CZY WASZ FACET BARDZIEJ PRAGNI ŚLUBU I STABILIZACJI NIZ WY ?

Bo ja tak mam,a według Zwyczaju to kobitka ciągnie przed ołtarz!!!

u mnie tak samo :(

ja chcę podróżować, a mój facet chce założyć dom, rodzinę, ustatkować sie. hmmm, zupełni cosik na odwrót... mnie się wydaje :P : ;)

tak czasami bywa

Tylko pozazdrościć! Gdzie takich facetów można znaleść??????????????????????????

ja mam własne plany, a mój partner mówi (nie tylko do mnie) o ślubie i dzieciach...

Jestem pod wrażenirm!

Mój facet przeszedł dużo i doiega czterdziestki już powoli, potrafi docenić stabilizację i głębokie uczucia. Pewnie dlatego chce ślubu. Choć tak naprawdę dużo czynników się na to składa.

Ale co zrobić gdy facet na kazde pytanie o marzenia i pragnienia odpowiada - kotuś przeciez wiesz .chciałbym się z tobą ozenić zapwenić ci konfort ,mieć dzieci i być szczęśliwy ? A ty miałas na myśli szaloną eskapadę w góry na weekend? Nie chce być niewdzięczna ale dopiero kończe studia i chciałabym coś przezyć. A on ciągle jojczy - zzaczynam się dusić.

u mnie bylo podobnie. choc wynikalo to chyba z roznicy wieku (maz mial wtedy 35lat, ja 26). nie mniej, nie zauje decyzji o slubie. za rok bedziemy starac sie o dziecko (2lata po slubie). mnie tez ciagnie do podrozy etc., ale chyba jestem szczesciara. dzieciaczek bedzie jezdzil znami. ot:) w koncu babcia (moja mama0 w Poslce tez bedzie chciala malenstwo miec przy sobie:)

ja tak mam a raczej miałam, bo mojemu facetowi udalo się "zaciągnąć" mnie do ołtarza - jeszcze nie zupełnie ale juz prawie bo bierzemy ślub za dwa miesiące. zawsze tak było że to on więcej mówił na takie tematy, ja nigdy nie wspominałam o ślubie, mimo że jestesmy razem juz kilka ładnych lat. Mój przyszly mąż zawsze mówi, że dla niego najważniejsza jest rodzina... ma 27 lat jest bardzo odpowiedzialny...a jaki przystojny...ehhh szczęściara ze mnie!

jjjjjjjjj a jaka jest miedzy Wami roznica wieku?

Tylko 2 lata - ja mam 25

jest odpowiedzialny i przystojay i rodzinny heheh TEN sam typ Ale ja zupełnie nie myślę o tym kocham go - ale nie czuje tego co inni nazwaliby "zew natury"

moze to problem ze on juz od 3 lat pracuje- moze to rzeczywiście zmienia człowieko , moze to ja mam cś z głową teraz? nie chce go stracić.

jjjjjjjjjjj, może powinnaś po prostu mówić o tym czego ty pragniesz by wraz w nim smakować szczęście, że kochasz go i chcesz tej szalonej eskapady w góry zamiast oczekiwać że wasze marzenia będą te same, mów mu o swoich

jjjjjjjjj, na pewno go nie stracisz, jak kocha to poczeka. Facet tak poważnych rzeczy jak małżeństwo i dzieci nie mówi ot tak sobie, więc na pewno bedzie cierpliwy. Chodzi przeciez o to , że chce miec tą rodzine właśnie z tobą.A natura sie odezwie nawet nie będziesz wiedziała kiedy. Zapewniaj go o swoim uczuciu, o tym że chcesz być wlaśnie z nim, wszystko się uloży!!