czy dosteje kosza ?

mam problem...od jakichs dwoch miesiecy rozmawiam codziennie z pewna dziewczyna na gg.wczesniej sie nie znalismy.dobrze nam sie gada,bo trwa to czesto ponad godzine dziennie,wymienilismy sie fotkami itd.ostatnio poszlismy nawet na spacer(mieszkamy w tym samym miescie).teraz probuje ja namowic na nastepny.odpowiada,ze na razie nie moze,ale na pewno niedlugo bedzie mogla i da mi znac...ale na gg nadal chetnie rozmawia.jak mam to rozumiec??czy daje mi kosza w delikatny sposob,a moze jest niesmiala...??na pewno wie,ze mi sie podoba,bo przeciez codziennie do niej pisze...

odpusc ja sobie, chyba ze jestes prawdziwym facetem wtedy wez ja na rozmowe, najpierw ja poglaszcz, a potem w leb :) i zapomnij o niej i nie daj sie nabrac na takie gierki jak i ja sie nabralem

...co , nudzi jej się i gada i gada... :):):) ...a ty też sobie gadaj i gadaj... :):):) ...a debil jesteś, czy co...? ...nie kumasz...