Balsam GARNIER MUŚNIĘCIE SŁOŃCA ***EFEKTY***

Stosował ktoś już ten balsam? Ja po 4 dniach balsamowania całego ciała doczekałam się efektów.... w 4 dzień wysypka na brzuchu i szyji! Taka "kaszka" czerwoniotka. Zaprzestałam balsamowanie... następnego dnia zaczęło swędzieć momentami. Mija już 3 dzień od kąd przestałam używać Garniera. Piłam wapno, nie myłam się w tych miejsach mydłem i powoli schodzi... Jestem niemal pewna, że to od tego balsamu, chciałam się dowiedzieć czy któraś jeszcze tak miała? Z kremem do twarzy z tej samej serii nie miałam problemów, zero wysypki.

e

mi twarz strasznie wysycha ale nie wiem czy od tergfo

przepraszam- wysusza sie blad z pospiechu

Ja właśnie też stosuję balsam garnier skóra muśnieta słońcem (takie żółte opakowanie) i też dostałam uczulenia na nogach, rękach i dekolcie,to są takie malutkie czerwone kropeczki :/ w między czasie biorę też zioła i magnez z potasem i myślałam, że to od tego ale teraz myślę, że to od balsamu :/ też mi się zachciało skóry muśnietej słońcem :|

a nie macie wrażania że po kilkunastu minutach po wklepaniu w ciało ten balsam okropnie śmierdzi. mam takie uczucie jakbym starymi skarpetami śmierdziała. oczywiście już go nie stosuję. szkoda tylko że duże opakowanie kupiłam :( kolejna kasa wyrzucona w błoto.

ja go używam i nic mi nie jest . jestem zadowolona. tylko ten zapach jest okropny! pozdrawiam!!!

ja nie uzywalam garnier musniecie slonca bo slyszalam zle opinie o nim ale stosyje ten czerwony garnier, intensywnie nawilzajacy i jest swietny

po drugim zastosowaniu wyszła mi wysypka na dekolcie i nadgarstkach. Stosowałam dalej i po 2 dniach zniknęła. Myślałam że to może z innego powodu , ale widzę że nie tylko ja miałam ten problem :)

Ja podobne problemy mialam, ale po nivea. Nie dosc, ze sie zrobilam na \"mlodego dzika\" to jeszcze ta wysypka! Koszmar!!! Polecam natomiast Loreal:)

kazdy kosmetyk moze uczulać, to że akurat padło na garniera to chyba niczyja wina. dziewuchy! idzcie na słońce!! a poza tym to kazdy samoopalacz ma ten brzydki specyficzny zapach

Po raz drugi użyłam kosmetyku z Garniera i po raz drugi mam uczulenie. Aktualnie borykam się z tym problemem; dostałam wysypki na twarzy wraz z wybroczynami oraz wysypki nad nadgarstkami - zapewne po kremie do rąk, którego właśnie zaczęłam używać. Poprzednio po użyciu balsamu do ciała - dostałam wysypki na całym ciele. Skonczyło się wizytami u lekarza. Nigdy już nie kupię żadnego kosmetyku tej firmy.