Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie?

Ostatnio bardzo często zastanawiam się czy między mna i moim kolega jest tylko przyjaźń czy może cos więcej... Znamy się już dosyc długo, od roku jestesmy w trochę bliższych stosunkach. Razem z nasza paczką często wychodzimy na piwo, organizujemy wspólne spotkania itp.Często piszemy do siebie, on zawsze wieczorem puszcza mi sygnały przed snem, jest bardzo miły, zawsze całuje mnie w policzek na powitanie...Jakiś czas temu miałam faceta, wtedy on odsunął się ode mnie, rzadko pisał, rzadziej dzwonił....odkąd nie jestem z tym facetem, wszystko wróciło do normy....nawet planujemy wspólne wakacje ( razem z nasza paczką) on bardzo nalega abyśmy pojechali.... często myślę o nim...czy to na pewno tylko przyjaźń?

a skad mamy wiedziec co ci w sercu piszczy??? bo z tego co napsialas..to raczej zwykla rpzyjazn..chyba ze mas zinne zmaiaary wobec niego.

kochanie, to byś sie nas nie pytała

Chyba mam problemy z zapisem własnych mysli, chodziło mi bardziej o to, jak postrzegacie jego, czy tak po prostu zachowuje się przyjaciel, czy raczej facet, który może miec względem mnie jakies zamiary?

Stawiam tu raczej na przyjaźń ale róznie to bywa...

Ja stawiam na to, że to coś więcej, niż przyjaźń :)

Anonimek: dlaczego tak sądzisz? :)

Bo gdybym ja wysyłał sygnałki na dobranoc i całował w policzek na przywitanie, oznaczało by to, że chcę czegoś więcej ;)

sama dorbze wiesz o tym ;)

CZasem też mam takie wrażenie, że on nie do końca traktuje mnie jak przyjaciólkę, że chciałby czegoś więcej...jestem starsza od niego 6 lat i chyba ta różnica wieku obu nas skutecznie hamuje...

więc jesteście facetami ?

Acha, jesteś starsza aż o 6 lat. To teraz nie byłbym już taki pewien, ale kto wie...

Ja jestem w troche innej sytuacji... Bo u mnie nie ma przyjazni... Poprstu poznalismy sie miesiac temu... A na sowim topiku nie wspomnialm ze on jest tez mlodszy ode mnie :| Wiec moze o to tez chodzi...

Ja mam sporo znajomych i kolegów znacznie młodszych od siebie, mam wrażenie ,że młodsi faceci boja sie starszych od siebie kobiet...dlaczego, czym ich tak onieśmielamy?

Obawiają się waszego doświadczenia, boją się, że mogą się nie sprawdzić.

mysle ze nie jak wiele kobiet starszych od mezczyzn ma male dosiwadczenie, mysle ze nie to.

Ale oni o tym nie wiedzą.

no wlasnie a moze obawiaja sie co powiedza ludzie? nie warto sie tym przejmowac sygnalki to wspanial rzecz to okazywanie ze jestem na tak:)

Nie należę do osób zbyt smiałych, nie bardzo wiem, jak mu pokazac ,że jednak mi na nim zalezy...tak aby sie całkiem nie wystraszył :)

On chyba też jest nieśmiały. Jeśli tak to długo będziecie się zastanawiać nad waszymi reakcjami zanim poczynicie jakiś sensowny krok. Oby nie było za późno.

Czterdziestolatku-wiem, że czekając na cud, moge stracic szanse, w ten sposób straciłam juz jedna...paraliżuje mnie strach przed odrzuceniem, bo przyznasz chyba ,że mam powody by sie obawiac, jak wspomniałam jestem troche starsza.....

Jeśli nie spróbujesz, będziesz długo żałowac. Jeśli spróbujesz i się zawiedziesz, zapomnisz.

Zapomnę? Strace przyjaciela.....

Wybieraj: miłość, czy przyjaźń.

a w jakim wieku jest ten chłopiec?

A moja sytuacja jest bardzo podobna do Twojej. Też jestem starsza i też nie wiem kim dla niego jestem :( Przyjaciółką czy czymś więcej.... Z początku zapowiadało się że stworzymy związek (całowaliśmy się, przytulalismy), ale ostatnio przestało to być takie oczywiste. Próbowałam z nim rozmawiać, ale unika tego tematu. Mimo to dalej dzwoni do mnie codziennie, czasem nawet po kilka razy. Spotykamy się bardzo często tylko że nie ma już takiej bliskości. Zawsze jednak chce wiedzieć co robiłam kiedy się nie widzieliśmy. Mam wrażenie niestety, że może z początku myślał o mnie jako o partnerce. Teraz mu przeszło, ale dalej chce mieć we mnie przyjaciółkę. Tyle że dla mnie to już za mało.... :(

Skoro wciąż dzwoni i się interesuje to znaczy że mu zależy. Wiem po sobie ;-) Może po prostu się boi. Może jesteś zbyt pewna siebie, a on nieśmiały?

Buraczek jeden-on ma 20 ja 26...

Pytam tak z ciekawości, bo teraz to chyba jest dość duża różnica. Z wiekiem chyba ta róznica niknie - jak Ty będziesz miała np. 34, a on 28.