Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieco przerażona

Guzek na piersi- czy to nowotwór????

Polecane posty

Gość nieco przerażona

Od jakiego tygodnia zaobserwowałam u siebie maleńki guzek na powierzchni sutka, w miejscu gdzie jest brodawka (chodzi mi o te małe brosawki na sutku, ułożone dookoła). Jest maleńki, mniejszy niż 0.5 cm. i bardzo bolesny. Nie jest bardzo twardy, jest miękki, jest jakby oddzielony od pozostałych tkanek i łatwo można złapać go w dwa palce. Oprócz tego piersi wyglądają normalnie. Są symetryczne, mają normalny kształt, mają jednolitą strukturę, są miękkie i sprężyste, bez wyczuwalnych grudek. Dodam, że jak przycisnęłam brodawkę tej piersi z guzkiem, zauważyłam maleńką, prawie niezauważalną kropelkę białego płynu. Trochę mnie to martwi, bo to nie jest dobry objaw. Nikt w mojej rodzinie nigdy nie chorował na raka piersi. Dodam jeszcze, mam 23, biorę tabletki antykoncepcyjne od roku. Czy to możliwe, że ta zmiana zrobiła sie od ucisku np. biustonosza, albo od jakiegoś urazu? Czy to jakieś zapalenie mlekowodu, a może gruczolakowłókniak? Podobno daje podobne objawy. A może jakiś inny łagodny nowotwór?? Jelśi jest tu ktoś, kto ma lub miał podobny problem to bardzo proszę o odpowiedź. A może trafi się jakiś specjalista?? Idę do ginekologa w połowie lipca więc mu to pokażę, ale wolę wiedzieć wcześniej czy mam się martwić do tego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatamanka
Guzek nie musi oznaczac nowotwora, niepokojaca jest jednak wydzielina, nie mozesz pojsc szybciej do lekarza, ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno biegiem do gina, w domu będziesz się schizować, czytać wypowiedzi i opracowania naukowe moja córa ma teraz zapalenie ucha, jak sobie poczytałam w/w to przybył mi kolejny siwy włos :( pozatym oczekujesz, że ktoś na kafe powie Ci jednoznacznie: TAK albo: NIE? pędź do tel. i umów się jeszcze dziś na wizytę, a potem napisz co gin zdiagnozował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to tylko jakis wrzód
jakas zmiana zapalna? bądz dobrej myśli. wydaje mi się że nowotwory piersi dotyczą tej tkanki co pierś jest zbudowana, a tu rozumiem ze jest jakos na powierzchni.może idz prędzej do normalnego lekarza:) on na pewno rozpozna jezeli to jest tylko zmiana zapalna i cie uspokoi:) bo czasem nie warto sie na zapas przejmowac:) Pozdrawia wieczna optymistka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to tylko jakis wrzód
ale do lekarza na pewno musisz sie przejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy w końcu DOTRZE do społeczeństwa, że WRZÓD to nie GUZEK, ale U-BY-TEK!!! U-BY-TEK! Tak jak wrzody na żołądku czy gdziekolwiek indziej : PRZETARCIE naskórka czy skóry, czy śluzówki i odsłonięcie tego, co pod spodem : ŻYWEJ TKANKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco przerażona
To jest wyraźnie guzek, nie wygląda to na wrzód. Z poczatku też tam myślałam. Myślałam, że biustonosz mnie odcisnął i pod skórą zebrała się ropa. Nawet próbowałam z niego wycisnąć tę ropę, ale to nie jest żaden wrzód. Skończyło sie tylko na rance w tym miejscu. Ta zmiana nie jest całkiem na powierzchni, jest troche głębiej, ale oddzielona, przesuwa się nawet. To wygląda jak powiększona brodawka, ale boli dość mocno. Podobno groźne zmainy nie bolą i to mnie tylko podtrzymuje na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatamanka
Biegusiem do lekarza im szybciej tym lepiej, ty tez bedziesz spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco przerażona
Taka se galązka. No dobra, nie wrzód tylko czyrak, jeśli bardziej Ci się to podoba. Nie o nazwę tu chodzi, tylko o typ zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wyszstki musisz
