do znajacych sie na rzeczy...wazne...

wykupilam pierwsze opakowanie yasmine,okres mi sie bardzo spoznial(bo przestalam brac po2 latach diane 35 i przez polroku mialam okres w kratke) dzis dostalam okres(tak mi sie wydaje)wrocilam z pracy ale oprocz tej plamy zapowiadajacej go,nie ma nic;/ moje pytanie, czy mam wziac pierwsza piątkowa tabletke z listka?czy nie? jesli wezme zaraz a okresu nie bedzie to co wtedy? a jesli nie wezme dzis, a juro pojawi sie "prawdziwy"okres, to co wtedy? ehh pogubilam sie,prosze o radyy..

wiesz, ja miałam tak miesiąc temu i nie wzięłam, może jak nie jesteś pewna poczekaj na następny okres, ja taak zrobiłam i dziś wzięłam drugą tabletkę. Pozdrawiam ciepło :)

no wlasnie nie moge czekac... :( a co jak za miesiac bedzi tak samo? prosze o radę...

ja zrobiłam tak, jak Ci napisałam, nie wiem, bałam się zaczynać w tamtym miesiącu, bo też miałam takie dziwne plamienie, jak weźmiesz za wcześnie, to może Ci się rozwalić cała gospodarka hormonalna, toabletki to poważna sprawa

zapewniam cie ze jutro dostaniesz okres, ja tak malam najpierw plamienie dosc skape a nazajutrz rano lalo sie ze mnie jak z kranu

do okres tuż tuż czyli zazyc ta tabletke dzis??????

plis pomozcie,bo ni wiem co robic:(