Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem złą matką

jestem złą matką.................

Polecane posty

Gość jestem złą matką

źle mi synek był bardzo oczekiwanym dzieckiem.Sprawia mi przyjemność jak się cieszy,jak sie tuli ale kiedy płacze ejst mi cięzko.Ale są też takie momenty że jak płacze to nie kontroluje nad sobą-krzycze,najchętniej bym dała w dupcie,przeklinam.Jetsem złą matką,moje dziecko nie załśuguje na to-bo czym jest winne takie 9-miesięczne dizecko.Dodam że kiedy wyszłam ze szpitala chwyciła mnie depresja ,leczyłam sie.Przez długu okres nie brałam już leków bo było dobrze.A ja dziś powiedizałam do synka w małym nieporozumieniu z mężem ż ejest pierd******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssss
dobrze ze dostrzeglas to u siebie. i napisalas przelalas to na klawiature. Popatrz to juz jest jakis krok w kierunku zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie wywalaj dziecka przez balkon albo nie tlucz nim o sciane. nie chce o tym znow slyszec w tv a skoro wiesz ze jest zle to udaj sie po pomoc i meza zagon do pomocy co on sobie mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zła matką............
ja mam dobrego męża,błagałam jego by mnie zapisał do psychologa tak tez zrobił. Boje się że znów będzie tak jak po wyjściu ze szpitala.Jestem teraz sama,do głowy przychodza mi rózne głupstwa. Zawsze kiedy podniose głos na synka,czy coś źle pomyśle to płacze,przytulam jego i przepraszam.Ja nie chce zrobić mojemu dziecku krzywdy,nie byłabym wstanie.Ale co będize jak mi zuopełnie odbije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zła matką..........
ala zero- widze że nie rozumiesz mojego problemu skoro sa małe drwini co o ściane i balkon :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie odbije, bo wiesz ze cos robisz zle idz do psychologa, moze poprostu zwyczajnie nie dajesz sobie rady z ta sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka11
kobieto musisz cos z tym zrobic!!!!! popros o pomoc kogos,niewiem masz siostre ,matke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Tobie pewnie przydąłby sie odpoczynek!!!! wieże że masz dobrego męża ale zrób sobie dziś wolne po co czkeac do poniediząłku? - spacerek,zakupy.Depresja to jest poważna sprawa może warto udac się raz jeszcze do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bi
nie jesteś jedyna ja też się wyżywam na mojej córce i tak strasznie ją nieraz wyzywam i jest mi potem ogromnie wstyd nigdy bym siebie nie podejrzewała że tak mogę traktować swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem złą matką.......
aneczka11-o to chodzi że nie mam siostry,mama jest chora(raka piersi) nie chce robić jej kolejnych zmartwień,na teściową czy bratowa nie mam co liczyć.Mąz pomaga mi nie tylko od święta ale i na codizenn-zajmuje się synkiem,bawi się z nim,karmi,myje,ida na spacery tak bym maiła dużo odpoczynku dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mylisz sie droga problem widze i jak nic z soba nie zrobisz to wlasnie moze byl klopot i wtedy dziecku mozesz cos zrobic. to nie drwiny wystarczy czasem psluchac co mowia w TV tam may tatusiaowie wujkowie nie wytrzymuja nappiecia a dziecko cieerpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka11
sluchaj mi tez kilka razy zdazylo sie nakrzyczec na mojego synka,ale on niejest niczemu winny,niema sesu wyzywac sie na dziecku,przeciez jest takie male bezbronne a ty jestes jego najblizsza osoba i ufa tobie jak nikomu innemu,jak jestes zla to przytul swoje dzieciatko i powiedz ze bardzo je kochosz.Kazde dziecko jest czsami niegrzeczne,ale nierobi tego celowo.Tez mysle ze powinnas udac sie do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zła matką.......
moze jeszcze raz wyjaśnie : wiem że coś jest ze mną nie tak,chodziłam do psychologa i teraz też zamierzam iśc bo chce sobie i mojej rodiznie pomóc i wcale tego się nie wstydze(ide w poniediząłek) ale poprostu tu chodzi o wyrzuty, i zastanawianie się czy czy dobra matka by swoje dizecko wyzywała od róznych? ,bić nie bije!!!!! chodxi o głupie myśli i o wyzwiska które słyszy się zazwyczaj w środowisku meliniarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zła matką .... - naprawde nie ma idealnych matek,żon,córek,synów itd itp życie nas do tego zmusza.Ja tez nieraz,nie dwa sobie coś głubiego pomyśle a Ty chcesz coś z tym zrobić,przyznajesz się a to już coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka11
gdybym wyzywala swoje dziecko mysle ze tez nieumiala sobie poradzic z wyzutami sumienia,zle bym sie ztym czula.Ale starala bym sie niedoprowadzac do takich sytuacji wrecz wynagrodzic dziecko za zle zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem złą matką......
dodam że te moje zachowanie nie jest codziennie.Powiedźmy raz na tydizęń lub żadizej.No ale jest.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontroluj sie kobieto
!! cały, calutki czas, anwet kiedy wydaje ci sie , że jest wszystko O.K. Bo twoje dziecko bedzie mialo kiepsko w zyciu z taka neurotyczną matką, która go ze znanych sobie tylko powodów raz przytula (bo sobie tylko cos pomyslała) a raz krzyczy, wyzywa i krzywdzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem złą matką.............
nie rozumiecie mnie kompletnie.Boże piszecie że bije swoje dziecko,że wcale nie przytulam.Macie racje nalerzy mi odebrac prawa rodzicielskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka11
hej! wyluzuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontroluj siebie
nie chodzi o to ze nie przytulasz albo ze bijesz chodzi o to ze serwujesz swojemu dzieciakowi niezła hustawkę swoich nastrojów :O co byś czuła, myslała gdyby nagle ni stąd ni zowąd ktoś cie przytulał i mówił, że jestes cudowna , kochana, najlepsza (a jeszcze jakimś płaczliwym, pełnym samooskarzenia tonem) a potem krzyczał czy wyzywał bez powodu, albo z błahego powodu (bo płacz malutkiego dziecka ma prosty powód, Toje krzyki nie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem złą matką........
mam doła,jak można wyluzować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka11
ale dobrzr ze zdajesz sobie sprawe z tego co robisz,ale mosisz wiedziec ze wyzadzaszkrzywde swojemu maluszkowi,dobrze ze chcesz ztym cos zrobic.Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka11
zamiast siedziec przed kompem i sie dolowac ubierz dziecko i idz na spacer z nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka11
chyba poszlas na ten spacer......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Wiktora
Dużo zależy od dziecka. Są dzieci obok, których mozna trzaskać drzwiami, czy wywoływać awantury a ono i tak będzie ciche i spokojne. A są dzieci, które na skzypnięcie drzwiami reagują histerycznym płaczem. Ty trafiłaś na drugi, ten gorszy rodzaj dziecka i nie dziwię się, że jesteś przemęczona. Staraj się nie przeklinać, a już na pewno nie bij dziecka bo to zaowocuje wściekłą nienawiścią dziecka za kilka lat. Czasem pozwól, żeby się wypłakał i nie bierz go ciągle na ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×