sukienka tren i taniec

Zauwazyłam duzo w kościele sukien z trenem, nawet najnowsze kolekcje mają treny długie powłuczyste, podobają mi sie one do skromnych sztywnych sukienek w kształcie litery A. Jednak mam pytanie do pań które miały juz ślub w takich sukienkach z trenem, czy po slubie odpinacie go? niewyobrazam sobie tańczyć do rana z takim ogonem a juz napewno nie wiem jak robic siku. Czy kazda odpina tren po slubie czy moze w połowie wesela?

Ja po ślubie podpinam tren,bo tak jak ty nie wyobrażam sobie tańca z takim ogonem jak go nazwałaś:).Myślę , że po ślubie spokojnie możesz odpiąć tren. Pozdrawiam

to zalezy od tego czy tren sie odpina czy podpina...ja bułam na weselach gdzie panny młode miały tren podpinany...i co jakis czas albo sie im odpinała albo ktos im przydeptywał go ze sie odpinał.... dlatego moja suknie slubna nie będzie miec trenu bo on tylko ładnie wygląda jak sie idzie do kościoła i na zdjeciach a na weselu jest utrapieniem

Zegarynka no już tak źle to chyba nie będzie.Treniczka nie martw się radzę zaopatrzyć się zawczasu w zapas agrafek i będzie oki.

a moja suknia będzie miała podwiązywany tren i nie będzie ryzyka że sięodepnie a podwiążę na supełek i też się nie odwiąże :-))

najwyżej urwą z materiałem:D