dobre rady - dobre rady - dobre rady - dobre rady

przy pierwszym depilowaniu nóg woskiem lub depilatorem mechanicznym warto sobie trochę pomóc. w aptekach jest dostępna maść EMLA z lidokainą. znieczula skórę. należy posmarować obficie nogi, poczekać 30-45 minut, zetrzeć maść i od razu depilować nogi. łagodzi ból i pozwala spokojniej przeżyć 1 raz !!!

przestań, nie szkoda ci kasy na głupoty CHCESZ BYĆ PIĘKNA TO CIERP !!! wszystko można wytrzymać, po co tak się mazać

Ostrożnie z tą lidokainą - może wywoływać silną alergie

jeśli pękają ci piety, lub masz suchą skórę pięt spróbuj takiego sposobu: kup w aptece maść z mocznikiem, smaruj stopy obficie wieczorem maścią, załóż skarpetki bawełniane najlepiej białe (kolorowe mogą się odbarwiać) i idź spać. tak rób przez tydzień. naprawdę pomaga. dodatkowo warto zażywać skrzyp polny w tabletkach. poprawia proces rogowacenia naskórka.

do seemi. oczywiście trzeba ostrożnie. ale ja używałam emli u mojej 3 miesięcznej córeczki - polecił mi lekarz. smarowałam godzinę przed szczepieniem miejsce na nóżce. aby szczepionka trochę mniej bolała. jeśli nie masz uczulenia na zastrzyki u dentysty to również emla nie uczuli. pozdrawiam.

dobrarada, u córki przed szczepieniem smarujesz 2 cm skóry a nie 2 tubki maści. co do pękniętych pięt polecam najzwyklejszy na świecie LINOMAG, jest rewelacyjny. gruba warstwa na noc i skarpety.

do katiuchy, ja zużyłam na pierwszą depilację niecałą maleńką tubkę emli. dziecku nakładałam maść w formie takiego kleksa pod folią przyklejoną do nóżki. a sobie smarowałam całe nogi. moje rady są subiektywne, piszę o tym co sama sprawdziłam na sobie i co ułatwiło mi życie. ja rzadko się uczulam na jakiekolwiek skladniki leków czy kosmetyków. myślę że można przed posmarowaniem nóg zrobić sobie próbę uczuleniową np. pod kolanem tak jak polecają np. producenci farb do włosów. składniki farb do włosów często są bardziej alergizujące niż lidokaina a i tak stosunkowo mało osób miewa uczulenie na farby i szampony koloryzujące. pozdrawiam

U mnie uczulenie na znieczulenie dentystyczne wyskoczyło po 30, o mało nie skończyło sie wstrząsem ,dlatego apeluje o ostrożnosc Wiem ze niektórzy ochładzaja skóre przed depilacja , moze to jakis sposób:-)

ochłodzenie skóry przed depilacją można zrobić np. pocierając kostką lodu lub okładając nogi jakąś tkaniną trzymaną w zamrażarce (suchą). ale jest to miecz obosieczny: z jednej strony silnie schłodzona skóra jest dużo mniej wrażliwa na ból, niestety pory naszego ciała przy schłodzeniu obkurczają się i trochę utrudniają wyrywanie cebulek. ja osobiście próbowałam sobie \"zamrozić\" :-) nogi przed depilacją, depilacja mniej bolała ale niestety włoski głównie się pourywały u mnie a nie powyrywały. co nie zmienia faktu że u innych osób może to dawać dobry efekt.

ja przy depilacji depilatorem po prostu mocno naciągam skórę drugą ręką. drobinkę mniej boli.

jeśli masz zrobione warkoczyki - czy założone na głowę warkoczyki z włosów syntetycznych lub zaplecione z własnych , często problemem jest widoczna skóra głowy między warkoczykami. często jest sucha, lub pojawia się łupież. często również przy syntetycznych warkoczykach pod wpływem ciągnięcia włosów własnych pojawiają się naokoło głowy (na granicy skóry twarzy i szyi ) takie maleńskie czerwone krostki. swędzą i wyglądają nieładnie. ja miałam taki specyfik którym się właśnie smarowało taką skórę, krostki znikały, a skóra na głowie była lekko natłuszczona i miała ładny kolor. nie było również łupieżu. kiedyś skończył mi się ten płyn. przeczytyałam skład na butelce i na jego podstawie sama sobie zrobiłam taką \"podróbkę\" :-) mianowicie wzięłam 50 ml czystej wódki + 50 ml oliwki dla dzieci i zmieszałam ze sobą. powstała taka emulsja. to nie likwiduje łupieżu, ale go rozpuszcza, skóra jest czysta i lekko się błyszczy. głowa nie pachnie brzydko, krostki również znikają. wciera się to w skórę głowy w przedziałki między warkoczykami i naokoło owłosionej skóry. dziewczyny którym zakładam warkoczyki też to stosują i są zadowolone. to działa ! może ta rada się przyda jakiejś warkoczykowej dziewczynie.

