rozowawe uplawy w 7-m miesiacu?

dziewczyny, jestem w 30 tygodniu ciazy i od jakiegos tygodnia zaobserwowalam na wkladce leciutko zozowawe zabarwienie..nie jest to plamienie, a sam kolor jest slabiutki, jakby lekka smuga..i nie po kazdej zmianie wkladki..nie wiem czy sie niepokoic..ciaze mam prawidlowa, w kazdym razie do tej pory bez zadnych dolegliwosci..nawet nie wiem czy mowic lekarzowi o tym, zby mnie nie wysmial.. czy ktoras z was tez tak miala?napiszcie prosze..

Musisz powiedziec lekarzowi.Ciaza ma to do siebie ze sprawy ktore wydaja nam sie blahe i nie warte uwagi koncza sie bardzo powaznie.

lepiej zapytac i uslyszec ze nie ma sie czym martwic niz nie zapytac i zalowac tego potem

Natychmiast do lekarza!!! Takie plamienie moze byc objawem odchodzenia czopa sluzowego, ale równie dobrze mogło pęknąc jakieś naczynko i nie jest to groźna sprawa. Ja byłam w 37 tygodniu ciazy jak zaczełam miec takie plamienie, najpierw lekko bnrunatne, a potem rózowe. Urodziłam przed terminem. Pozdrawiam

Dziekuje dziewczyny, pojde do lekarza chyba jednak..tylko mi tak glupio, bo naprawde nic mi nie doskwiera, a ten rozowawy jest tak lekko widoczny.... myslalam juz nawet (hehe) ze mi moze od papieru rozowego toaletowego jakos tak farbuje smisznie ;-) znajoma postraszyla mnie ze moga mi sie saczyc wody plodowe, ale chyba wtedy mialabym poczucie wilgotnosci ciagle nie? i na pewno wiecej tego by bylo..a nie raz na dzien lub dwa taka obserwacja.. Mimo wszystko dzieki, pojde do lekarza, moze racja, ze lepiej sie upokoic..tylko ze moj przyjmuje dopiero w srode ..chyba nic sie nie stanie , prawda?

do cholery, idz babo do lekarza a nie zawracasz glowe takimi obrzydliwosciami...po co se grzebiesz w tej cipie???????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tak to forum jest od tego by opisywac sobie co sie wygrzebalo z dupy i w jakim kolorze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie panikuj! owszem, idź jak najszybciej do lekarza ale nie panikuj.. ja też jestem w 7 m-cu i niewielkie, różowiutkie plamienia zdarzają mi się od czasu do czasu..ciążę przechodzę oprócz tego świetnie! leżałam nawet w szpitalu ale lekarze a było ich kilku, stwierdzili, że taka moja uroda i jedyne co mogą mi zalecić to duuuużo odpooczywać i leżeć.. i rzeczywiście plamienia miałam tylko wówczas, gdy się" przeciążyłam" fizycznie, za dużo robiłam.. ciąża to niestety stan, gdy szczególnie trzeba na siebie uważać

dziekuje beciaaaa!