Niestety tak jest !!! Atrakcyjni mają lepiej w życiu !!

Niestety muszę przyznać .... Jestem dziewczyną mam 21lat, wysoka szczupła ciemne długie włosy ładna twarz. I zauważyłam dziewczyny atrakcyjne mają w życiu owiele łatwiej !!! Wiem to po sobie. Łatwo mi przychodzi nawiązywanie znajomości jestem komunikatywna wszyscy są dla mnie rzyczliwi mili. W urzędach jestem miło szybko i bezproblemowo obsługiwana. Nawet w szkole byłam lubiana i zawsze szanowana. Fajne uczucie :D::D

życzliwi jesli juz :-o

pokaz swoje zdjecie to wtedy sie przkonamy :)

przepraszam szybko pisałam :/

Nie jestem tu po to żeby pokazywać zdjęć tylko stwierdzam smutny fakt.

Tak, ale jeśli dostaniesz awans, to "życzliwi" zaczą siać plotki, że przespałaś się z szefem. Albo w ogóle ominie Cię awans, bo "ładna to głupia". Nie zawsze uroda ułatwia życie.

A co ma do ortografii szybkosc pisania? :O

Niby tak, ale ale jest te małe ale. I tego faktu nie da się zmienić taka jezt rzeczywistość.

kurczeee teraz będziecie się czepiać mojego błędu ortograficznego jedengo

nie wierze ja tez jestem ladna, zgrabna, wysoka, atrakcyjna, zadbana ale nie tak pusta jak ty

wy atrakcyjne(sic!),bo naprawdę żałosne jesteście

samo pisanie o sobie w taki sposob swiadczy o osobie..Ok,mozna podzielic sie takowym faktem,ale nie w taki sposob..Nie dziwne,ze beda cie tu teraz atakowac i troche Ci sie oberwie.. Ja z koleii nie uwazam,ze jest sie z czego cieszyc bedac owocnie obdarzonym przez matke nature- sa tego plusy i minusy..Plusy wymienilas...a minusy..?To,ze z kobietami gorzej sie dogadac?To,ze wiekosc osob uwaza,ze ladna morka mozna wszystko zalatwic i mowia.." Idz X do tego i tego i zalatw to- niezla dupa jestes to ci nie odmowi"..Albo niemile zaczepki na ulicy?Czy chociazby to,ze trudno znalezc prawdziwego przyjaciela plci przeciwnej...bo predzej czy pozniej chce cie dotknac,przespac sie z toba..itd...Dla mnie jest to zalosne..

Zależy dla kogo niestety:P.Tylko atrakcyjni wcale dlatego że są atrakcyjni nie są bardziej śmiali:P:O.Co za bezsensowne mniemanie:O.

jezeli juz to ''jest TO male ale'', a nie ''te male ale'' i bede sie czepiac!!!!

W podstawówce byłam szarą myszką. Gdzieś tak w wieku 16 lat nagle wyładniałam. Ludzie zaczeli zauważać moją urodę, figurę i ją komentować. Było to dla mnie czymś nowym. I nie ukrywam, że bardzo przyjemne. Teraz po wielu latach z doświadczenia widzę, że w efekcie u jednych wywoływało to sympatię, a innych to drażniło. Ponadto uroda nie ma związku z pewnością siebie, przynajmniej nie u mnie. Jestem cholernie nieśmiała. Na zewnątrz ładnie wyglądam, a w środku czuję się nikim! Ludzie to widzą i udzielają mi rad w stylu "musisz być pewna siebie, musisz uwierzyć w siebie". To nie takie proste. Taką mam osobowość od dzieciństwa. Znam osobiście wiele osób brzydkich, a jednak mających silne poczucie własnej wartości i pewność siebie. Chyba bym jednak wolała być brzydka i pewna siebie niż ładna i nieśmiała. Z perspektywy czasu wiem, że nieśmiałość zniszczyła mi kawał życia.

