Kto lubi swoje stopy?

Od razu zaznaczam ze nie jestem zadna fetyszystka :P Poprostu lubie swoje stopy, sa ladne i lubie na nie patrzec, dbac o nie i chodzic w letnich bucikach. Czy ktoras z was tez tak ma? :D

ja :)

uwielbiam moje stopy bo sa szczuple i swietnie sie prezentuja w klapkach:)

Ja tez lubie, zwłaszcza jak paznokcie mam pomalowane na ciemny kolor

Jak patrze na innych, niekotrzy maja krzywe palce, albo takie palce dlugie i kosciste jak facet albo jeszcze cos.. Zadbac mozna o kazde ale wiadomo ze budowa nie zalezy od nas.. No coz.. kazdy ma w sobie cos ladnego i brzydkiego

bleee...stopy to najbrzydsza część ciała:p

:D wcale nie....po prostu sam wygląd stóp mnie śmieszy:p

hehehe grom napisał/a najbrzydsza a nie najbardziej śmierdząca :o :D

gnom...to przez burzę :o

co przez burzę?

ja nie lubie mo są dużeee, rozmiar 39 /40 :( i jak sie tu ładnie prezentowac w szpileczkach ?

gorm przez burzę :o :D:D miało być o stopach ...

Ja w sumie lubię, ale najśmieszniejsza rzecz to nie stopy, tylko penis. Nie ma nic śmieszniejszego, niż goły facet w pełnym wzwodzie w skarpetkach - o dziwo, stopy są wówczas zakryte :-P

Pijawka ....same palce u nóg sa baaardzo smieszne:p niektóre wielkie jak młoty inne długie:D Wole je chować i oglądac w samotności;)

ja bym chciala zeby moje byly troche mniejsze;)

a moje są idealne...zresztą jak cała ja :D :o

Ja lubię, bo mają ładny kolor i nie są kościste i mają ładne paluszki ale za skur**syna nie rozumiem, dlaczego sa takie szerokie :-0 Mogę zapomnieć o kobiecych, sexownych butkach :-0 Wyglądam wtedy, jak kobyła w baletkach :-0

sami wiecie-----> no no pogratulowac samozachwytu;)

sprawdzę to Pijawko na plaży i wydam werdykt:D

a mi mój ex zawsze powtarzał że ma haczyki zamiast palców :O

setunia...terapia działa :D póki co :o

Będzie brodzić w piasku po kostki to się stopy same wyszorują :-D

ja w pisaek chowam:p...ale ja wcale nie powiedziałam, że moje stopy są jakieś szczególnie inne. Tak w ogóle nie podobaja mi sie stopy. Ale Ty Pijawa masz murowane glony w galotach:p

sami wiecie to ja chce numer do tego terapeuty:D czy to byla terapia grupowa:D?

setunia...w sumie grupowa...ja i dwa pedały.

indywidualna ...hmmmmmm nie wiem czy w tym przypadku nie byla by lepsiejsza terapia grupowa:o

ale pedaly to chbya maja ladne stopy:o

nie wiedziałam ich stóp ponieważ przykrywałam je swoimi stopami :o:D

a dla mnie kiedyś moje stopy były powodem kompleksu. Otóż natura tak mnie dziwnie stworzyła że te duże palce u stóp mam napraaawde duże natomiast reszta jest równa i malutka. No komicznie to wykląda, zawsze wstydziłam się chodzić w otkrytych butach, miałam wrażenie że każdy patrzy na moje dziwne palce u stóp i każdy się z tego śmieje. Dziś już tak bardzo się tym nie przejmuje, mąż mnie troche wyciągnął z tej obsesji, teraz mam odwagę założyć sandałki i klapeczki a kiedyś nie było o tym mowy. Wiem że każdy ma inne stopy, zazdroszcze tym kobietom które mają ładne równe paluszki i mogą sobie zrobić ładny pedicure, ja niestety skazana jestem na te dwa wielkie paluchy:( Pamiętam że jak kiedyś byłam u lekarza to pani doktor powiedziała - ale wielkie paluchy...myślałam że sięzapadne pod ziemie.....

Ja też je lubie. Choc przyznaje, że cholernie się mi pocą i czasem potrafie przestraszyć zapachem :P