wykorzystał czy nie??

dlaczego miał prawo do intymnych zdjęć?? a gdzie jest napisane że partner może robić co mu się podoba, nawet przy sprzeciwie partnerki??

o zdjeciach mi nie powiedział. Jak rano się obudziłam to nie przyznał mi się że zrobił fotki. Zerknęłam do aparatu i zauważyłam że nie ma karty pamięci, spytałam gdzie ona jest a on odwrócił się na pięcie i zlekceważył moje pytanie

wykorzystał pojeb jeden!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zażądaj zwrotu zdjęć!!!!!!!!koniecznie!!!!!!!!!coz za pjeb!!!!nap[rawde!!!!nie mial prawa!!!!!!!!!!!

do ----> kobitkaaa mnie też się wydaje, że nie miał prawa

masz racje od a do z... naduzył twojego zaufania podoba mi sie to, co zrobiłaś, bo swiadczy o twojej (mimo niekontrolowanego zaśnięcia :P) i ostrożności, i o tym, ze uczysz sie na błędach innych, pokrzywdzonych w następstwie robienia fotek i publikowania ich potem bez wiedzy i zgody zainteresowanej...w świetle jego wcześniejszego zachowania, po co miałabys się zastanawiać i bać czy nie zrobił z nich użytku, równiez bez twojej zgody ... cóż, dostał nauczkę i moze w przyszłości powazniej bedzie traktował prośby swoich partnerek... pozdrawiam :)

w trzecim zdaniu dodaj sobie ode mnie w prezencie jeszcze to, co miało być tam ptrzed nawiasem, a zniknęło :) "sile i roztropności" :)

Nie przesadzilas. I dobrze, ze skonczylas ta znajomosc. Pokazal ci, ze nie musi miec zgody na to co on uwaza, za... mchmm...madre.

____wykorzystana____ -----------> jesli tak zrobil bez Twojej zgody, to w sumie nawet dziwne, ze pytasz, czy postapilas slusznie zrywajac z nim. powinnas mu jeszcze jakos \'\'dokopac\'\' za to

piszesz tak jak by o tym samym czy mial na imie Artur

????