Dlaczego trudno jest znaleźć dziewczynę?

Bo większość dziewczyn ma chłopaków? Bo dziewczyny mają duże wymagania w stosunku do chłopaków?

to drugie. I starać się, bo w starokawalerstwie śmierci doczekasz :O

wydaje mi się, że wiele rzeczy a może nawet wszystko jest łatwiejsze niż znalezenie dziewczyny. Nauka. Przynajmnije w moim przypadku wystarczy, że się lepiej przyłoże i już mam bardzo dobre efekty. W zasadzie w każdej dziedzinie, poza tą wszystko jest łątwe jeśli się trochę postarać. A znaleźć dziewczynę? To chyba najtrudniejsza rzecz na świecie.

Jak się starać? A dziewczny też się muszą starać, czy tylko chłopaki. To niesprawiedliwe jeśli tylko chłopaki ale już mniejsza o to. Powiedz lepiej niby jak się starać?

e tam, banalnie proste ;)

Znajdź taką, co to Ci się podoba i uderzaj. Ja mam uczyć ojca jak się dzieci robi... :O

No to jak w końcu? Skoro znaleźć dziewczyne ejst wg ciebie banalnie proste to jednak nie musze sie starać. a jesli musze sie starac, to znaczy, ze jednak nie ejst tak prosto znalezc dziewczyne. No ale nie powiedzialas jak niby mialbym sie starac, bo mnie to zainteresowalo.

bierzesz lopate i idziesz kopac gdzie trzeba, ot - cala filozofia...

Uderzaj tzn narzucać się jej? Słyszałęm kiedyś zdanie, że jak kobieta podrywa faceta to znaczy ze mu sie narzuca. A Facet nigdy nie narzuca sie kobiecie, bo takie narzucanie sie nazywa sie podrywaniem.

no i po kłopocie. Pamiętaj, zawsze wspomożemy Cię dobrą radą. Nie, nie - nie dziękuj

Dobra chyba ide spac bo szczegolnie o tej porze chyba nie ma sensu tu dalej siedziec. Szkoda tylko, że tak z wami dziewcynami jest dziwnie i trudno. Hm

rany, Ty wszystko tak rozkminiasz? życia Ci nie szkoda? Podoba się, zapraszasz na piwko/kawę/ kolekcję znaczków i tyle. ...i tak wyginął ostatni mamut :O

i tyle.......ale fajnie ujęte....nigdy tak nie robilem ale moze zaczne..to brzmi tak cholernie prosto..i tyle...i tyle.....niezle........................hm no to sie moze okarze, ze znajdywanie dziewczyny jest jeszcze 1000 razy prostrze niz wszystko co opisywalem typu nauka itd...moze poprostu to jest dla mnie za proste i dlatego to takie trudne;)

hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm taaaa napwno nie potrzebnie myslalem do tej pory ze to trudne..a to przeciez takie latwe...po prostu i tyle..:) hm chyba sprobuje.tylko kiedy? hm nie wiem jeszcze kiedy no ale moze sprobuje....

cały pic polega na rozsiewaniu genów po świecie ;) Powodzenia ;)

jesli to okaze sie takie proste to.... nie wiem co powiedziec ale w sumie chcialbym zeby sie takie okazalo..hm no zobaczymy w koncu moze sie jeszcze okazac, ze jakas nie bedzie mnie cchiala hm ale jeszcze jedna rzecz mi przyszla do glowy..ze pewnie niestety latwiej jest o seks niz o uczucie....no ale coz..

no cóż, witamy w prawdziwym świecie :O

A w ogóle to czasami przychodzi mi taka myśl, żeby w ogóle zrezygnować z marzenia o posiadaniu dziewczyny. W mojej sytuacji przeciez to tylko formalnosc, czy cche czy nie chce miec dziewczyny i tak jej nie mam. A zauwazylem, ze jak sobie tak powiem, ze juz nie che miec dziewczyny to nawet jakos wszystko mi lepiej idzie. Jakos z dziewczynami bardziej na luzie jestem i wszystk jest lepiej..

no i pamietaj - musisz duzo mowic, jesli nie wiesz co mowic to po prostu umiejetnie pytaj - panny uwielbiaja o sobie opowiadac (tylko nie przesadz z natarczywoscia bo uznaja ze jestes maniakiem albo, co gorsza zbierasz znaczki). Ogolna recepta jest taka: strzelasz malego drina, zagadujesz panne na tematy jej nieobce i jest prawie Twoja. Na jakies 10% jest Twoja, gdyz po drodze moze wystapic wiecej problemow natury technicznej (np. chlopak o posturze ABS\'a albo upodobanie do plci przeciwnej Tobie)... jednak nie zrazaj sie malymi niepowodzeniami i walcz o lepsze zycie, bowiem zycia w samych tylko ksiazkach doskonalym na pewno nie mozna nazwac... ;)

święte słowa Sprzedawco Butów

zapisuj bo drugi raz na taka jowialnosc sie nie zdobede

postaram się zapamiętać i jak jeden mąż doceniam otwartość czy jak to tam zwał

aaa... skoro tak sie otworzylem to ostatnia rada od wujka Ala: wykresl ze swojego slownika slowo \"posiadac\" :P

moge se mowic co chce i nie musze miec dziewczyny

że na przykład w odniesieniu do faceta? a to nie stosuję - posiadanie nierozłącznie wiąże się z karmieniem, pielęgnacją i pojeniem wywarem z chmielu. Brakuje mi cierpliwości na takie pierdoły, a poić wolę siebie :P Chyba, żem metafory nie ogarnęła..?

"se" to możesz se więcej, niż tylko mówić

metafora byla do chopaka_bez_dziewczecia. Oczywiscie mozesz mowic to co \"se chcesz\" ale niekoniecznie ona bedzie tego chciala sluchac :D

a co jeszcze moge se robić z \"se\" ?:)?????????

ja do żadnej "onej" jeszcze nie mówiłem

możesz se pooglądać bajki o Złośnicy