Gość myniaaaa Napisano Czerwiec 9, 2006 my się zabezpieczamy za każdym razem..... i pocieszam się , że to tylko moje schizy - wiesz? Juz kilak razy miałam tak , że okres mi się zatrzymał ....i musiałam leciec do gina po tabletki . Teraz zaczełam sie odchudzac , miałam atak lęku (nie wiem czy wiesz jak to jest) i może to jakos wpłynęło na moją psychę , że mi sie ten okres zatrzymał - nie wiem sama. Mój mąz juz jest taki nerwowy - bo za kazdym razem jak mi sie coś przedłuza- to panikuje , a on musi to znosic. Ale ja juz taka jestem i tego nie zmienię - trudno. Brałam kiedys tabsy - ale strasznie mi skakało cisnienie - więc w grudniu je odstwaiłam..... napisz cos plisssss Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość myniaaaa Napisano Czerwiec 10, 2006 to znowu ja ......dalej nic , ale dzisiaj rano zrobiłam test....jedna kreska!!!! uspokoiłam się , ale tyle mnie to kosztowało zdrowia. Cała się trzęsłam ze zdenerwoania - nie umiałam w nocy spac. Obudzilam się o 4 i to zrobiłam ...... Teraz pozostaje mi czekac .... albo isc do gina. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malutka... Napisano Czerwiec 10, 2006 czy okres może się spóźniać z nerwów ?... zabezpieczenie było.. w 22 dniu cyklu globulka+prezerwatywa, a w 26 sama prezerwatywa.. nie pękła, nie zsunęła się... mój cykl trwa 28 dni.. dziś 30.. czemu tej ciotki nie ma.. ;( dodam ze kilka dni temu zawalił się cały mój świat i cały czas płaczę.. może to przez to?.... Kobietki prosze.. uspokójcie mnie ... nie chcę być w ciaży.. nie teraz.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no_name 0 Napisano Czerwiec 10, 2006 silny stres jak najbardziej moze byc przyczyna opoznienia okresu,zabezpieczenienie bylo ok, wiec spokojnie.Stres byl bardzo silny wiec moze sie przedluzyc cykl bardzo duzo,jesli uznasz,ze to za dlugo to idz do gina po luteine na wywolanie,jesli stres sie utrzymuje to prawdopodobnie okres jeszcze nie wystapi. Mynia gratuluje jednej kreski ja mam nadziejeze jutro tez bede miala jedna ale to i tak mnie nie uspokoi:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polutka 0 Napisano Czerwiec 10, 2006 na podstawie moich doświadczeń - okres MOŻE się spóxnić przez \"nerwy\" z tego co opisujecie, to myślę, że to tylko nasza wyobraźnia (bo moja przecież też) podsuwa nam myśli o ciąży, czyli mamy niekiedy nawet comiesięczne schizy... a w ciąży nie jesteśmy... pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość myniaaaaaaaaa Napisano Czerwiec 10, 2006 no_name - będzie dobrze - mnie test uspokoił - w końcu w 45 dniu jakby była ciąża wykazało by - no nie? Czytałam , że Ty z 1 dzieckiem też robilas 2 raz - i wyszło , że nie jestes - a byłas w ciąży. Ja jednak teraz wierzę , że nie jestem - tym bardziej , że juz kilak razy tak miałam , że @ nie dostałam i musiałam ją sztucznie wywołać. Jak myślisz powtórzyc test ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no_name 0 Napisano Czerwiec 10, 2006 Mynia nie mam pojecia czy powtorzyc dlatego,ze byc moze przesulena sie owulacja i jesli byla ona np w 40 dniu cyklu to wtedy bys zaszla w ciaze nieswiadoma,ze tak pozno mozna miec owu to test i tak nie wykarze jeszcze,ale nie wiem jak tam u Ciebie ze stosunkami a z tego co widze to sama chyba nie wiesz kiedy byla owulacja wiec nie wiem co doradzic.\"Pociaszajace\" jest ze co takiego juz Ci sie przytrafialo i pewnie tym razem tez sie skonczy na sztucznym wywolaniu @ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malutka... Napisano Czerwiec 10, 2006 dziękuję za odpowiedz na moje pytanie.. mam nadzieję, że pojawi się jak najszybciej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość myniaaaa Napisano Czerwiec 10, 2006 dzieki -no_name - trzymam kciuki za Ciebie - napisz jak Ci wyszedł test. Pozdrawiam - trzymajmy się jakos!!!! - Dobrze , że nie jesteśmy same w tym czekaniu ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no_name 0 Napisano Czerwiec 10, 2006 Myniaaa pewnie zauwazylas,ze wszystkie dziewuszki dostaly tylko my na polu bitwy w tym samym dniu cyklu:/ napewno napisze jak wyszedl test w ponidzialek od rana bo jak zrobie test tomnie nie bedzie w domku,ale napisze na 100%,dzis bolał mnie brzuszek jak na okres a tu nic,znowu nic:( do napisania\" wszystkim!