Przyjaciel się ode mnie oddala!

Co robić? Nie pokłocilismy sie,nie wydarzyło sie nic co mogłoby wpłynąc na pogorszenie stosunków a jednak,nie jest tak jak było!Nie ma dla mnie czasu,nie zwierza mi sie jak dawniej,nawet nie rozmawia ze mną tak czesto jak wczesniej,mimo ze ma ku temu okazję.Nie wierzę by mial jakies kłopoty,o których nie chce ze mną rozmawiac,bo zawsze mógł na mnie liczyc,poprostu zaczął sie dziwnie zachowywac,a ja boję sie zapytac o co chodzi.Boję sie odpowiedzi,że nie jestem mu juz potrzebna.Dziwnie to brzmi wszystko boskoro jest moim prawdziwym przyjacielem to w czym tkwi problem?Przeciez nie powinnam bac sie spytac,mogę z nim naprawde gadac o wszystkim,zawsze gotowy mi pomóc taki prawdziwy przyjaciel.Zle mi teraz bo obawiam sie ze cos sie skonczyło,tylko czy wróci?

Prawdziwe przyjaźnie nie kończą się... To może zabrzmieć banalnie,ale prawdopodobnie zakochał się... Nie twierdzę od razu,że w Tobie ... :) , ale... No właśnie.

Jakby sie zakochał to pierwsza bym o tym wiedziala! Ma żonę wiec to nie wchodzi w rachubę!

To może tej żonie przestała się podobać jego przyjaźń z Tobą...? Tak też się często zdarza. A poza tym przyjaźń przyjaźnią, ale chyba każdy ma taki swojej duszy zakątek,który zostawia wyłącznie dla siebie i tam nie ma nikt inny prawa wstępu. A tak od siebie proponuję byś się niepotrzebnie nie zamartwiała i szczerze z nim porozmawiała.Jeśli rzeczywiście jesteście sobie tak bliscy jak piszesz to ... powinno to wszystko wyjaśnić. Powodzenia. :)