Gafy popełniane przez niedoświadczonych zdesperowanych chłopaków

Do założenia tego topiku zainspirował mnie ten temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3243730 , gdzie jak mi się wydaje właśnie z takim chłopakiem autorka miała do czynienia. Przy okazji przypomniała mi się pewna sytuacja. Byłam wtedy w liceum. Chyba w drugiej albo trzeciej klasie. (w tamtych czasach było 4 klasy liceum) Był u nas w szkole pewien chłopak. Był z innej klasy więc nie wiele o nim wiedziałam ale już na pierwszy rzut oka wydawał się dziwny. Ubierał się niemodnie, nosił niemodnie ostrzyżone włosy, niemodne buty. Chyba był nie lubiany. Kiedyś widziałam jak chłopaki mu dokuczali. Pewnego razu na przerwie na takim stoliku siedział on a obok jakiś chłopak , chyba jego kolega. Tamtemu koledze na kolanach siedziała jego dziewczyna i było widać, że to dojść poważny i gorący związek. Była tam też jakaś inna dziewczyna. Ja widziałam to siedząc przy sąsiednim stoliku. W pewnym momencie, jak ta inna dziewczyna stała koło tego dziwnego chłopaka, on nagle objął ją i jakby nigdy nic posadził sobie na kolanach. Jakby na wzór tamtego swojego kolegi i jego dziewczyny. Ta dziewczyna była wyraźnie zmieszana. Zaraz wyrwała się z jego objęcia i spojrzała na niego ze zdziwieniem i obrzydzeniem. Zaraz po tym sobie stamtąd poszła. Gdzieś z rok po tym wydarzeniu, od mojej koleżanki, która chodziła z tym chłopakiem do jednej klasy, dowiedziałam się, że on podobno nigdy nie miał dziewczyny i, że kiedyś żalił się do mojej koleżanki, że bardzo chciałby mieć dziewczynę.

Jak spotkałyscie się z podobnymi zajsciami to się wpiszcie. A może widziałyście też zdesperowane dziewczyny?

:O

Kolego TMT a Ty jesteś właśnie takim zdesperowanym chłopakiem? Bo niedoświadczonym to napewno...;) Może opiszesz tu jakąś swoją historię? Plisssss:)

No ta ja wam coś opowiem: kiedyś chciałam ukraść koledze - tak dla żartu - dropsy z kieszeni, bo myslałam że on ma tam te dropsy, bo widziałem jak je kupował w takim jednym sklepie. No i okazało się, że jak wsadziłam rekę do kieszeni, to to nie były dropsy, tylko coś innego, teraz wam nie powiem co, bo się wstydzę.

No przepraszam, że pozwoliłam sobie coś takiego napisac pod adresem TMT. A z tego co widzę, to jest on na tym forum niezłą szychą... Ma czarny nick w końcu No wpisujcie się do cholery jasnej!!!

ha ha ha, nawet nie najgorsze jak na podszyw (o tych dropsach)

Powinieneś się TMT wygolić pod pachami i w okolicach podrzbszusza , żeby cię jakaś kobieta chciała :) wszystkiego najlepszego życzę z okazji 24 urodzin :)

2

tylko zainteresowało mnie co to takiego mogło być zamiast tych dropsów. Zupełnie nie przychodzi mi nic do głowy, co to mogło być ;);) Może jednak dokończysz podszywaczko/czu?

Corocznie, po przejściu pierwszej wiosennej burzy, owijam swe stopy w onuce, których używał mój pradziadek podczas walk o Wilno w 1919 roku i wychodzę z domu aby w pobliskiej drogerii nabyć opakowanie "Kreta" do udrożniania rur. Specyfik ten wciągam nosem i znacznie odświeżona umysłowo udaję się na pobliski plac zabaw, gdzie wdrapuję się na górną belkę huśtawki i deklamuję z pamięci deklarację programową Samoobrony...:)

Ps. To nie podszyw:)

mialam podbna sytuacje w LO podobalam sie pewnemu chlopakowi (dziwny jest:) i na mikolajki dostasalm taki fartuch z gołym cialem..no i jak on mnie w tym ozbaczyl(chodzilam w tym po szkole) to on mnie zlapal od tylu ;/ dziwna opcja ;/ hehe ale i tak ise koelgujemy bo w sumie smiesnzy typek:)

o kurcze Tomek_1982 , to tamten gość musiał być piekielnie odważny w porównaniu do Ciebie;) A jak by jakaś (nie daj Boże) usiadłą Ci tak na kolanach i (matko przenajświętrza ratuj) jeszcze coś więcej zrobiła i nie chciałaby zleźć, to co byś zrobił? Miałbyś odwagę ją zrzucić na zbity pysk? Miałbyś odwagę dalej znosić takie niemoralne zachowania? Zapadłbyś się pod ziemię? Nawet gdyby tam był zbrojony beton? Chciałabym to zobaczyć... A może spaliłbyś się ze wstydu i zostałaby po tobie garstka proszku jak po tej żabie, z wierszyka? Wtedy koniec końców dziewczyna by jednak spadła na zbity ryj...;)

Jakis dziwny jest temat tego topiku... :O

a ty to w ogóle nie jesteś dziwne danse macabre .......wcale....;)

Wiem. :O