ratunku......................

w sobote ślub, po próbnym czesaniu jestem załamana, ide do innego fryzjera, ale nie mam pojecia jak sie uczesać, mam cienkie wlosy, sredniej długosci i lekko odstające uszy, wpadam w doła giganta..........

Odetnij uszy

http://www.gimbla.pl/forum/viewtopic.php?t=6406

no to wiele nie wymyślisz... - albo zostawić włosy rozpuszczone, tylko ładnie je wymodelować mocno odciągając od skóry by nie przyklapły.. Ewentualnie boki podpiąć troszkę i jakieś ozdóbki. Bratowa z jednego boku miała wpiętą orchideę i podobny bukiet. Włosy się nie rozpadły, ale nie miała żadnych loczków, tylko dobrze podtapirowaną góre i boki plus wzmocniona fryzurka wsuwkami. Było super. - albo koczek jakiś \"luźny\" i puszczone boczki by uszka przysłonić.. - przy rozpuszczonych włosach moja koleżanka miała loczki by zakryć odstające uszy (włosy do końca szyi) ale ze włosy dosyć grube i ciężkie to szybko sie prostowały :(

hej riza u mnie dokładnie ten sam problem, tyle, że włosy gęste... w środe miałam czesanie próbne i wyszłam od fryzjera ze łzami w oczach. Ale teraz jakoś staram się o tym nie myśleć

ja też na probnej o malo co bym sie nie poryczala.Ale ejstem taka miła zze nie chcialam robić przykrosci fryzjerce:/ w ogole mi sie to nei podobało. Sama fryzura ślubna wyszla już ladnie - zwlaszcza jak juz bylam ubrana to wszystko sie zgralo. Nie zalamujcie sie. Gdybym mialą raz jeszcze wybierać to poszlabym w rozpuszczonych>....

alinaa a byłaś ostatecznie w rozpuszczonych czy upiętych?

ostatecznie w upiętych. ale gdybym dziś miala wybierać poszlabym w rozpuszczonych.

Przy takich włosach to najlepiej górę troszkę podtapirować( co nie znaczy że można przesadzać), a resztę włosów potraktować preparatem zwiększającym objętość. Przy odstających uszach gładkie upięcia i wystające z boku loczki wyglądają strasznie!!!

w ogole jakies wystajace loczki przy kazdych uszach wygladaja okropnie