Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mininiiii

miałam DEPRESJĘ......biorę leki.....chcę zajść w CIĄŻĘ.......

Polecane posty

Gość mininiiii

WITAM....PRZEZYŁAM DEPRESJĘ.....BIORĘ LEKI OD GRUDNIA 2005 -->tj.REXETIN...lecze sie 7 miesiąć leczenie ma potrwac około rok... mój problem polega na tym ze zastanawiam sie nad ciążą mam 25 lat...ale musze odstawic leki na conajmniej 3 mies przed ciążą... wiec starania podejme byc moze po nowym roku, ale boje sie jak zareaguję na odstawienie leku....boje sie nawrotu choroby...ale wierze ze bedzie dobrze czy któras z WAS ma czy miała podobny problem....prosze o odpowiedz....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henrykietka
miałam podobnie, ale głównie męczyłam się z nerwicą... którą zresztą mam do dziś😭 urodziłam 2 zdrowych dzieci, planowanych! w ciąży organiz kobiety się zmienia, hormony robią swoje;) Poza tym jeżeli bardzo pragniesz dziecka Twoja podświadomosć w ciąży będzie Cię nastrajać pozytywnie. Będziesz zapszątać sobie głowę śpiochami, łóżeczkami, wózkami itp i na pewno zapomnisz o złych myślasz- depresji. Ja byłam w takim połozeniu, że z depresją przede wszsytkim poradziłam sobie sama, (bo głównie to do Ciebie zalezy, a potem od leków) jednak nie mogłam poradzic sobie z nerwami. Pierwszą ciążę jakoś przeszłam. jednak podczas drugiej brałam relanium całą ciażę. Dzieci mam zdrowe. Cała ciazę przeszłam bez powikłań. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mininiiii
no własnie ja mam nerwice lękową i obrzydzeniową jesli mozna to tak nazwac....mam nadzieje tak jak piszesz ze w ciąży chormony zrobią swoje i zadziałają na moją swiadomość i umysł pozytywnie....do dziecka mi sie nie spuieszy ale pomału zaczynam myslec mam juz swoje latka i czas byłoby sie zastanowic czym predzej tym lepiej ...tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mininiiii
Henrykietka powiedz mi czy lekarz przed zajsciem w ciążę kazał ci odstawic leki na 3 miesiace i dpoeiro sie starac ..... czy w ciąży wogóle nie czułas leków nerwicowych....czy złego samopoczucia ktore mogła ci spowodowac twoja podświadomość....ze nie bierzesz leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mininiiiiii
Paulka123 dzieki za oddzew.....gratuluje ze postanowiłas samam odstawic lekarstwo i czujesz sie dobrze,,,,zycze duzo zdrowia i wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważaj tylko
kochanie na depresję poporodową. Przygotuj się, że może być i dobrze by było, gdybyś miała kogoś do pomocy na codzień, gdyby sie okazało że Cie dopadła. po porodzie kiedy układ hormonalny wraca do normy, a dzieciatko wymaga ciągłej opieki deprecha lubi o sobie przypomnieć czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mininiiiiii
uwazaj tylko no własnie depresja poporodowa......pamietam choc nie pomyslałam o tym....moja mama napewno mi bedzie pomagała moge na nia liczyc i oczywiscie na mężą......mam tez 2 siostry .... a ciebie dopadła depresja po porodzie.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mininiiiiii
nikt mi juz nie poradzi...kobiety ogladacie mecz czy co???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mininiiiiii
tnz tak....ogólnie zawsze byłam dość nerwowa.....5 lat studiów,,,,ciągły stres egzaminy......to sie we mnie kumulowało ale nigdy nie wczesniej sie tak strasznie nie czułam jak dopadła mnie depresja ...myslałam ze zwaruje ciagłe kołatanie mysli po studiach dostała swoja 1 prace na umowe i tam to sie zaczeło akurat tez trafiłam na " niezrównowazoną psychicznie pracodawczynie" stsowała mobbig telefoniczny tzn nigdy jej nie było tylko wydzwaniała do mnie co 15 minut bez przesady i mowiła co mam zrobic i jak to zrobic....potem dzwoniła i mowiła ze jednak zmieniła zdanie i mam to zrobic inaczej.....chora baba.... na poczatku nie wiedziałam ze to depresja....miałam silny ucisk w klatce piersiowej i sie strasznie źle czułam niewiedziałam co nmi sie robi ale podejrzewałam ze to nerwica bo moja mama takie miała objawy.... wytrzymałam w tej pracy 2 tygodnie....poszłam do psychiatry , dostałam uzdrawiający lek i czuje sie swietnie ...poza tym czas mojej depresji przypadł na zime wiec to sie pogorszyło wiadomo krótki dzien o 15 sie ciemni a w dodoatku mojego meza nie było 3 miesiace bo pracował za granica.... ogolnie toz natury zawsze byłam osoba pesymistyczna, czesto miałam złe nastroje złosciłam sie....od kąd sie lecze nie pamietam zebym miała zły chumor....jestem innym człowiekiem ....pewna siebie bardzo pozytywnie nastawiona do zycia....no i pracuje i moge normalnie zyc....i chyba czaczynam odczówac potrzebe posiadania dzieci.ątka .....pomału do tego dotastam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mininiiiiii
paulka123 jestem jestem tylko net mie sie zaablokowal i nie moglam wysłac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mininiiiiii
paukla123 ile masz lat ....jestes mezatka..... to mowisz ze chciałabysw miec dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniiiiiii
paulka123 jestes ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość breaker2
