Nie rozumiem facetów!czy ktoś mi wytłumaczy!!!!!!!.........

Widzę kilka możliwości. Oto dwie z nich: 1. Najpierw był toba trochę zainteresowany ale w czasie randki wypadłaś beznadziejnie (np. nieświeży oddech, koński śmiech, braki w uzębieniu, nieświeże i wygniecione ubranie) a był zbyt subtelny i nie chciał cię ranić kończąc spotkanie po godzinie. Seks zaproponował przez grzeczność (tj. z litości). 2. Założył się z kolegami że cię poderwie. To dość popularny sport wśród młodych mężczyzn. Teraz dzięki tobie ma od kolegów jedno piwo za friko (to jest zwyczajowa stawka w takich zakładach). Pozdrawiam serdecznie

Jesli chcesz zaczernic nika to nei wchodz przez glowna strone- bo tam faktycznie cos jest popsute- tylko nawet tu, na topiku kliknij w opjce preferencje :) Powinno zadzialac:)

w dupu - piatsat :-)

Teraz chyba mi się udało? Faktycznie im dłużej myślę o tym cudownym dniu tym bardziej rodzą się we mnie wątpliwości... czy to jednak nie moja wina. Faktem jest, że przed południem jadłam odgrzewaną fasolkę po bretońsku i w czasie randki co kwadrans puszczałam zjadliwe cichacze, ale miałam nadzieję że on pomyśli że to chomik pierdzi... Poza tym mam zwyczaj (czego nie robię w słowie pisanym) na końcu każdego zdania dodawać \"kuźwa, co nie?\". O dłubaniu w nosie, kręceniu kulek z gila i pstrykaniu nimi w sufit nie wspomnę, bo u nasz w siedleckiem to norma :O

Ale się dzisiaj komuś cholernie nudzi :O Czyżby zaczęły się już wakacje?

zdezorientowana, Niestety podszywacz byl pierwszy :( Co do tematu topiku... Z jednej strony "nie wytrzymam tak bede lezal" ma racje :) Pamietam, ze przez pierwsze dwa miesiace mojego zwiazku ani raz nie wyslalam pierwsza smsma do mojego chlopaka...Raz nie wytrzymalam i napisalam mu cos milego, potem wieczorem powiedzial mi jakie to bylo dla niego mile, ze latwiej bylo mu dotrwac do konca pracy wiedzac, ze o nim mysle :)Mezczyzni to tez ludzie i tak jak my chca czuc, ze nam na nich zalezy. W twopim przypadku moze za wczesnie na jakies wyznania ale mozliwe, ze chlopak faktycznie obawia sie, ze nie jestes zbyt zainteresowana. Napisz do niego, jesli jest draniem i faktycznie chcial Cie tylko wykorztsyac- to nie odpisze a Ty bedziesz miala pewnosc. Bylam kiedys tez i w takiej sytuacji gdy facet wygladal jak zauroczony mlokos,kiedy jednak chcial sie ze mna kochac i odmowilam nastepnego dnia przestal dzwonic...Wiec taka opcja tez niesttey jest prawdopodobna.

przede wszystkim-zminiłam nick-tatanka24(juz zarezerwowany)-dzieki za rade(a tam oczywiście ktoś siie podszył pode mnie)

sprawdzam

ok-zmieniłam nick na ...............Zdezorientowana 24/na Dakini24 :) mała rada nie na temat: dzieki wielkie

tatanka24 -tez nie aktualny:D:D:D

nie ma za co :D

mała rada nie na temat: obawiam ze Twój drugi przykaład bedzie bardzo aktualny -bo \"kolega\"raczej do zbyt niesmiałych nie nalezy . Tylko zastanawiam sie dlaczego tyle sie wczesniej produkował (wszystkie gadki na ggitd, nie wspominajac ile kasy zainwestował:)wiedzac ze nie jestem na miejscu - ktos wcześniej zasugerował ze moze zainteresowałam go wcześniej swoja osoba , a pózniej zmienił zdanie-to zaznaczam ze poznałam go w okolicznościach \"Juwenaliowych\"-i nie prezentowałam sie wyjsciowo(jeżeli chodzi o ubiór itd....wiadomo jak jest na takich imprezach........błoto ,kurz ,brud -wiec mój strój tez był adekwatny)w przeciwieństwie do owej soboty(gdzie naprawde mogłam zrobic wrażenie)wiec jezeli chodzi o wizualnosc to wszystko było w porzadku(postarałam sie),a co do spoosobu bycia ,czy rozmowy-raczej nic sie nie zmi9eniło-więc jedyny wniosek albo chciał mnie przeleciec (i szukał materiału na sympatyczny wieczór i pół dnia),albo jest tak bardzo zajęty ze nie ma na nic czasu(ale ta druga opcja jest bardzo mało prawdopodobna)...........czas pokaże..........ale po tych wszystkich opiniach za i przeciw ....stwierdziła ze dzisiaj zagadam na gg...........dzięki

