obowiązkowe przedszkole ? kto jest za a kto przeciw i dlaczego.

Ciekawa jestem opinii mam, proszę wpisujcie się :)

Może napisze tak: może nie tylko co obowiazkowe gdyż nie każdego na nie stać,no chyba że by finansowało państwo to już co innego.Ale ja jestem ZA tym by dziecko mogło chodzić do przedszkola.Sama zamierzam wysłac synka jak skończy 3-4 latka (mam mame która by mogła się nim zając ,zresztą sama chce) bo: chce by dziecko miało kontakt z innymi dziećmi przez co może być bardziej otwarty, może nie będize samolubny,lepiej będize się rozwijał,nauczy się samodzielności i dzielenia się innymi.Owszem to wsyztsko mogłaby nauczyć babacia kiedy np ja bym była w pracy ale mama się już przez swoje życie napracowała,nie chce by dziecko maiła kontakt tylko seniorkami, a i śiły mamy nie te

ja tez jestem za przedszkolem ale NIE OBOWIĄZKOWYM...przeciez nie kazdego stac ale na raty albo zeby gmina lub POMOC SPOŁECZNA(na os 200zł nie moze przekraczac) dopłacała tym najbiedniejszym u ktorych dochód nie przekracza na członka 300zł... kangurek na racje dziecko powinno miec kontakt z dziećmi...lepiej i szybciej sie rozwija..uczy sie nowych rzeczy lepiej przysfaja literki.....ogolnie jestem na TAK ..nie wyobrazam sobie zeby moje dziecko nie chodziło do przedszkola najmniej rok..... moim zdaniem to dla dobra dziecka....jest bardziej samodzielne nie jest \"cycusiem mamusi\"...nie boi sie innych....dzieci z dziećmi sie świetnie dogadują......

dzięki Kangurku za głos :)

Niki :)

gdyby ktos placił za przedszkole lub doplacal- to chyba (!!!) obowiazkowe jak najbardziej. Moje dziecko skonczyło 3 lata i natychmiast poszlo do przedszkola. Nie wyobrazam sobie innej sytuacji.

Wiecie co?- chodziłam do przeczkola od 2 roku życia i miło ten okres wspominam.Nawet wstawanie o 4 rano nie było takie straszne bo mama musiała zdąrzyć na 6 do pracy a kawałek drogi był

tylko po za samymi oplatami za przedszkole sa jeszcze inne oplaty. Ja raz na pół roku jeszcze placę: tańce 60zł ,angielski 140 , ceramika, 40zł i komitet 200zł. Zaznaczam, że nie jest to prywatne przedszkole...

Nigdy nie będzie coś takiego jak obowiązkowe przedszkole. Przedszkola mogą być tańsze, lepsze, ale obowiązkowe nie będą, bo nie każdego stać na wydatek rzędu 300 zł miesięcznie. Ja pracuję w domu, raz w tygodniu chodzę do pracy po materiały i cały zakres obowiązków wykonuję w domu na komputerze, więc dzieckiem praktycznie mogę zajmować się non stop, bo tej pracy nie mam aż tak dużo. A mimo to mój 3,5 letni synek od września idzie do przedszkola. Mateusz jest jedynakiem i zaczynam dostrzegać, że robi się z niego mały egoista, a nie mam jak skombinować obcych dzieci by dotrzymały mu towarzystwa, więc syn dorasta bez jakich kolwiek kontaktów z rówieśnikami. Dlatego przedszkole to rozwiązanie idealne dla mnie i dla mojego dziecka.

poooomarańczka jestem na TAK .....W TWOIM PRZYPADKU...jesli twoje dziecko jest ambitne i chce sie uczyc oczywiscie wszystko dla dobra dziecka.....angielski jak najbardziej i dodatkowe zajecia...widze ze masz strasznie ambitne dziecko...gratulacje.... ja chodziłam do przedszkola 3 lata....to były maluchy sredniaki i starszaki ....i pamietam to choc to dziwne bo niewiele rzeczy nawet ze szkoły podstawoej pamietam a to swiadczy tylko o tym ze był to cudowny okres......zabawy, nauki, samodzielności, kolezenstwa/......wieć nie ma sie nad czym zastanawiac moje zdanie jest takie ze dziecko powinno najmniej ROK chodzic do przedszkola....bo potem idzie do dzkoły i szok wszystko nowe, bez mamy i taty jest samo na wiele godzin gdzie musi sie uczyc i byc troszke dorosłym ...wiec przedszkole to SUPER SPRAWA !!! :D

TAK!! przedszkole powinno byc obowiązkowe, tym bardziej, jeśli mamusie strzelają tak koszmarne ortografy jak tutaj...

Mnie przyznam się niepokoi pomysł obowiązkowego przedszkola... Dlatego, że nie każde przedszkole zapewnia atrakcyjny program, w niektórych dzieci spędzają czas siedząc na dywanie - jak w przechowalni :O W niektórych przedszkolach doszło już do takich akcji jak promowanie homoseksualizmu. A nie chciałabym, aby moje dziecko miało wkładane do głowy teści, które mi się z różnych względów nie podobają. Zresztą dzieci nieraz nie chcą chodzić do przedszkola bo np mają sporą grupę rówieśników w sąsiedztwie, bądź też rodzeństwo w domu. Albo po prostu nie chcą. I wtedy trzeba by zaprowadzać na siłe.... Jeszcze jeden aspekt ; gdyby było obowiązkowe - wtedy państwo dotuje (zresztą z naszych podatków - bo przecież nie ma nic "za darmo" ) i już nie trzeba się starać, bo po co? Wystarczy spojrzeć jak wygląda szkolnictwo :O Chciałabym, aby moje dzieci chodziły do przedszkola, ale też chcę aby to był mój wybór jako rodzica, a nie przymus.

Niki25 Zajecia dodatkowe to super sprawa tym bardziej ze odbywają sie one w formie zabawy a mój synek chce na nie chodzić. Tylko ,że dla wielu osób dodatkowe wydatki nawet raz na semestr to problem.A wiesz jak jest z dziećmi ,jak jedno chodzi to drugie też chce i co rodzice mają zrobić? Powiedzieć że nie dadzą bo nie mają kasy ?Więc nawet jak ktos by za te przedszkola placił (jakby byly obowiazkowe) to co dalej ?Tak zle a tak jeszcze gorzej...Chyba, ze to tylko ja trafilam na takie "ambitne" przedszkole.Moze w innych przedszkolach nie mam dodatkowych zajęć albo sa dofinansowane z Urzedu Miasta ?Nie wiem.

Co do dodatkowych zajęć to u nas są takie jak:tańce,jęzkyki oraz komputery gdzie moim zdaniem nie podoba mi się pomysł by 2 letnie dziecko na nie uczęszczało.Tylko że na cale przedzkole gdzie jest mnustwo grup uczęszcza 15 dzieci bo poprostu rodziców na nie nie stać.Z tego co się orientuje w jednym eodzice płaca 180zł +20 zł gdzie idzie później np na dizęń babci czy coś atkiego oraz 30 zł ubezp.to raz na rok(dostępne dla każdego dziecka) a w drugim to 200 zł ale tylko dla tych dzieci gdzie oboje rodzice pracują.Dodam że meiszkam w małym mieście