ja brałam coaxil ,efectin er,afobam-podczas gdy zazywałam ten ostatni zaciazyłam-natychmiast odstawiłam leki-jestem w -m m-cu-ciaza uspokaja-cierpiałam na nerwice lekowa-nie jest całkiem dobrze ale jest ok!!!mzna funkcjonowac bez lekow-ja zazywałam 4 lata i gdyby nie ciaza pewno nigdy bym z tego nie wyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość breaker2
wyzej miało byc ze jestem w 8m m-cu ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniiiiiii
breaker2 GRATULACJE....to rozwiazanie lada moment.... powiedz mi czy w ciazy czułas napady leków bez leków i ogolnie jakie było twoje samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość breaker2
na poczatku przede wszystkim panika jak sobie poradze bez lekow ratuje sie ciagle ziołowym valerinem-jutro napisze wiecej-teraz mam szpiega przy kompie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna z depersja
dziewczyny biore leki stimuloton i baclofen i hydroxizine bo mam str bóle głowy. Brałyście te leki? Jak sie po nich czułyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata26
ja tez mialam silna depresje i bralam leki glownie anafranil, potem przyszla nerwica - bylo jeszce gozej, jakies dwa lata temu sie uspokoila, tez bralam leki glownie multum afobamu - mialam dwa razy zespol polekowy czyli odstawieniowy , za drugim razem sie udalo i trwa do dzis, moja p. doktor psychoatra powiedziala mi ze jestem z bardziej zdrowych osob psychiczniie jakie zna i ze to nie choroba ale takie wlasnie psychosomatyczne zaburzebia i jesli sama nie zmienie pewnych rzeczy to leki nie pomoga- miala racje , mimo ze jesli sie zapada na nerwice to ona juz w tobie jest do konca ale moze byc uspiona juz wogole a moze wrocic...i teraz jak jestem w ciazy to ona wlasnie wrocila , czasem wydaje mi sie ze zwariuje , jestem jeszzce za granica gdzie nie mam takiej pomocy jaka moglam miec w polsce i nie biore zadnych lekow , czasem herbbate z melisy, nawet mojemu lekarzowi trudno bylo by wytlumaczyc ze cos mi jest potrzebne bo oni tu wszystko paracetamolem lecza i ignoruja pacjenta bardzo, moze to minie...sil dodaje mi dzidzius ktory we mnie rosnie, choc naprawde nerwica moze dac w kosc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniiiiiii
AGATA26 słońce trzymam za ciebie kciuki....wiem jaka nerwica moze byc ....te kołatające sie mysli...i nie mozesz sie uwolnic potem mija wszystko nagle i jest ok... mysl o dziecku ze ono potrzebuje ciebie zdrową i radosna mame .....mam nadzieje ze mozesz liczyc na pomoc meza w trudnych chwilach taka osoba jest bardzo potrzenba dla mnie tą osobą była mama.....bardzo mi pomagała.....nadal biore rexetin od 8 mies i czuje ze zyje nie pamietam kiedy oststnio miałam zły humor chyba przed okresem....musisz wierzyc ze bedzie dobrze.....mysl o dzidzi...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość breaker2
trzeba wykasowac nawiasy zeby sie otworzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość breaker2
mininiiii czytaj wypowiedzi aga2tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniiiiiii
nawet wpisałam recznie i sie nie chce otworzyc....nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna z depersja
jak sie czułyście jak odstawiłyście leki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna z depersja
jest takie duże forum moja nerwica... jak ktos chce sobie poczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnndziaaaaaaaa
Ja też chorowałam na nerwicę,szczeze to pani doktor nie powiedziala co mi właściwie jest:(ręce mi się trzęsły,nogi jak z waty,ciemno przed oczami,cale ciało sztywniało nie mogłam się ruszyc jakby paraliż czy co,koszmar nie chciałabym tego jeszcze raz przezywac,czasami mam wrażenie jakby to cos chciało wrócic.Zapisali mi prozak który mi absolutnie nie pomagał bo czułam sie i tak żle i jeszcze jakieś tabletki które brałam 3 razy dziennie,ale nazwy nie pamiętam.Zaczęłam się od nich uzalezniac,wpadałam w panikę ze jak nie wezmę to będę sie żle czyc.Było to 5lat temu,1,5 roku brałam tabletki i gdyby nie ciąza to chyba do dzisiaj bym je brała.Pamietam ze rano zrobiłam test i jak wyszedł wynik pozytywny,powiedziałam ze nie będę dzieciaka truc i od tego czasu nie biorę zadnych lekarstw jak narazie przeszło. Pozdrawiam będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniiiiiii
Annnnndziaaaaaaaa ale podczas ciązy nie miałas napadów leków...i teraz tez sie dobrze czujesz....nic nie bierzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnndziaaaaaaaa
Ciąża mi pomogła,chociaż była nie planowana i wniosła trochę zamieszania.Nie miałam zadnych lęków,na początku miałam taką obsesje ze jak nie wezmę tabletki to sie będę zle czuła,po ok dwóch tygodniach minęło.Teraz nic nie biorę,melise czasami wypiję,bo lubię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henrykietka
Jeżeli bardzo chcesz dziecko to Twoja siła zwycięży. Polecam książkę "potęga podświadomości". Ja leki brałam przed ciążami, w ciąży drugiej byłam cały czas na relanium 5, 3 razy dziennie. Jestem już tak znerwicowana, że takie relanium nie powodowało u mnie wcale senności, tylko lekko mnie uspakajało. Dziecko jedno i drugie mam zdrowe. Sama odstawiłąm leki wcześniej chcąć zajsć w ciążę. Moje pragnienie posiadania dzieci zwyciężyła nad lekami, chociaż cieżko mi było bez nich, ale relanium, tony ziół pomogły mi w okresie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×