Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiercicha

długoletni związek bez zdrady czy to możliwe

Polecane posty

Gość wiercicha

tak się zastanawiam od dłużsazego czasu czy możliwy jest związek z długoletnim stażem bez zdrady? Widząc co się dzieje do okoła jak zdrada rozkwita w całej otaczającej mnie rzeczywistości tracę nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niufhgngulds
nie na tym to polega,faceta trzeba odpychac i przyciagać co jakiś czas,bardzo wazna jest namiętność,zresztą od czasu do czasu trzeba faceta"poustawiać"nie może czuć się zbyt pewnie,dbaj o siebie,co jakiś czas okrecaj go sobie wokół palca,to chyba potrafisz:) a bedzie dobrze.Chociaz z drugiej strony przyznję że jeszcze nie spotkałąm faceta którego nie dałoby się zbajerować,choc to nie fair robię to czasami ale tak tylko na próbę,czasami same z tym kłopoty ale dzieki temu poznaję ich"konstrukcję".Duzo by pisać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoczek
Mam stalego partnera od 7 lat i dotej pory w naszym zwiazku niebylo zdrady.Wazne jest zeby wspierac sie nawzajem i zyc tak jakby niemialo byc jutra.TO DZIALA!!Nietrac nadziejy Wiara czyni cuda.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niufhgngulds
aczkolwiek musze przyznac że niektórzy faceci sa po prostu bardziej podatni jakby na zdrady moze to wyczuć,sa tez tacy którzy są"za porządni"i chodź duzo mówią nie zrobiliby tego ,ale to też nie wiem czy dobrze bo przewaznie maja zaburzenia osobowości,zdrowy człwoeik czy kobieta czxy męzczyzna po chocby bardzo długim czasie pomyśli o kims jakby to było itd ale niekoniecznie musi to prowadzic do zdardy.Reasumując da się sprawdzić czy facet zdradzi(będzie zdradzał) czy nie i to dosyć szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercicha do mdgaytj czy jak
a jak to się da sprawdzić? Mam go śledzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercicha
do niuhf... stracznie skomplikowany ten nick:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercicha
szoczek ja wierzyłam bardzo długo też mam partnera bardzo długo ale jak widzę jacy są inni to mi się słabo robi zdradzają kobiety, żony nawet ciężarne ojej już mi słabo na samą myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercicha
a dodam że na pozór to bardzo porządni faceci ,, bardzo zakochani a swoich kobietach" a jednak... zdradzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOLDEN 35
Ja juz nie dam się nabrać. Zdradzaja i już . I my tez zdradzamy...Kwestia czasu. Też wierzyłam i ufałam, bo widziałam jak bardzo przezył rozpad małżeństwa swoich rodziców. Myslałam, wszyscy tylko nie on ! a jednak on też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedlug mnie w pewnym momencie zawsze pojawi sie zdrada, chocby ta emocjonalna, ale zawsze będzie :O smutne to i przykre :O ale ile razy wydawalo mi sie ze jakies malzenstwo jest bardzo szczesliwe to po latach wychodzily skrywane tajemnice, nieraz szokujące..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercicha
więc to tylko kwestia czasu? I jak tu być z kimś mając taką świadomość że prędzej czy póżniej to nastąpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercicha
Do Golden 35 I jesteś z nim nadal? Potrafiłaś wybaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercicha
No bo niektórzy twierdzą żeby nie traktowac tego tak strasznie serio. Że faceci już tacy są i już :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz padnę
wiercicha :) też zaprząta mi ten temat myśli. czy to możliwe? Ja siebie jestem pewna, ale co z mężem? Kobiety go podrywają i boję się że nastąpi ten moment, kiedy on - tak z ciekawości - wykorzysta okazję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz padnę
w ostatnim czasie się dowiedziałam, że nasza bliska znajoma jest z żonatym mężczyzną, mąż koleżanki ma kochankę, długo by tak wyliczać. A gdzie wśród tych wszystkich ci, którzy pielęgnują wartości etyczne, miłość, wierność, szacunek i lojalność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz padnę
niufhgngulds, a jak to sprawdzić? po czym to poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOLDEN 35
Tak jestem z nim..Ale czy wybaczyłam? jeszcze nie wiem, może się kiedyś uda..ale napewno nie da się zapomnieć. Niestety ja też nie byłam wierna, uległam urokowi fantastycznego faceta, więc wiem jak to trudno, dlatego rozumiem więcej. Tylko mój mąż nic nie wie, a ja wiem ... Myślę, że po takich przeżyciach zostaje skaza na zawsze.. i żal..i brak zaufania.. Ale długie związki wypalają się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz padnę
