kto doradzi zalamana

problem moj polega na tym ze spotykam sie z chlopakiem juz od paru lat,lecz pojawil sie ktos kto totalnie zawrocil mi w glowie, miekko mi sie robi na sam jego widok... :(:(:( nie potrafie tak o zostawic tamtego i zniszczyc wszystko co tworzylismy przez te pare lat... jednak z drugiej storny patrzac mam 20 lat, jestem jeszcze mloda osoba i kozystanie z tego uroku mlodosci nie jest chyba niczim zlym :(:(:( prosze poradzcie bo sama sie juz gubie

hej :) ze swoim chłopakiem spotykasz sie już pare lat i znacie sie jak \"lyse konie\" wiec wiesz czego mozesz sie po nim spodziewac, pewnie mu ufasz i go kochasz :) A ten chłopak o którym snisz to może tylko zwykłe zauroczenie, które przejdzie szybciej niz przyszło.. nie warto rujnować kilkuletniego związku dla chwilowego zauroczenia. Tak mi sie wydaje bynajmniej... chyba, że naprawdę się w tymś kimś zakochałaś, a on w Tobie :) bo tylko wtedy jest szansa, że coś z tego będzie :) Pozdrawiam

wiem ze nie warto.. rozsadek bierze nadewszystko gore..ale ja naprawde wytrzymac nie moge mysle o nim, snie o nim... a jak go widze :(:(:( co zrobic :(:(:(

postaraj sie opierac temu uczuciu jak najdluzej.jesli to tylko zauroczenie(bywaja tak silne,ze wydaja sie miloscia),minie.jesli to faktycznie milosc,przyjdzie taki moment,ze samo sie stanie i nic nie poradzisz. masz 20 lat.. nie chce nic wyrokowac,ale raczej duze jest prawdopodobienstwo,ze nie bedziesz do konnca zycia z obecnym chlopakiem. a co na to wszystko chlopak,ktory tak ci sie podoba?czy ty jemu tez?

mysle ze mu sie podobam, nawet jestem pewna bo daje mi to do zrozumienia... :(

zobaczysz jak jest z innym

to co piszesz bo co będzie po kilku latach małżeństwa takich poznanych może byc więcej to pierwsza faza fascynacji ....potem szare zycie ale Twoje zycie Twój wybór jesli wydaje ći się że nie kochasz swojego stałego chłopaka to próbuj z tym nowym ale jeśli twój związek jest udany poco go burzyć

Trzymaj to co masz dziewczyno

wiem, ze nie ma sensu burzyc tego zwiazku, ale naprawde ciezko mi jest :(:(:( najgorsze jest to ze rozmawiam z tym chlopakiem na gadu gadu i jego osobowosc zaczyna mnie takze powalac :(:(:( nie potrafie przestac myslec o nim :( a najgorsze jest poczucie winy wobec mojego chlopaka :(:(:(

ja moze ni odpowiem ci bezposrednio na twoje pytanie, ale przyszlo mi na mysl to co kiedys ja przezylam. mam 24 lata ..kiedys podobal m isie i fascynowal mnie totalnie pewien chlopak... bylo to ..cos cudnego....wydawalo m isie ,ze go kochalam..no ale co z tego ze on mial pelno dziewczyn , ze ja bylam tylko ,,kolezanka'' teraz spotkalam go znowu-wlasnie wczoraj na imprezie.. tak sobie pomyslalam-facet 27 lat pewnie juz skonczyl studia i td...a on :przywitalsimy sie, pogadalismy 5 minut[ zawsze lubialam zn im rozmawiac i on ze mna] no ipo chwili przeprosil mnie bo MUSIAL leciec do mlyna bogral rock:/ powiem ci cos-przeszlo mi jak reka odjal... chociaz odkochiwanie sie od niego trwalo dlugo ..nawet jak poznalam swojego mezczyzne z ktorym jestem teraz juz 3 lata to i tak czasem myslalam o tamtym... uwazam ,ze milosc powinna plynac z 2 stron- jesli jestes w stanie rzucic to co teraz masz, to to nie byla milosc.... MILOSC NIE JEST LATWA...to nie tylko pocalunki , przytulanie ale i to, ze podczas choroby jest z toba, nie brzydzi sie toba... no nie wiem- ja ci zycze madrych decyzji...takich ktore przyniosa ci mniejsze zlo...

wielkie dzieki magdooosia :)

A ja jestem przykładem na to, że czasem warto zaryzyować.

J.T. :> moze cos wiecej :P

ja bym olalal tego co z nim jestes, odrazu widac ze cie nie zaspokaja

z którym spotykasz się od paru lat, a masz 20 lat ... To co zaczęłaś sie z nim spotykac w żłobku czy w przedszkolu ?

z którym spotykasz się od paru lat, a masz 20 lat ... To co zaczęłaś sie z nim spotykac w żłobku czy w przedszkolu ?

Hej! Ja właśnie jestem w identycznej sytuacji jak Ty. No może troszkę bardziej skomplikowanej bo chłopak którego poznałam czuje do mnie coś więcej. Wie on o moim chłopaku i prtosił żebym dobrze się zastanowiła zanim podejmę decyzję.

masz chlopaka... niewiem czy wiesz ale majac 17 lat uczeszcza sie juz do liceum :D:D:D

look like to wspolczuje, tamten wie, ze mam chlopaka i ostatnio zapytal czy bylalbym sklonna z nim zerwac... az mi sie pobladlo z wrazenia... :/

To witaj w klubie!!! Z tym starym jestem prawie sześć lat. Nnie chcę nikogo oszukiwać wiem jak to boli. Ta cała sytuacja spowodowała, że zamknęłam się w sobie i nie mam na nic ochoty. Trzymaj się i wierzę, że chociaż Tobie się uda!!!!!!! Pozdrawiam ;)