Fantazje erotyczne mężów - Wasza reakcja, nastawienie itp

Cześć. Mam 29 lat, mój mąż 32. Jesteśmy małżenstwem od 5 lat. Mamy jedno dziecko. Jakiś czas temu rozmawiałam z mężem na temat fantazji erotycznych, marzeń itp. Powiedział, że chciałby kochac się ze mną i inną kobietą albo patrzeć jak my się pieścimy. Zapytał co o tym sądzę i czy taka sytuacja może kiedyś zainstnieć. I tu pytanie do Was - jakbyście zareagowały? Czy obraziłybyście się? czy może wrecz przeciwnie? Czy próbowałyście realizowac takie fantazje? Jak to u Was wygląda? Czy może mój mąż jest wyjątkiem...

Dziękuję bardzo za podszywanie się, Zarezerwuję nick.

wielu facetów podnieca widok dwóch pieszczących się kobiet seks w trójkącie z 2 kobietami. Podejrzewam ze jesteście bardzo otwarci w sprawach seksu, bo ja nie zaakceptowałabym takiej propozycji. Moj facet gdyby mial takie marzenie nawet o tym nie wspomni,bo wie ze nie ma szans na zeralizowanie, jestem strasznie zazdrosna;)

Ulka, ja też jestem strasznie zazdrosna - najmniejszy telefon, sms i już wojna gotowa ;) Nie zareagowałam jednak źle - nie było wyrzutów, pytań, żalu itp. Co gorsza - podnieciła mnie wizja takiego seksu... Ciekawa jestem jak to wygląda u innych, czy ktos mial podobną sytuację, jak zareagował... Zastanawiam się czy aby ze mna wszystko OK...

Wydaje mi się, ze On podobnie jak ja nie ma takich fantazji. Gdzies już napisałam przed chwilą, ze moim zdnaiem miłość wiąże się z pewną cielesną wyłącnzością. Tzn. nie dopuszczamy do dwuznacznych sytuacji i co za tym idzie - ze sfery intymnej wykluczamy wszystkie inne osoby. Dodam ejszcze, ze nie mam nic przeciwko seksowi grupowemu i raz nawet zrealziowałam taką fantazję (bez kobiet), czgeo nie żałuję. W stałym związku robienia tego nie polecam. Możecie potem nie móc już na siebie patrzeć, zazdrość to naturalna rzecz, szczgeólnie wrażliwe są na tym punkcie kobiety. Kiedy kogoś kochasz raczje nie chcesz ogladać jak zabawia się z kim innym bez względu na to czy to facet czy babka. Jesli badrzo chce niech popatrzy jak robisz to sama. Albo róbcie to przed lustrem. ukłony

to u mężczyzn jest naturalne i 90% z nich w którymś momencie o tym myśli; ale czy dzielimy się wszystkimi myślami?

sądzę 29-latko, że i Ty miewasz niezrealizowane fantazje seksualne np. dwóch mężczyzn pieszczących Cię zmysłowo; marzenia są marzeniami i bardzo fajnie, że je miewamy

On z Wawy :) jasne że miewam :) Raz - kiedyś dawno temu -zrealizowałam fantazję pod tytułem ja jedna i dwóch mężczyzn ( z czego jeden był moim partnerem). Niestety rozczarowałam się - ten drugi do niczego sie nie nadawał - powiedziałabym że był \"prawie jak mężczyzna\" a prawie - wiadomo - robi sporą różnicę ;)

seks jest krwią uczucia; to on wywołuję w nas pożar; każdy ma ochotę na chwileczkę zapomnienia; gdy się kiedyś obejrzymy za siebie, to być może te chwile będą jedynymi krwistymi do których się uśmiechniemy

Moja po kilku lampkach wina wyznała ,ze chciałaby zobaczyc jak się kocham z inną kobietą. Jak stwierdziła bardzo ta myśl ją podnieca

jezu tojakis palant rzuc go!!

współczuję :o

bez urazy, ale czasem kiedy czytuję tutaj niektóre wypowiedzi rozumiem postawę kościoła katolickiego. robicie z seksu nie wiaodmo jaki cel, tymczasem seks nie jest celem, jest środkiem. srodkiem do wyrażania miłości.

Dlaczego mi współczujecie? Matko :o Nie oczekiwałam tego. Chciałam dowiedzieć się czy są inne osoby ktorych dotoczy temat seksu innego niż 1+1. Jak reagują na propozycję ze strony partnera, czy w ogóle rozmawiają na takie tematy etc. O współczuciu nie było mowy.

Hi ciekawa29, mialem takie fantazje erotyczne i myslalem, ze pozostana one tylko marzeniami. Ale.... jak sie czegos naprawde pragnie, to udaje sie to czasem urzeczywistnic. Mnie sie udalo i bylo naprawde niesamowite przezycie. Sprobuj, czasami warto! :)

ciekawa29: ja tez chcialem sprobowac czegos takiego jak Twoj facet ale raczej nie odwaze sie zapytac zony bo wiem ze wojna by byla gotowa;) w sumie ona daje mi wszystko czego potrzebuje chociaz przyznam, ze co dwie to nie jedna ;)

jak się to ma do twierdzenia, że seks w związku powinien być środkiem do wyrażania miłości do drugiej osoby? jestem taka staroświecka

helle popieram cię w 100% Ale niektórzy faceci myślą inną częścią ciała niż głowa i na dodatek ich zdaniem tak samo ma 90% populacji mężczyzn. A ja jestem ciekawa na jakiej podstawie są te wyliczenia? To jakaś bzdura totalna.