Golden35 chyba nie chcesz powiedzieć, że WSZYSTKIE długie związki wypalają się? :( I że jest to regułą? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOLDEN 35
nie, nie wszystkie tylko ja takich nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej kobietki spokojnie
nie jest tak,zalezy od was tylko jak będzie kiedyś,nie denerwujcie się,ale nie nalezy wychodzić z załozenia ze nie ma faceta idealnego(choc nie ma)i meczyć z jakiś facetem który tylko kręci bo wierzycie łybyście nikogo innego szkoda sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do GOLDEN 35
a długo jesteście razem po zdradzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz padnę
ja wiem, ja tam nie będę wnikać, czy kiedyś mu się zdarzył lub zdarzy skok w bok, bo to da się pewnie ukryć, jeśli chociażby zdarzyłoby mu się to na wyjeździe. I nie mam na to wpływu. Chyba? szkoda szargać nerwy. Gorzej z romansem, nawet tym emocjonalnym. Tego bym nie przeżyła. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOLDEN 35
jesteśmy razem od 17 lat. Pół roku własnie mineło od dnia kiedy się dowiedzialam.. Nie był to romans z jego strony tylko jakieś przypadkowe spotkania. Przynajmniej taka jest jego wersja. ale przez te pół roku mi przybyło 20 lat.. Jestem wyczerpana fizycznie i emocjonalnie..Nie wiem czy jeszcze jest co ratować, choć jestem teraz podejżliwa i ostrożna i wszystko wskazuje na to, że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie Golden...
tak nie jest, że wszyscy zdradzają, sa tacy ktorzy nie zdradzaja również, tylko na takiego trafić ... Człowiek szczęśliwy, to ten, który dobrze lokuje swoje uczucia. Ale my kobiety wierzymy, bo dla nas miłość bez zaufania nie ma sensu. Wiesz wiadomo, że zdrada oznacza, że w zwiazku dzieje sie cos złego - tak przynajmniej twierdza psychologowie. Wiadomo, ze zdrada nie lest lekarstwem na kryzys w związku ... ale warto rozmawiac, rozmawiac, rozmawiać ... Uważam, dobrze zrobilaś, ze mimo wszystko chcesz byc razem spróbować jeszcze raz. Widocznie wasze uczucie jest tak duże, że przetrwacie ten okropny okres ... Mąż na pewno ciebie kocha, bo gdyby było inaczej to by z toba nie był. Nie raz po takim przejściu, malżeństwo jest silniejsze, lepsze ... tylko podstawowa zasada, w żadnym wypadku nie mozesz wypominac zdrady, po prostu musisz o tym starac się zapomnieć, nie rozbierać wszystkiego na czynniki pierwsze, bo to na pewno nie buduje waszego związku. Powodzenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że tak
Nawet kiedy ta zdrada nastąpi, kiedy to jest ten jeden jedyny skok w bok ... to trzeba dobrze się zastanowić, czy warto zniszczyć związek ... To, że ktos zdradził nie znaczy, że zdradzi ponownie ... Każdy popelnia błąd w życiu i o tym warto pamietać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOLDEN 35
Dzięki za słowa wsparcia. Wiem doskonale, że wina nigdy nie lezy po jednej stronie, dlatego staram się go rozumieć... ale powiem jeszcze coś.. Jak ta sprawa wyszła na jaw, to bardzo staraliśmy sie oboje.. Dużo rozmawialismy, staraliśmy sie zmienic to co było złe, spędzać więcej czasu razem.. ale teraz wszystko pomału wraca do stanu sprzed...Znowu stajemy się sobie obcy. Mam takie wrażenie, że on juz nie walczy o mnie, że wydaje mu się, że zapomniałam, że wybaczyłam i tak juz będzie...Wraca do domu, zajmuje sie swoimi sprawami.. i tyle. Dlatego zaczynam wątpić w to czy taki zwiazek ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animka
10 lat 100% wierności... dodatkowo oboje pracujemy, przy organizacji imprez- więc okzji by nie brakowało. zgadzam się z receptą - żyć tak jakby nie było jutra... i dodam nie czuć się zbyt pewnie... nie spoczywać na "laurach".... nieustannie dbać o związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiercicha
Dzięki że reagujecie na moje pytanie. Są te optymistyczne wypowiedzi choć niestety przerażająca większość to te czarne. Bardzo bym chciała wyrzucić strach t tej mojej biednej głowy ale narazie trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wireless
optymizmu tu na lekarstwo.. te z nas które maja udane związki nie mają powodu tu zaglądać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×