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość myniaaaaa Napisano Czerwiec 10, 2006 ok- czekam na informację od Ciebie.... Mnie dzisiaj też pobolewa brzuch, i same rodawki - ale nie tak bardzo - wydaje mi się , że to zaburzenia hormonalne.... jestem z Tobą !!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no_name 0 Napisano Czerwiec 11, 2006 Dzisiaj popolodniu test:/ ale mam nerwa:( Jutro napisze jak wyszedl...ale mnie skreca:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polutka 0 Napisano Czerwiec 11, 2006 a testu nie robi się z \"nocnego\" moczu? trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość myniaaaaaaa Napisano Czerwiec 11, 2006 no_name - no jak tam???? Zrobiłas ten teścior????? Ja wczoraj byłam spokojna - za to dzisiaj nerwy znowu powróciły. Bola mnie brodawki i temp. mam wyższą - 37 - Boże ja chyba zwariuje od tego wszystkiego :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polutka 0 Napisano Czerwiec 12, 2006 ?? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malutka... Napisano Czerwiec 12, 2006 i jak Kobietki? ja dostałam... uf Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no_name 0 Napisano Czerwiec 12, 2006 Tak robilam,negatywny... z jednej strony sie ciesze a z drugiej mam stracha,ze znow bede miala powtorke z rozryki jak w 1. ciazy:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość myniaaaaaaa Napisano Czerwiec 12, 2006 cieszę się z Tobą - nie sądzę , żebyś była w ciąży. ja dzisiaj rano mierzyłam temp - 36-6. Więc spoko - dla pewności zrobię jutro jeszcze jeden test (chyba umrę) - i jak wyjdzie neg. pójdę do gina. Trzymaj się jakoś - musimy wierzyć w to , że będzie dobrze :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no_name 0 Napisano Czerwiec 12, 2006 Musi byc dobrze:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaamelia 0 Napisano Czerwiec 12, 2006 czesc dziewczyny... ja z tym samym co wy sie teraz borykam...i juz psychicznie nie moge wytrzymac okres powinnam dostac ok 20 maja a do teraz nic, zupelnie nic...ja nie znam sie tak za bardzo jak wy tzn. jaka powinna byc temperatura, kiedy jest owulacja i z tymi sluzami to juz w ogole masakra i o co chodzi z ta rozpulchnioną szyką? jak to wyglada? czy raczej skad mam wiedziecz czy sie rozpulchnila czy nie? i czy to dobrze? dodam tylko ze ja czesto mam opznienie norma to dwa tygodnie, a teraz juz jest trzy, kiedys nie mialam 3 miesiace... dzis chce zrobic test, ale sie boje...najgorsze jest to ze mnie mdli boli glowa, a z drugiej strony brzuch tez mnie boli i bądz tu babo madra....aha jakbyscie mogly mi powiedziec o co chodzi z ta luteina? czy mozna ja kupić bez recepty? pozdrawiam wszystkie bezokresowiczki...napiszcie co myslicie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaamelia 0 Napisano Czerwiec 12, 2006 moze mi ktos odpowiedziec.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no_name 0 Napisano Czerwiec 12, 2006 joannaamelia nie chce robic tu nikomu wyrzutów i powiem tylko tyle,ze gdy dziewczyna decyduje sie na podjecie wspolzycia (zwlaszcza nie zaywajaca pigulek)powinna choc w min. stopniu poznac swoje cialo.Gdybys potrafila stwierdzic w ktorym dniu wystapila u Ciebie owulacja to \"ze spokojem\"(o ile sie nie nabroilo ostro:P)moglabys czekac ok 14 dni na okres. Odsylam do stronek z metoda objawowo-termiczna a w razie niejasnosci zapraszam na forum,w razie mozliwosci i wiedzy pomoge wyjasnic:)a co do twoich pytan:sluzy, nie