Śmiałość też bywa niedobra jak kogoś zaczepisz i zarobisz z kamasza w dzioba:O:P.Dlatego bzdury wielu pisze o nieśmiałości:O.

No to jak Ci tak dobrze w zyciu, bo jestes atrakcyjna, to sie ciesz.

Kufa, a ja jestem zajebista laska, zawsze zadbana, faceci podrywaja mnie na kazdym kroku, na dodatek wlasnie jeszcze schudlam ze stresow, bo moj chlopak mnie zdradzal, jestem klebkiem nerwow, mam 31 lat i nieuporzadkowane zycie osobiste, na dodatek dla tego gmnoja poswiecilam takze zycie zawodowe i guzik z tego mam. Tymczasem moja przyjaciolka jest mala i przygruba, ale noszona na rekach przez swego faceta, usmiechnieta i szczesliwa, i kto ma lepiej??? Skup sie na naprawde waznych rzeczach kolezanko, a nie na tym, ze ludzie podziwiaja Twoja urode.

Jaka mądra ta ostatnia wypowiedz..naprawde podziwam podejscie i dystans do swojej urody mysle ze jeszcze ułozy Ci sie zycie, jeszcze bedziesz szczesliwa:) POzdrawaim

zasysam bąki z siłą wodospadu

Nie wiem , dlaczego zawsze rzuca się sfora psów na kogoś , kto stwierdził , że jest ładny. A co , ma udawać , że nie wie , że jest ładna ? Też uważam , że uroda ułatwia życie. Nie mówię tu o jakiejś obrazkowej urodzie , powalającej , ale po prostu estetycznie wyglądająca osoba zwykle łatwiej sobie radzi , zwłaszcza z osobami przeciwnej płci.

...dziewczyna ma racje...powiedziala o swoim wygladzie, a oceniacie ja jako pusta, poniewaz o tym pisze. Bez sensu...ja np. wiem, ze jestem blyskotliwa, pewna siebie i znam swoja wartosc, ale to prawda, ze ludzie oceniaja najpierw po wygladzie(zanim zdolasz sie odezwac) i tez mialam wiele przyjemnych zdarzen zwiazanych tylko i wylacznie z ocena urody... ...stwierdzam fakty :) posdroo z UK :)

wącham dupy

kocham sie analnie z knurem

Myslę, że może czasem to prawda, ale to dotyczy takich duperelnych spraw. Na przykład ja nie jestem moze jakoś bardzo ładna, ale dosyć i niektórzy, zwłaszcza chłopcy, albo mężczyźni są dla mnie bardziej sympatyczni, tylko dla tego. Jak trzeba przełozyć u matematyka klasówkę, albo coś, to zawsze mnie wysyłają :D I jeszcze mi nie odmówił. No i łatwiej mi kogoś poznać, ale to może badziej dlatego, że ja w ogóle lubię być między ludźmi. Ale, tak w ogle, to wcale w ważnych sprawach nie mam jakoś lepiej (pewnie nie jestem aż taka ładna :D ), za to częsciej mnie jacys pijani na ulicy zaczepiają, albo w autobusie, jak jest tłok..brr...

I sorry, ja nie jestem jakaś tępa, tylko mi klawiatura nawala i jakoś tak dziwnie mi się pisze. Wiem, że się pisze dlatego razem i w ogóle :D

Lepiej w życiu mają mili, sympatyczni, otwarci, weseli ludzie. tacy na luzie, nie konfliktowi i o miłej powierzchowności. Można być piękną laską z mordą na kwintę i zawsze niezadowolona miną księżniczki....wszyscy uciekną z krzykiem! Osobowość się liczy, zadbany wygląd, miła uśmiechnięta twarz...

kopuluje z kozami

Z kozami nie, tylko z trykami, bo jestem hetero, Ty nie?

można też być piękną laską z zadowoloną miną. Skąd te odwieczne podziały ";piękna i głupia" , "brzydka i mądra" , "piekna i rozpieszczona" , "brzydka i pogodna" , "bogata i zła" , "biedna i dobra"