No no, czy ktos mi tu przyznal racje? Az jestem zaskoczony :) Ale juz to bylo, spotykalem sie i to ja pierwszy robilem ruch nie jeden raz i niestety nic z tego nie wynikalo, wiec teraz leze i czekam po ok tygdoniu pisze co mysle tzn, ze widze ze sie nie odzywa wiec jesli nie ma ochoty dalej kontynuowac znajomosci to dziekuje za milo spedzony czas i pisze milo cie bylo poznac i o niej zapominam no chyba, ze sie ona jakos konkretnie odezwie moze jakas dziewczyna mnie podniesie wreszcie? ;)

nie wstane tak bede lezal : wiesz co z perspektywy dziewczyny uwazam zle robisz-bo jak juz wczesniej było powiedziane 95 % czeka na ruch ze strony faceta (patrz ja :)smutno mi ale ciezko mi jest sie przemuc:)aczkoilwiek dzisiaj sie chyba zbiore w sobie jak. Jednak wydaje mi sie ze to facet powinien wyjśc z inicjatywą ----pozdrawiam-a tak na marginesie ile masz latek????

przemóc---oczywiście "u" zamkniete : zeby nikt znowu mi nie zarzucił ze kiepsko u mnie z ortogerafia jak na poczatku

przemóc---oczywiście "u" zamkniete : zeby nikt znowu mi nie zarzucił ze kiepsko u mnie z ortogerafia jak na poczatku

przemóc ----- ó------ zamkniete oczywiście---jakas narwana jestem::D:D:D

widze ze juz cichutko na tym moim topiku-ale dzieki za wszystkie posty-przynajmiej wiem z czym sie liczyc , i chyba nie nastawiać sie na nic wielkiego :(przynajmiej miałam fajny wieczó-i że nie poszłam z nim do łózeczka-przynajmiej satysfakcja ze nie byłam az tak łatwa:)-pozdrawiam ewntualnie jak by chciał ktos cos dodac to bedzi mi bardzo miło a ja juz kończe prace i do domku......................miłego dnia

latek troszke wiecej od ciebie a jesli chodzi o odzywanie sie to odezwalas sie juz do niego czy nie? ja sie odzywam ale po paru dniach, bo czekam na jej odzew, a jak sie nie odzywa to probuje wyczuc czy ona chce sie spotykac czy po prostu juz sie jej odwidzialo, no bo skoro sie nie odzywa to moge chyba przypuszczac, ze o mnie zapomniala. No wiec ja sie przypominam, staram sie po prostu dac do zrozumienia ze chce sie z nia spotykac nadal. Jak jest pozytywny odzew to dalej sie spotykamy a jak ona sciemnia ze nie ma czasu to od razu pisze milo bylo cie poznac, czesc. juz pare razy za szybko sie zaangazowalem i za dobrze na tym nie wyszedlem, teraz robie zupelnie inaczej i juz sa efekty

chyba że tak

Co do tej niesmialosci to to czasem jest zludne :) Wiem po sobie, jestem wygadana i wszedzie mnie pelno a w sprawach damsko-meskich strasznie niesmiala, to nie objawia sie w ten sposob, ze spuszcze niewinnie oxczy i slowa nie powiem, bynajmniej. Po prostu gdy ktos zaczynal mi sie podobac bardzo balam sie tego czy to odwzajemnione, oraz wlasnie tego czy mam pisac pierwsza czy nie wypada... Teraz nauczylam sie, ze powinno sie robic to co sie czuje :) nie wstane tak bede lezal- z jednej skrajnosci przeszedl w druga , sadze, ze tak naprawde niewazne kto pierwszy napisze :) Jesli cos ma byc pomiedzy dwojgiem ludzi to po co tracic czas wpatrujac sie w telefon? Napisz do niego i sama zobaczysz :) Ja przelamalam sie i wiem, ze jak pisze do swojego chloapak to jego to cieszy a nie ogranicza ani niczego nie narzuca:)

ja bym nie napisała jeśli nie napisze, to i tak bedziesz wiedziała na czym stoisz a jeśli on postanowił, że nie bedzie inwestował w niepewny i trudny seksualnie obiekt, to i lepiej, ze sie nie odezwiesz... jesli mu zależy, to nie ma siły - odezwie się...spod ziemi, a cie wygrzebie... nie rób nic przeciwko sobie...