wlasnie wrocilem z lidla

tam nawet kasjerki sa brzydkie

tam są jeszcze brzydsze :(

A byłeś kiedyś w Lider Price ?

a ja wrocialm z biedronki i calkiem mily pan jechal sobie wozeczkiem widlowym

w biedronce w Bydzi jest fajny kasjer-moze nie za ladny ale niezle pojechany :-) no i draze sa niczego sobie :-p

Ale ceny ładne. Ja kupuję w lidłu pieczywo tostowe, sery pleśniowe, owoce (niektóre), mąki, cukier (czyli całą masówkę), mało z chemii bo mają marne jakościowo, Ale globalnie Lidla lubię - we Włocławku

a u nas w biedronce jest pani, która bardzo się cieszy kiedy może sobie policzyć drobne grosiki :PP

no wlasnie draze, szukalem ich w lidlu a to produkt z biedronki, o ja durny ;)

w Lider Prajcu są super podróby firmowych czekoladek, batoników :P widział ktoś opoakowanie ptrasiego mleczka w Liderze?:)

no w sumie tez mnie ceny przy kasie zdziwily, kupilem 2 l napoju w kartonie, orzechy ziemne duze, i chrupki kukurydziane i tylko 5.78zl :)

w biedronce to dobre są czipsy.. mniam.. :]

jest taka jedna anorektyczka, ktora zawsze patrzy sie zlowrogim wzrokiem jak ktos kupuje slodycze, lody, ciastka itp. :O

w lidlu jest promocja na chipsy,ale nie ma to jak byc na diecie:P

ale o reklamowke darmowa musialem prawie walczyc

dżem z biedronki :P mleko z biedronki :P moja pierwsza czekolada.... z biedronki :)

jak to walczyć ?

no fakt reklamowek maja deficyt, nie chca dawac sknerusy:P

? :P

live is brutal

znaczy pani z wyrazna niechecia spod lady/kasy wyciagnela, moze maja jakies premie od zaoszczedzonych reklamowek?

duzo artykulow dobrych jakosciowo-ja osobiscie lubie batoniki a'la masry, snickersy,twixy-sa tansze a w smaku identyczne;czesto kupuje czekolady-szczegolnie taka z calymi migdalami w czerwonym opakowaniu-chyba za niecale 6 zeta mmmmm.:) Slodycze praktycznie tam zawsze kupuje,salami maja dobre i prazynki :)

slodycze tez jem z lidla:P i te chipsy....

sknerusow-to faktycznie...wiem to po tym,ze brakuje im ludzi do pracy -nie dziwne jak za marne grosze...Niemiecka firma wyzyskiwaczy-maja obroty ze szok a na polskich pracownikach chca zarobic-juz niedlugo...

nie wiem jak jest u was, ale ja ilekroc jestem w lidlu zastanawiam sie po co postawili tam 7 kas, skoro zawsze czynna jest tylko jedna:O

no czipsiki ok ale te zwykle-te karbowane solone sa ohydne. No i oczywiscie zapomnialam o najwazniejszym-lody oblane mleczna czekolada posypane migdalami mmmm stala cena to 1,49, na opakowaniu pisze Gelatelli. lepsze niz magnum:D

tam też kupuję karmę dla psowatej tę w puszkach po 3 z groszami, innej się nie chwyci do tego makaron za 70 grosików; prażynki są pyszne, masełko i takie tam duperele, ale np. jest taki płyn po 3 z groszami - odkamieniacz, nie śmierdzi chemią, nawet ładnie pachnie i najgorsze dziadostwo wybieli (z żółtą nakrętką), złapałam się na tym, że najczęściej robię tam zakupy ;) mimo, że real blisko - ale nie żałuję :)

no dokładnie tak jest - jedna kasa czynna aż kolejkowy ogonek się robi ;)

oj no zapomnialam o lodach migdalowych za 1.49:P bija magnum ;)