Dostalam rachunki!!!!!!Zaraz zemdleje z nerwow

gaz 600 prad 970 do 15 czerwca............... ja pierdziele!!!!!ja sie zaraz wykoncze z nerwow,bo jeszcze ZUS i pare innych rachunkow w tym miesiacu aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa nie wiem po co Wam zawracam glowe ale mam taki nastroj ze trzese sie i rycze i nie mam z kim pogadac :((((((((((((((((((((((((((((((((

dla Ciebie

no mówisz solarium masz. Współczuje.

jakie solarium?sorry ale z nerwow nie kumam nic....

pociesz sie, ze i tak placisz nizsze rachunki niz ja

że takie kolosalne rachunki, hotel masz czy co?

że musisz chyba w solarium mieszkać skoro za miesiąc masz taki rachunek za prąd.;) nie becz. napisz do nich prośbę o rozłożenie tego na raty.

Ty w domu kurczaki pod żarówką ogrzewasz, że takie wysokie rachunki masz??

70 zl /miesiac za prad.

tyle w tym miesiacy a raty miesieczne po 180zl:( musialam sie podgrzewac w zimie panelem elektrycznym w jednym pokoju bo siadlo ogrzewanie a bylo -20 stopni...... ale myslalam,ze pare h dziennie tylko w jednym pomieszczeniu przez pare tygodni tak nie nabije......nie mialam innego wyjscia

my mamy solarium prąd wychodzinam nam ok 900, dlatego myslałam ze firmą którą prowadzisz to solarium

płacz i płać - nic nie poradzisz, a na przyszłość nie grzej takim pożeraczem prądu.

moja droga bo to się kupuje piecyk gazowy 280zł kosztuje butla na miesiac wyjdzie ci 100zł i podgrzewasz sie w pokoju i tyle a nie pradem bo się nie pozbierasz. Ja za gaz dostałam 377 za marzec kwiecień maj a za prad mam 80zł za dwa miesiace:).

a nie oszczędzam. rzeczywiście ten piecyk Cię musiał wykończyć.

ale tych butli nie mozna stosowac w pomieszczeniach mieszkalnych poczytaj w necie albo zapytaj kominiarza wydzielaja spaliny i myslisz ,ze gdzie one znikaja,nawet jak masz katalizator to jest to niebezpieczne,znam 4 osoby,ktore sie zatruly i lezaly w szpitalu.dlatego naprawde uwazaj,ja ez tak chcialam grzac,ale wszyscy mi odradzili....

to dla ciebie luksus to nie zamarznąć zimą?

o kurka nie widziałam. Cholera nie dobrze. Musze coś innego wymyśleć na dogrzewanie się. Gaz rozłóż sobie w elektrowni na nieoprocentowane raty napewno się zgodzą.

*

:*

bede musiala cos wymyslec mozna mowic,ze bylam naiwna ale mialam mieszkac w mrozie,jak nie grzalam to w pokoju byly 2 stopnie.......troche zimno...... najgorsze,ze mam jeszcze raty do splacania no i pzostale rachunki i cholerny ZUS,a zarobki kiepskie..........

dostałam w zimie jak były te najgorsze miesiące, ale to było za 2 miesiące za ogrzewanie dwupietrowego mieszkania 170m2 :O

współczuje, sama robie na trzy prace by się utrzmac. NO ale ostatecznie mam narzeczonego, slub we wrzesniu, mieszkamy razem więc z racji tego że bardzo dobrze zarabia od roku płaci za połowe lub całość moich rachunków, dzięki czemu kase jaką zarobie moge wydać na urządzenie domu, albo dentystę alob jakis ciuch... Ale to mi sie skonczyc 1 sierpnia a tak pięknie było:)

ogrzewanie prądem to luksus

ogrzewała prądem tylko dlatego, że jej ogrzewanie siadło

Zabije moją matkę. Przez nią znów nam obrobili zakład. Jasna cholera no!Ile można to juz 5 raz w ciągu 1,5 roku.I dziś jawnie w jej winy, jezuuu zamorduje!

do autorki topiku, trzymaj się!

Kasiu co sie stalo?????????????