na lato kiedy noszę sandałki robię sobię french żelem na paznokciach u stóp. oczywiście nie muszę ich przedłużać tipsami :-) wystarczy tylko ładnie zmatowić paznokcie, zrobić french białym żelem i pokryć całość żelem różowo-mlecznym. tą białą końcówkę warto zrobić w dużym palcu szerszą a resztę węższe. taki żel utrzymuje się około 6-7 tygodni bo paznokcie u nóg wolno rosną. wygląda to świetnie, zwłaszcza u opalonych stóp. można też wpuścić w żel hologramy takie jak u rąk. wtedy też to ładnie wygląda. po 4 tygodniach można lekko spiłować paznokcie aby je skrócić.

po ciąży bardzo wypadały mi włosy. w pewnym momencie już na czubku głowy wypadł chyba co drugi. wtedy posadziłam sobie \"rzepkę w ogrodzie\" :-) rzepka była czarna, po wyrwaniu sobie ją starłam na tarce i wycisłam sok do szklanki , wyciskałam przez bawełnianą chusteczkę. dodawałm do tego buteleczkę oleju rycynowego, sok z połówki cytryny i jedno żółtko. miksowałam i nakładałam na skórę głowy. wcierałam i wmasowywałam w skórę około 20-30 minut, na to kładłam foliowy czepeczek i ręcznik. po dwóch godzinach myłam. tak robiłam dwa razy w tygodniu. niestety aby to przyniosło efekt trzeba tak robić bardzo długo. ja nakładałm taką maseczkę około 8 miesięcy. rzepki trzymałam w piwnicy. ale warto było, włosy przestały wypadac prawie od razu - po kilku maseczkach. a po około 4 miesiacach zaczęły się pojawiać setki malutkich włosków , włosy odrosły i mam je całkiem przyzwoite.

a nawiązując do tematu - piszcie swoje fajne sposoby na różne tematy związane ze zdrowiem i urodą. jak coś jest fajnego - podzielcie się wiedzą. ja na pewno chętnie skorzystam, myślę że inni też. jak macie fajne sprawdzone pomysły - rzucie tu pościk. dzięki :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)

go antybiotykami. chyba piszesz o czymś innym.

podoba. french na stopach wg mnie wygląda obrzydliwie. jak nieobcięte pazury.:o a to moja rada: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3257588

napisałam że łupież nie znikał tylko go nie było widać. oczywiscie że jak ktoś ma łupiez to powinien się go pozbyć stosując odpowiednie szampony. niestety często taka kuracja trwa dosyć długo a łupież lubi powracać. przy warkoczykach skóra głowy jest widoczna bardzo dobrze i wygląda to fatalnie jak na przedziałkach między warkoczykami jest łupież. dlatego można sobie zastosować taką miksturę jak polecam. oczywiście na włosy bez warkoczyków to nie ma sensu bo posklejają się oliwką i będą wyglądać jak brudne.

a propos rady o cieniach pod oczami - super, nigdy bym nie pomyślała. a jaka to była maść jak to nie sekret? na recepte czy bez? mam znajomą i ona właśnie ma takie ciemne sine cienie pod oczami, nawet zielone korektory i żółte jej nie pomagają i nie kryją tego, wygląda to chyba nawet gorzej. powiem jej o tym sposobie, tylko mam pytanie - jaka to maść i czy mozna tak robić np. codziennie czy tylko na jakieś wyjścia - sporadycznie. a propos frenchu - ja mam tak zrobione paznokcie, ale mam tak krótko spilowane że nawet trochę widać skóry palca za końcem paznokcia, więc nie ma efektu takich obskurnych długich pazurów. wygląda to świeżo i ładnie.

jakakolwiek bez recepty. maści na hemoroidy obkurczają naczynka krwionośne i to pomaga zmniejszyć sińce.

nie stosowałam codziennie. mnie poradzono tylko na wyjścia, bo nie mam dużego problemu z sińcami. nie jest to standardowe wykorzystanie, więc nie robiłabym tego codziennie. wysusza trochę skórę. radziłabym tej dziewczynie iść do lekarza i zrobić podstawowe badania (krew + mocz) . worki pod oczami są często spowodowane problemami z krążeniem lub nerkami.