Coś mi przeszkadza

Ostatnio dużo choruję, gardłowe sprawy, zatoki, krtań itp. Ostatnio miałam taką chrypkę i duszący kaszel, że szok. Brałam leki i niby powinno przejść... ale duszący kaszel pozostał no i w gardle (w sumie nie w gardle tylko tak jakby gdzieś w krteni albo na strunach głosowych bardziej) czuję jakbym miałam taki skrzep ropny, który przeszkadza mi w połykaniu śliny i drapie, i cześto się krztuszę-chyba przez to :o I czasem nawet czuję taki dziwny smak jakby ropy... Co to może być? Nie chcę iść do lekarza bo coś czuje, że to zbagatelizuje... albo antybiotyk dowali :o Może po sesji wybiorę się do laryngologa...

idź do laryngologa, ale poproś, zeby Ci obejrzał gardło-lusterkiem. wygląda to tak-ogrzewa lusterko nad płomieniem-inaczej by zaparowało, wystawiasz język-chwyta go przez ligninę, i trzymajac język wkłada na ułamek sekundy lusterko do gardła-nie dotyka ścianek-nie ma odruchu wymiotnego-to nie boli, nawet nie jest szczególnie nieprzyjemne, ale widzi więcej niz jak tak normalnie :)

no wlasnie, bo tak normalnie to nic nie widac...

zrób tak jak radzi eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.

ja miałam taki proble i to były migdałki.Ropne zap. migdałków i nie działały żadne antybiotyki...wiec wycieli i po kłopocie:) Juz jest ok od pol roku.Polecam laryngologa..bo moj lekarz ogolny tez nie mial pojecie co mi jest