odstawić tabsy przynajmniej na czas diagnostyki. Gdy ja miałam zmiane w piersi gin kozało odstawić natychmiast. Na szczęscie skończylo się na strachu (okazało sie że ma m torbielkę). Nie zwlekaj tylko pędź do gina. Pocieszę Cię, że małe nowotwory nie są bolesne. Staja sie takie dopiero, gdy osiagna spore rozmiary. niepokojacym objawem mogła by być wydzielina z piersi, powiekszone wezły chłonne , asymetria piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco przerażona
Dzięki za wypowiedzi! Idę do lekarza 11 lipca. Do tego czasu może nie umrę. Poobserwuję tego drania jeszcze do tego czasu. Może coś się zmieni, może zniknie sam, albo urośnie? Będę mogła powiedzieć coś więcej lekarzowi. Ktoś jeszcze może się wypowiedzieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego oczekujesz
? doradzono Ci żebyś poszła szybciej - nie chcesz. Zdecydowałaś już sama co zrobisz, więc co ludzie mają Ci jeszcze pisać ? Diagnozy nikt przez net nie postawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to tylko jakis wrzód
sorki:) wiem co to wrzod ale skojarzylo mi sie ze wrzodem na d.. ;) wiec wybaczcie. chcialam powiedziec ze jakiś "pryszcz"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to tylko jakis wrzód
do czego oczekujesz : a nie wydaje ci sie ze ona oczekuje wsparcia?? wystraszyla sie, wizyte ma za 20 dni, i chciala by ktos ja pocieszyl. a wy wszyscy na nia naskoczyliscie, jakby za godzine miala umrzec jak do tego lekarza nie pojdzie. A ja jednak wczesniej radzilabym przejsc sie do zwyklego lekarza. bo jezeli to jakies zakazenie to moze pojsc dalej. nawet jakas masc moze przepisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha wsparcia
nic Ci nie jest, hoduj sobie to coś dalej, będzie cudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie podli
Polski narod jest jakis dziwny, widzicie wszystko na czarno, wróżycie najgorsze. W lekarzach widzicie cudotwórców. Ktoś kaszlnie a wy położylibyście kogoś od razu do grobu na gruźlicę. Spytać się amerykana : jak się czujesz- odpowie Ci,że dobrze, a polaka? "źle, znowu choruję, znów mi lekarz przepisał sterte leków".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco przerażona
To co ja mam zrobić jak do lekarza jestem zapisana dopiero na 11 lipca? Wcześniej mnie nie przyjmie. A lekarz pierwszego kontaktu poie, że się nie zna i odeśle mnie do gina. A według niektórych z was co ja mam zrobić, wejść do gabinetu gina i co? Zażądać, żeby mnie przyjął, chociaz nie jestem zapisana?? Do moze to tylko jakis wrzód. Dzięki za obronę. Rzeczywiście potrzebuję wsparcia. Do haha wsparcia. Powiem prawdę booję się iść do lekarza bo boję sie diagnozy. Tak jak wiele kobiet, ktore zauważają u siebie takie zmainy. Nigdy nie byłaś w takiej sytuacji więc nie krytykuj innych. Gdybyś wykryła u siebie guzka na piersi też byś się bała i może nawet zwlekałabyś z wizytą u lekarza. Nie życzę Ci takiej sytuacji, bo to koszmar. Ja kiedyś też myślałam, że kobiety są same sobie winne, bo nie zgłaszają się w porę do lekarza, ale teraz sama widzę, że to nie takie łatwe. Do czego oczekujesz. Chciałam przeczytać wypowiedzi kobiet, które mialy podobne zmiany w piersi i jaka była diagnoza. Nie rozumiem Cię. Ludzie piszą tu o trądziku i innych mniej poważnych schorzeniach i nikt ich nie krytykuje za to, e nie idą do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco przerażona
Chciałam dodać że każdy wie, jak ciężko jest w naszym kraju zapisać się do specjalisty i jakie są odległe terminy. Mam szczęście, że jestem zapisana na 11 lipca, a nie za 3 czy 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjentka onkologa
