Jak jej pomóc? Kobitki, może coś wymyślicie??

A można moje drogie kobitki myć buźkę płatkami owsianymi z wodą?

np. z tymianku, rumianku a potem , aby zamknać pory, nałożyć pianę z ubitego białka z odrobiną soku z cytryny, na ok15-20 minut.

Na jutro zaplanowałam z Julcią dzień: 1. Mycie twarzy płatkami owsianymi z wodą, 2x 2. Przemywanie twarzy tonikiem z pietruszki, 2x 3. Peeling (truskawka-płatki owsiane), 4. Jakaś domowa maseczka (znalazłam trochę przepisów), 5. Miód na punktowe wypryski, 6. Kąpiel mleczno-miodowa (czytałam, że sprawia, że się szybciej goją wypryski na plecach, próbujemy), 7. Herbatka z bratka 2x. No i bedziemy tak robić codziennie, tzn, maseczkę i peeling raz w tygodniu... Nie wyrzucę córci z diety mleka i jego przetworów, bo ona teraz dojrzewa, wiec potrzebuję dużo wapnia, nieco ograniczymy to. Eliminujemy potrawy ostre. Wiem, że to nie będą te same efekty, które dają kosmetyki, ale trzeba spróbować. Już wkrótce mój mężuś spłaci długi, a ja po porodzie i odpoczynku ruszam szukać pracy, wiec zdaje sie, że niedługo będę was prosić o jakieś dobre leki na trądzik, ale to jeszcze nie teraz, bo do rozwiązania zostało jeszcze trochę czasu. I jeszcze mam pytanko: Jakie witaminy wpływają korzystnie na cerę? W jakich produktach można je znaleźć?

Przy tradziku peeling ODPADA!!!

Dlaczego peeling odpada? Przecież peeling jest chyba wskazany! Nie rozumiem... z resztą moja córcia ma mały trądzik.

Aha, i jakbyście mogły kochaniutkie, to odpowiedzcie na te wcześniejsze pytanko. Nie myję buźki córki tym naszym tonikiem z pietrzuszki! Zrobił sie dziwny! Okropny smród... jakaś piana... nie, odpada!

Nie wolno robic peelingu - roznosi bakterie po calej twarzy, podraznia skore, nie wolno! chyba ze akurat bedzie miala taki dzien ze na twarzy wszystko bedzie zagojone, nie bedzie zadnych ropniakow - wtedy moze zrobic peeling. Z reszta mycie twarzy platkami owsianymi to peeling! taki delikatny - on zluszcza skore delikatnie.