sluzy,rozpulchniona szyjka...polecm stronke: http://www.lmm.pl/npr/kurs/15.html http://milosc-milosc.sercanie.opoka.org.pl/p1_1c.htm a sprawa druga,zrob test...jesli chodzi o luteine to jest ona na recepte i lekarz przepisuje w momencie wykluczenia ciazy(jest to sztuczne wywolanie zatrzymanej miesiaczki) Mam nadzieje,ze troche pomoglam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość myniaaaaaa Napisano Czerwiec 12, 2006 no_name - mam nerwy ..... już sama nie wiem co myślec!!!!! Mam luteinę , ale nie pamiętam jak ją ostatnio brałam - pomóż w podjęciu decyzji. Robic następny test???? Brac tą luetine - czy szykować kaske i iść do gina???- a może jeszcze poczekać???Pomóż - proszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no_name 0 Napisano Czerwiec 12, 2006 myniaaa a skad zdobylas luteinke bez gina? hmm...mysle,zeby jeszcze poczekac,jednak to jest sztuczne wywolanie,niepotrzebna integracja,powtorz test i ja bym na Twoim miejscu czekala gdzies do 55 dc ja tak czekam a mamy przeciez identyczny dzien cyklu,poczekamy razem:) a potem najwyzej skocze po luteinke i zaczniemy ja \"razem\" brac,zawsze to razniej, test powtorze w niedziele w 53 dc jesli wyjdzie negatywny w pon.ide do gia od wtorku luteinka.Co Ty na to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żona weterynarza Napisano Czerwiec 12, 2006 A u mnie spóźnia się już 63 dzień, zrobiłam chyba 10 testów, tyję od kilku tygodni, wsuwam wszystko co się nie rusza, śpię w dzień 3-3 godziny a w nocy to i po 12 godzin, jestem zmęczona i nic mi się nie chce. I co mam powiedzieć?: Dodam że chcemy mieć dziećko i właśnie mój mąż weterynarz pragnie ze mną uciec za wyspy brytyjskie za lepszym chlebem jak mówi, i co mam robić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żona weterynarza Napisano Czerwiec 12, 2006 Wiecie co a wszystkie moja 10 testów było negatywnych, i czekam na ten okres, i niech boli jak zwykle, zażywałam co miesiac zwykle opakowanie nospy, spasmoliny i peralginy w czopkach i termofor gorący albo kąpiel.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no_name 0 Napisano Czerwiec 12, 2006 zona wterynarza=> napisalas,ze chcecie miec dziecko,wiec nie do konca rozumiem, co do testow to w mojej ciazy testy rowniez wychodzily negatywne a ciaza byla i mam synka:), nie rozumiem...skoro okres spoznia sie tak dlugo,masz objawy ciazy to dlaczego nie pojdziesz do ginekologa?!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żona weterynarza Napisano Czerwiec 12, 2006 No właściwie też t4ego nie rozumiem, zawsze miałam jekieś racjonalne podejście do życia a teraz kiedy czegoś MOGE się spodziewać po prostu panikuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żona weterynarza Napisano Czerwiec 12, 2006 Panikuję, boję się, nie wiem co mnie będzie czekać w Anglii, jak to wszystko zniosę, a co do wizyty to umówiłam się z mężem że we środę, i tak siedzę sobie w pracy i nie mogę o niczym innym myśleć bo to trudno określić chcę mieć dziecko ale i okres, może na dziecko przyjdzie pora trochę później Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no_name 0 Napisano Czerwiec 12, 2006 Mąz ma dobre wyksztalcenie Ty pewnie rowniez,oboje macie prace,jak bedzie bobas to dacie sobie rade i bedzieciekochac.Ja wpadlam majac 18 lat,zostalam sama,gdyby nie rodzice zostalabym na ulicy a moja siostra odkladala odkladala teraz ma 30 szwagier 40 lat zaczeli sie brac za robienie dzidzi rok temu i nie ma bobasa:( boja sie,lamentuja i sama moja siostra stwierdzila,ze wpadlam wyszlo to jak wyszlo ale mam swoja pocieche.... wiec glowa do gory:) Bobasy sa kochane a co do twojego chce i nie chce to wydaje mi sie,ze (z reszta sama napisalas) ze sie boisz,tylko nie wiem czy bardziej przyszlosci czy wlasnego malenstwa i macierzynstwa:) Bedzie dobrze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach