Panowie co wam się nie podoba u swoich partnerek? chodzi głównie o charakter...

.. i wygląd) prosze o szczere wypowiedzi!

skoro facetó tu brak to ja powiem:) mojemu się nie podoba zawziętość moja i ośli niekiedy upór;) a co do wyglądu to ne wiem, bo twierdzi, że cała mu się podobam, ale pewnie kłamie:D

a z charakteru wszystko inne ode mojego, no ja jestem czasem jak ten osioł:P, a ona spokojna, delikatnijesza, poza tym ma fajną figurę:P

ktoś tu tematu nie doczytał:)

tudzież ktoś tu jest gentelmanem

aktualnie partnerki nie mam ;) ale w kobietach NIE podoba mi się: - nieszczerość, zakłamanie, ukrywanie prawdy... jak zwał tak zwał :p - ośli upór... oj tak - jakieś wredne, złośliwe, podłe zagrywki, gierki, intrygi itp. :o - zarozumiałość, arogancja - manipulanctwo - przesadna rozrywkowość - niezdolność do kompromisów - przeświadczenie o tym, że jak się jest kobietą to nic więcej już nie trzeba robić, bo to o kobietę trzeba się starać, a nie na odwrót :o w ogóle brak \'partnerstwa\' na jakimkolwiek etapie znajomości nie bardzo mi się podoba :o - cos takiego co nazywam \'niedotykalstwem\' ;) - ukrywanie zainteresowania, uczuć (jakichkolwiek) - i pewnie jeszcze kilka rzeczy, które teraz mi do głowy nie przychodzą w wyglądzie... - widoczna nadwaga - zbyt duże piersi (D to już trochę za dużo) ;) - makijaż (chyba, że jakiś super delikatny i umiejętnie zrobiony, co się prawie nie zdarza) - sztuczna opalenizna

oops, przepraszam, że aż tyle wyszło ;):D