Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nameja

Co tu robic?! Co tu robić?!

Polecane posty

Gość nameja

Jestem w związku od prawie roku, jest cudownie, sielanka!Niestety, mimo brania pigułek,zaszłam w ciążę (chyba od ziółek na odchudzanie). Mój kochany chłopak ma 25 lat,jest szlachetny,dobry dla mnie,uczciwy,honorowy i w ogóle!Pochodzi z ultrakatolickiej rodziny,która mnie w ogóle nie akceptuje.On uważa że nie ma na to szans.Pewnie z powodu różnicy wieku (jestem sporo starsza,wcale nie widać!) ale bardziej stanu cywilnego:rozwiedziona.To katastrofa!Powiedziałam mu od razu,że usunę(bojąc się o jego reakcję ale z nadzieją,że się nie zgodzi)zgodził się!Obecnie jest na wyjeździe,prawdziwa rozmowa za kilka dni.On uważa,że nie jest gotowy do roli ojca,panicznie boi się rodziny,głównie katolickiej mamy,która...no nie wiem,co zrobi.Ja nie usunę,mam mieszkanie,pracuję,dam sobie radę,poza tym dziecko ma już 7 tygodni,widziałam,jak bije serduszko.LUDZIE, JAK JA MU TO POWIEM?! Niech ktoś chociaz troche przewidzi jego reakcję!Jestem gotowa zrezygnowac ze wszystkich przywilejów,biorę całkowicie dziecko na siebie,ale wszyscy będa wokół wiedzieli że to jego dziecko,jak on to przemyśli,to chyba sobie albo mnie coś zrobi!Boję się!Niech ktoś mi pomoże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie 60
hej,powiedz ze po dlugich przemysleniach nie zamierzasz zabijac dzieciatka tylko dlatego ze on jeszcze nie dojrzal do roli ojca,ze nie wezmiesz na siebie jarzma pozbawienia kogos bezbronnego zycia,zwyklego morderstwa! nie daj sie! dojrzal do seksu a do konsekwencji nie? jak tylko urodzisz przyleci,nie zamartwiaj sie ale wtedy to ty bedziesz grac pierwsze skrzypce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie 60
nie daj sie!!! jak urodzisz przyleci,a jego rodzina pewnie pokocha dzieciatko:) nie martw sie na zapas:) dbaj o siebie,postaw siebie z dzieciatkiem na 1 szym miejscu:) uwazaj na siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinformuj go juz dzis
ze nie usuniesz bez wzgledu na to czy mu sie to podoba czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nameja
Dzięki! Wiem, pewnie tak powinnam zrobić! Nie wiem jaka może byc reakcja zdesperowanego faceta! Przez 6 tyg. nie powiedziałam bo się bałam, dlatego na uspokojenie powiedziałam, że usunę, ale teraz to już dramat! On myśli, że ordzina odżegna się od niego i wyrzuci z życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinformuj go juz dzis
nawet jesli wyrzuci to nie na dlugo:) dziecko wszystko ulozy,jak tylko przyjdzie na swiat:)sama zobaczysz:)dbaj o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo nie moge
Wybacz , ale jak mozesz sie przejmowac reakcja rodzicow 25 letniego faceta? Co Cie to obchodzi jak jego rodzina to odbierze, Dlaczego przejmujesz sie wogole osoba ktora zamiast Cie przytulic zgadza sie na usuniecie. Wybacz ale facet ktorego wybralas jest smarkaczaem. Poza tym o tym czy ktos jest dobry czy zly nie swiadczy religia do ktorej nalezy. Nie pisze tego zeby Cie zdenerwowac tylko wytlumaczyc , że dostalas cos od zycia wspanialego -dziecko a przejmujesz sie opiniami. Nie rob tego, pamietaj ze pierwszr trzy miesiace dla dziecka sa najwazniesze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość momamaja
Prowokacja, kolejna marna prowokacja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nameja
No niestety, to nie jest prowokacja, choć może tak to wygląda. To moje życie! Wiem, że czasem ludzie robią takie prowokacje, ale życie tez może byc głupie. Jestem za stara na prowokacje, nie robię takich rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość momamaja
A jednak.. znajdź błąd merytoryczny, dowiesz się, skąd ja wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asinek
mysle że dzieciatko powinno zyc a on niech sie zdeklaruje w koncu chyba Cie kocha a to że nie jest gotowy okaże sie w przysłowiowym praniu, mysle ze nie powinnaś go zwalniac od odpowiedzialności wiedział co robi nie bądz dla niego matką tylko kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asinek
acha dodając że skoro rodzina taka katolicka to powinni uiec przebaczac i rozumiec a jak widac oni są pseudokatolicy widocznie dla ludzi bo idea tej religii tez jest miłośc a jak widac nie znają nawet przykazań mysle że powinnas postawic go przed faktem dokonanym że nie usuwasz nie jest juz dzieckiem i powinien sam odpowiadac za swoje czyny bądz naprawde mu kobieta a nie matka która sprzata rozrzucone zabawki wtedy pozwolisz mu dojrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sory- ale co to za katolik, który się zgadza na usunięcie????????? Współczuję wyboru mamisynka. Jeśli facet ma jaja i Cię naprawdę kocha , to będzie miał w du..... zdanie rodziny i mamuski i zostanie z Tobą. Tak było ze mną- tylko odwrotna sytuacja- mój mąż jest rozwodnikiem. Były zakazy , szlabany ze strony rodziców i co? - Jesteśmy razem już 12 lat a mąż jest kochanym zięciem;) Teściowa tez nie była zachwycona ( pomimo, że mój mąz już dawno nie mieszkał z eks, ona jeszcze przez parę lat udawała przed rodziną, że z ich małżenstwem jest wszystko ok) , ale mąz był stanowczy ( pomimo, że jedynak) i krótko powiedział , że albo akceptuje NAS , albo traci Jego. A teraz teściowa co 3 dni dzwoni i się pyta jak ja się czuję i twierdzi, że Ona mnie od samego początku lubiła. :D A jeśli Twój facet okaże sie maminsynkiem - to trudno- ale jak by wyglądało wasze życie, skoro to matka byłaby nr 1 a nie Ty i dziecko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nameja
momamaja o co Ci chodzi? Lepiej bys mi poradziła a nie wypisujesz takie rzeczy. Nie widzę błędu, może słaba ze mnie nauczycielka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×