Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olitta

MOŻNA KOCHAĆ ZA MOCNO?

Polecane posty

Gość olitta

Czasem mam wrazenie, ze kocham za mocno. nie moge sie powstzrymac, byw ciagu dnia pare razy nie wyslac mu smsa, zadzownic, nawet, gdy wiem, ze jest zajety w pracy. Zastanawiam sie, czy go nie zaglaskuje? Z drugiej strony wiem, ze jemu bardzo na mnie zalezy. Daje mi to odczuc na kazdym kroku, sam do mnie dzwoni i pisze rownie czesto, wciaz zapewnia o milosci. Gdy mam momenty zwatpienia, nie pozwala mi przekreslac naszego zwiazku. jest wspanialy. Jest tak wspanialy, ze boje sie, ze on kiedys przestanie mnie kochac, a ja ....nie wiem, jak sobie poradze bez tak oddanego przyjaciela, kochanka, wspanialego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitta
nie chce, zeby mi przechodzilo:) wreszcie czuje, ze kocham z wzajemnscia. Boje sie tylko, ze za duzo siebie daje, ze powinnam byc bardziej powsciagliwa i pozwalac, by to on mnie rozpieszczal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może ...
jak jets wzjamenosc to sie nie koncyz nigdy:) smialo dawaj siebie:) milosc to witamina zycia:) milosc to On, to Ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitta
a moze, dzieki za slowa otuchy :) :) wiem, ze milosc dziala na zasadzie wzajemnosci...ale z drugiej strony wiadomo, ze mezczyzni czesciej zdradzaja, czesciej nudza sie dlugotrwalymi zwiazkami, szukaja nowych podniet. Troche sie tego boje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitta
Amant jestes cynikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanderlei . ty chyba jesteś jakąś desperatką :O Kochaj! ja tez tak mam. juz tyle czasu, ze soba jestesmy, a jest tak pieknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitta
mysle, ze....bardzo chce:) ale boje sie..zdrady, oszustwa. Juz tak bylo, wiec jestem ostrozna. Boje sie tez, ze po seksie uczucia z jego strony sie ulotnia..nawet mimo szczerych intencji mezczyznom czesto przechodzi milosc "po". Jestesmy razem krotko, ale obojgu nam zalezy. Co robic? Byc bardziej chlodna? powsciagliwa? kazac mu czekac na zblizenie np pol roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitta
Słuchajcie : TAK NAPRAWDE TO JESTEM DZIEWICA I MAM TRĄDZIK NA PLECACH I TWARZY.Aby sprawdzic jak wyglada penis na zywo musze podgladac wieczorami swojego brata jak bierze prysznic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle że.. >>>> chcialem ja tylko pocieszyc :D , jak bedziesz miala wiecej lat i wiecej zwiazkow za soba to zobaczysz ze to zawsze tak sie zaczyna a potem temperatura spada , u niektorych normuje sie na jakims goracym poziomie a u innych do zera ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja też mam takie myśli czasem, mimo, że jestesmy ze soba juz sporo, wszystko mamy za soba, planujemy zaręczyny, ślub, niedlugo zamieszkamy razem, a mimo, to, czasem mnie te mysli nachodza, i wiem, ze kocham całą sobą, ale też wiem, że On też. nie ograniczaj się. co ma być to będzie. ufaj mu, jeżeli na to zasluguje , nad niczym się nie zastanawiaj, jezeli ma się to rozpasc to i tak się rozpadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanderlei mam już swoje lata, kilka poważnych związków za sobą (psychocznych zwiazkow) w ktorych nie bylo uczucia z mojej strony. Wyobraz sobie, ze jestem ze swoim mezczyzna juz dlugo, sedzamy kazdy dzien ze soba, a czas leci. i jakos nic nie wygaslo. wiadomo, ze juz nie ma tych motylkow w brzuchu jak na poczatku, tego strachu przed spotkaniami, ale no chryste, jak moga byc po takim okresie czsu. ale mimo, ze tego nie ma, jest cos wspanialszego, juz nie zauroczenie, ale miłość. ta prawdziwa. najczystsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitta
