dla swiadkowej jest gorszy?

jak zrobi byle jaki, to nie zapłacisz, w czym problem??? z bukietem jest tak samo, jak z suknią - jak powiesz, że ślubna ecru, płacisz 3000, jak powiesz, że wizytowa ecru, płacisz 600.

no tak wiesz jak powiem ze na wizytowa ekri chcę to da mi taką jakby mało slubną.........wiadomo ze nikt na wizyte nie idzie w ślubnej. Wchodzisz do salonu i przymierzasz rozmawiasz , ona zorientuje sie ze to do slubu.

tez mi sie wydaje ze nikt nie powie ze chce wizytowa wchodząc do sklepu z sukniami i wybierając piękną na kole suknię. Ja tez chce ekri i nie odwaze się powiedziec e to na impreze tylko na slub.

wizytowe sa mniej efektowne, ja chce taką ładną na kole suknie i w takiej to nie idzie sie na na imprezki.

Ja własnie tez mam ten problem z bukietem, chciałabym aby mnie tak drogo nie wyniosło. Jednak chyba nie bedę umiała powiedzięc w oczy jej ,że chciałabym sliczny bukiet taki jak slubny ale ma byc na urodziny dla kolezanki z bloku. :D odrazu zorientuje się, no i zrobi pewnie taki ,że po 3 godzinkach kwiatki oklapną.

Przecież to przyszły mąz kupuje bukiet więc czym wy się martwicie???

generalnie tak jest ze przyszły mąz kupuje, no ale jak sie juz mieszka z narzeczonym to kasa raczej jest wspólna, ja czy on nie ma u nas róznicy kto zapłaci za bukiet. On zapłaci pewnie więcej za cos innego ja za cos innego, nie ma znaczenia . Rodzice na pół tez , natomiast my sobie sami kupujemy nasze rzeczy, ubranie, fotograf czy kamerzysta, na pół, a takie drobiazgi jak bukiet to naprawde nie ma znaczenia kto otworzy portfel.

Słubne robi się inaczej, np. kwiatki sa na stelażu lub łodygi mają plastikowe zakończenie w kształcie rożka, w którym jest gąbka z wodą, żeby bukiet dłużej się trzymał. Dlatego sa droższe.

Poszukaj dobrej kwiaciarni na http://www.oprawa.gdziewesele.pl/Dekoracje/ Znajdziesz tam aktualny spis z opiniami i co najważniejsze - cennikiem bukietów ślubnych!

Nasz ślub bardzo nas stresował. Najbardziej przerażała nas masa pracy do wykonania przed samym weselem. Nie mieliśmy głowy do dekoracji. Ustaliliśmy, że temat wystroju zlecić profesjonalistom , i to była bardzo dobra decyzja. Najpiękniejsze dekoracje jakie widziałam, świece, kwiaty stroiki- marzenie Wraz z mężem polecamy http://www.dekoracjetorun.pl/dekoracje-weselne-sal-kosciolow-torun/.