Idź do onkologa. Natychmiast. Przyjmuje bez skierowania. do może to jakiś wrzód. Słusznie na nią naskakują. Też miałam podobne objawy. Okazało się, że to rak. Zoperowano mnie w tydzień po pierwszej wizycie u lekarza. W takich sytuacjach nie warto czekać a pójście do lekarza jak najszybciej to nie jest czarnowidztwo tylko rozsądek. Można optymistycznie odczekać, ale nie zawsze kończy się to optymistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do onkologa nie trzeba skierowania, więc zgłoś sie do poradni onkologicznej. Ginekolog i tak Cię tam odeśle. Nie jesteś duchem Świętym, więc nie musisz wiedzieć, co Ci jest, masz zmianę na piersi, która Cie niepokoi, więc masz prawo wiedzieć, czy to zmiana nowotworowa. Od tego są onkolodzy. Z pewnością w poradni onkologicnej nikt Ci nie odmówi konsultacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjentka onkologa
Poszłabym prywatnie. Prawdopodobnie dostaniesz skierowanie na USG, potem na biopsję, może i na mammografię z kontrastem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to tylko jakis wrzód
ja radzę iśc do zwyklego lekarza. nie odeśle cię, pozna się czy to cos poważnego czy nie. jego też uczyli takich rzeczy, tyle ze ma inna specjalizacje.bardziej ogolną.nawet jezeli bedzie kazal isc o ginekologa, to powie ci wiecej niz my tutaj, bo sam to zobaczy. a nawet ktokolwiek z nas jakby to zobaczyl, to by nie wiedzial co to jest pewnie.Ja bym obstawiala za normalnym lekarzem skoro gina masz umowionego tak pozno. wiem ze sie boisz, sama bym zapewne zwlekala w takiej sytuacji, ale po prostu wez sie w garsc i mniej to za soba,. moze jeszcze bedziesz sie z tego smiala ze tak bardzo sie balas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco przerażona
Do pacjentka onkologa. Czy to był rak, czyli nowotwór złośliwy, czy lagodny nowotwór? Miałaś operację, a potem jakieś naswietlania, czy chemioterapię? Czy jakies inne leczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"zwykły lekarz\" też nie jest duchem Świętym i żeby poznać czy to\" cos poważnego\" odeśle pacjentkę do specjalisty na badania. Nikt na siebie nie weźmie takiej odpowiedzialności, żeby z czystym sumieniem i bez badań powiedzieć kobiecie ze zmianą na piersi \"nic pani nie jest\". Chyba, że idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha wsparcia
A skąd wiesz w jakiej ja była sytuacji, a w jakiej nie ? Nie martw się, wizyte u onkologa mam zaliczoną, wiem jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do może to tylko jakiś wrzód
już udowodniłaś swoją niewiedzę pisząc o tym, że wrzód to rodzaj guzka. nie znasz się na czymś, nie masz styczności z problemem, to daruj sobie już swoje rady za dychę. do autorki. od razu onkolog specjalista chorób sutka. jeśli pójdziesz do rodzinnego to odeśle cię do gina a gin do onkologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco przerażona
Do haha wsparcia. Możesz opisać swój przypadek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjentka onkologa
na szczęście okazało się, że to łagodna zmiana nowotworowa. po wycięciu zbadano tkankę. okazało się, że wszystko ok. ranka była maleńka, operacja nie bolała. bardziej bolała biopsja. nie martw się, nie załamuj, ale nie lekceważ sprawy i nie zwlekaj. potem kazano mi tylko przyjść na kontrolę za jakiś czas a teraz raz na pół roku muszę robić badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha wsparcia
mój przypadek nie dotyczył piersi - mam guzek w mięśniu i poszlam od razu do onkologa - okazało się, że nie trzeba tego ruszać i nic się złego nie dzieje, bo to łagodna zmiana. Napisz, czy masz to od dawna, czy od 2-3 dni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×