noo i mam zajecza warge sromowa, ktora daje mojemy fafikowi do zabawy. podszywacze rulezzz :P :P mysle, ze...-masz fajne podejscie do zwiazku. ja jestem ostrozna, panicznie boje sie po raz kolejny skrzywdzenia...i zastanawiam sie, po jakim czasie najlepiej pozwolic na zblizenie, zeby temperatura uczuc nie opadla zbyt szybko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitta
Amancie, fakty to w tefałenie codziennie o 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolek
olitta nie słuchaj tych 15 letnich pajacyków na gumce.. kochaj mocno i nie szukaj dziury w całym .. ciesz się tym cco jest i czerp z tego przyjemność a tym smiesznym zazdrosnym pajacykom szczerze współczujemy 🖐️ i nawet nie zyczymy pasztetom takiej miłości bo nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tera po mojemu bedzie
mysle, ze.... mariolek- dziewczyny, wielkie dzieki za wsparcie 🌻 dla was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitta
wyszlo na to, ze mam rozdwojenie jazni. To powyzej to ja, tyle, ze nick inny :) pozdrawiam was dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolek
a szczerze mówiąc wiem co czujesz... i radzę przestać bo negatywne myslenie naprawde może namieszać.. pozytywne myslenie to podstawa! kochaj mocno i ciesz się że nie ma tak wielu normalnych dobrych ludzi.. co widac nawet tutaj.. pasztety zawistne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fazzy
olita,mam pytanie, długo ze soba jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolek
to dziwne paszteciaki , że moi rodzice sa ze sobą już tyle lat i nadal się bardzo bardzo bardzo kochają co Wy na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 l
wandlrei ma racje , myslicie ze zawsze bedzie tak ze bedziecie dzwonic do siebie kilka razy dziennie , tesknic po 5 minutach i tak dalej , pozniej zacznie wiecej czasu spedzac z przyjaciolmi a was zaapsorbuja dzieci ,nie mowie ze przestaniecie kochac ale nie bedzie to tak jak teraz , uczucie ostygnie , proza zycie itp. jak macie po 20 lat , nie mieszkacie razem ani nie martwicie sie o swoje utrzymanie to jest inaczej , za kilka lat porozmawiamy jak bedziecie starsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitta
2,5 miesiaca. Krotko, ale intensywnie. Boje sie, ze sprawdzi sie przyslowie, ze duzy ogien krotko plonie. zastanawiam sie nad seksem...kiedy najlepiej zaczac kochanie, zeby nie bylo falstartu? z jednejs trony wiem, ze on tego pragnie, ja tez tego chce, ale boje sie, ze jak zbyt szybko zaspokoimy swoje "checi" to potem wszytko sie skonczy ..:o dziewczyny, wiem, ze nie ma uniwerslanego czasu na rozpoczecie seksu, ale jak sadzicie, po jakim czasie najlepiej dopuscic do zblizenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolek
kurde .. moi rodzice sa starsi i nadal do siebie dzownią i mowią sobie ze się kochają.. :/ wspoolczuje tym którzy mieli inaczej.. a miało byc tak pięknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitta
mariolek, ja tez wierze w taka milosc, jaka sie przydarzyla twoim rodzicom :) tylko to prwadziwa rzadkosc i skarb, nie zdarza sie kazdemu. nie jestem naiwna malolata, ktora wierzy, ze zawsze bedzie mnie nosil na rekach i prawil komplementy, moje poglady na swiat dojrzewaja wraz ze mna. Nigdy nie bylam w dlugim zwiazku, zastanawiam sie jak odroznic dojrzalosc milosc od ....wypalonej milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggg
2,5 miesiaca i Ty chcesz ludzi pouczac ze nie znaja sie na milosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olitta
nikogo nie pouczam, ale sarkazm wyczuwam na odleglosc i go demaskuje ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×