Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co

trudna sprawa

Polecane posty

Gość co

po wielu latach przyjechałam do kraju i otworzyłam firmę produkcyjną, Byłam sama przez pierwsze 6 miesięcy , sama wszystko załatwiałam, sama uczyłam pracowników wszystkiego od podstaw, sama organizowałam export papiery celne itp. mój mąż przyjechał na gotowe. Firma się rozrastała, wybudowaliśmy nową fabrykę , zrobiłam projekt fabryki i domu , wszystkiego sama pilnowalam. Do chwili kupna ziemi miałam 100% udziałów, ale gdy przyszło kupić ziemię mój mąż. kupił na siebie, gdyz ja widniałam jako obcokrajowiec z kapitałem obcym, a w myśl prawa polskiego nie mogłam być właścicielem gruntu, tak więc mój mąż wszedł w posiadanie 51 udziałów firmy. Dziś jesteśmy po rozwodzie, albowiem on odszedł do dwa razy młodszej ode mnie. Ja jestem prezesem, ale nie mam nic do gadania we firmie , Firmie którą sama założyłam ciężko pracą doprowadziłam do rozkwitu. ON TERAZ CZERPIE Z NIEJ WIĘKSZE KORZYŚCI NIŻ JA I ŚMIEJE MI SIĘ W OCZY. A ja nie mam nawet prywatności, bowiem mieszkam w wybudowanym domu na terenie firmy i nie mogę ani go sprzedać ani kupić bo jest własnością firmy, a ja nie mam żadnej decyzyjności, a jako prezes odpowiadam przed organami państwowymi. Tak więc, dosyć, że zostałam sama, pozbawiona decyzji, pozbawiona zycia prywatnego, to jeszcze codziennie muszę znosić upokożenie od mojego byłego męża. Nie wiem jak długo dam radę to znosić. CO MAM ROBIĆ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czyzby prowokacja
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zapłacił za udziały
czy moze fikcyjna transakcja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama widzisz
jak pienadze i bogactwo zmieniaja czlowieka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może by tak
Mu konkurencję wpuścić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może by tak
A wogóle po co mu oddałaś 51 procent. Gdyby był udziałowcem mniejszościowym i jako aport wniósł ziemię tez by było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprobuj tak
uporzadkuj SWOJE finanse, odloz na bok tak zeby nikt nie wiedzial a potem doprowadz firme do ruiny, z ktorej twoj maz nie bedzie mogl czerpac zadnych korzysci , bo przeciez tak dalej byc nie moze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×