Czy czasem tęsknicie za swoimi byłymi???

Czy pomimo innego zwiazku zdarza Wam sie zatęsnić za swoimi byłymi partnerami? Ja ostatnio bardzo tęsknię..chyba z dnia na dzień coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że wciąż Go kocham...tylko że nie mam z Nim żadnego kontaktu :(

sentyment,ale nie tesknie, kocham bardzo tego , z ktorym aktualnie jestem :) czy w Twoim zwiazku jest cos nie tak,ze brakuje Ci poprzedniego partnera?

też tak mam. A to już ponad dziesiec lat od kiedy nie utrzymujemy żadnego kontaktu, ale za każdym razem gdy spotkam sie z nim przypadkiem (moze ze 4 razy w ciągu tych lat) żloądek kurczy mi się i czuję sie jak małolata....

ale myśle, ze to nie miłosć tylko wielki sentyment i tkliwość na wspomnienie pierwszej miłosci. Mimo wszystko denerwuje mnie to, ze tak sie czuje gdy g widzę, bo on w ogóle nie zasługuje na żadne dobre wspomnienia z mojej strony. Jestem zła na siebie za to, ze tak sie czuje!!!

ja wogole nie tesknie:) mile sa wspomnienia- bardzo:) ale jestem szczsliwa z moim obecnym facetem

A jestem od kilku lat w szczęśliwym zwiazku i kocham męzczyznę z którym jestem, i nigdy nie zamieniłabym go na nikogo na świecie, ale nie mogę nic poradzić na to, ze jakaś minimalna cząstka mego serca bedzie już zawsze należeć do tego byłego, niezasługujacego na żadną pamieć!!!

W moim związku niby wszystko jest oki ale wciąz porównuję mojego obecnego chłopaka do byłego i nie wiem dlaczego..Ten zaczyna mnie czasem denerwować..a ex był troskliwy..do tej pory jak myślę o jego dłoniach na moim ciele czy pocałunkach to ciarki mnie przechodzą...

tak.. chyba tak :(

kazdy zwiazek jestinny i kazda osoba jest inna, moze postaraj sie dostrezc w obecnym partnerze to, czego nie mial poprzedni a co jest dla Ciebie wazne.tez tak czasem mam, w momentach lkryzysu,ze myske sobie " a tamten by tak nie postapil itp", alre przeciez to nie ma najmniejszego sensu.Bo tamten tez mial wady :) ktporych za[pewne nie ma aktulany chlopak.

Widzicie u mnie to wygląda tak,że byłam z byłym 6 lat poznałam go jak miałam lat 15..był moim pierwszym partnerem seksualnym ale po tych 6 latach zaczęło mi odbijać i chciałam zobaczyć jak to jest z innymi..a teraz żałuję bo wiem,że tamten mnie naprawdę kochał..To ja z Nim zerwałam i to dośc chamsko..płakał...długo mówił że nie może tego zrozumieć dlaczego nie możemy ze sobą być...Teraz kiedy poznałam smak bycia z innymi stwierdzam po prostu,że mój były umiał mnie docenić i troszczył się o mnie całą a nie tylko o moją...tak jak niektórzy :(

moglabym podpisac pod twoim listem, ale nie zrobie tego, bo moj aktulany partner, pomimo swoich wad, naparwde jst kochany.tamten tez byl moja pierwsza miloscia, ale dopiero z tym partnerem widze, co to znaczy kochac a nie tylko byc kochanym.:) zastanow sie czy przypadkiem nie mylisz milosci z poczuciem bezpoieczenstwa.Przeciez jakas przyczyna byla ,ze z nim zerwalas, nuda? brak pociagu fizycznego? nie mozna zyc z kims tylko dlatego,ze ktos nas kocha, Trzeba kochac i byc kochanym.

Ja strasznie tesknie za moja byla. Jestem juz 5 lat po slubie i bardzo tesknie za swoja byla dziewczyna (ona jest rok po slubie i tez bardzo za mna teskni). Tylko prosze nie pytajcie dlaczego nie jestesmy razem .... :(